Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Zaczęło się od akumulatora a teraz ..........


korab5
Zarejestrowani

op No i nacieszyłem się autkiem. Nawet nie wiem jak sklasyfikować problem. Zaczęło się od akumulatora. Jeżdziłem normalnie cały tydzień, w sobotę rano rozrusznik zajęczał tablica przyrządów przygasła i koniec. Myślę akumulator. Naładowałem-dwa normalnie na trzeci to samo, nie odpalił.Ponowne ładowanie po dwóch nocach, rozrusznik nawet nie zajęczał. Co prawda po naładowaniu nie odpalałem. Jak dziś rano nie odpaliłem, od razu pod prostownik. Po pracy wciskam start-stop, nic. Nawet nie zajęczał. Za to pojawiły się nowe objawy: komunikaty, wyjmij kartę, usterka układu hamulcowego, usterka układu kierowniczego. Jak wciskałem po raz drugi strat-stop to nawet światła wewnątrz pojazdu zaczęły migotać. To już nie jest wina akumulatora jak myślałem na początku (pewnie już stary, 4 lata). Póżniej myślałem, że może brak ładowania lub coś rozładowuje akumulator. Teraz to mi ręce opadły. Akumulator odłączyłem i zauważyłem, że listwa górna nie skrzy się przy odłączeniu tak jak dolna. Nie wiem czy jest to istotne.
Pewnie nikt z Was podobnych hecy nie miał? Nawet nie wiem od czego zacząć. Może ktoś podpowie od czego zacząć. Zapowiada się wieczór grzebania w sieci. Pozdrawiam Paweł

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi korab5 za ten post post:
  • rav130@wp.pl
rav130@wp.pl
Zarejestrowani

(31-01-2022, 18:41)korab5 napisał(a): No i nacieszyłem się autkiem. Nawet nie wiem jak sklasyfikować problem. Zaczęło się od akumulatora. Jeżdziłem normalnie cały tydzień, w sobotę rano rozrusznik zajęczał tablica przyrządów przygasła i koniec. Myślę akumulator. Naładowałem-dwa normalnie na trzeci to samo, nie odpalił.Ponowne ładowanie po dwóch nocach, rozrusznik nawet nie zajęczał. Co prawda po naładowaniu nie odpalałem. Jak dziś rano nie odpaliłem, od razu pod prostownik. Po pracy wciskam start-stop, nic. Nawet nie zajęczał. Za to pojawiły się nowe objawy: komunikaty, wyjmij kartę, usterka układu hamulcowego, usterka układu kierowniczego. Jak wciskałem po raz drugi strat-stop to nawet światła wewnątrz pojazdu zaczęły migotać. To już nie jest wina akumulatora jak myślałem na początku (pewnie już stary, 4 lata). Póżniej myślałem, że może brak ładowania lub coś rozładowuje akumulator. Teraz to mi ręce opadły. Akumulator odłączyłem i zauważyłem, że listwa górna nie skrzy się przy odłączeniu tak jak dolna. Nie wiem czy jest to istotne.
Pewnie nikt z Was podobnych hecy nie miał? Nawet nie wiem od czego zacząć. Może ktoś podpowie od czego zacząć. Zapowiada się wieczór grzebania w sieci. Pozdrawiam Paweł
Wygląda na typowy problem z akumulatorem, jakim prostownikiem/ładowarką doładowujesz akumulator ? po naładowaniu cało nocnym jak po paru godzinach nie będzie trzymał napięcia to tylko jeden wniosek akumulator do wymiany.

Wysłane z mojego SM-M127F przy użyciu Tapatalka

Poprzednik SC I ph II 1,6 Excpression Aut+
Odpowiedz
TomaszB
Moderatorzy

Zacznij od wymiany akumulatora na drugi sprawny, a potem szukaj dalej.

Odpowiedz
Gieno555
Zarejestrowani

Zacznij od sprawdzenia akumulatora.
Co to znaczy że listwa górna nie skrzy się przy odłączaniu?

Odpowiedz
wobli
Zarejestrowani

I napisz o jakim samochodzie mowa bo w profilu masz kompletne bzdury. "SC III ph I 1996 1.9 dCi FAP 130KM"

Odpowiedz
korab5
Zarejestrowani

op Scenic III z 2010 z silnikiem 1,9 dci mocy 130 KM. Czyli jednak do może być w dalszym ciągu akumulator? Jutro postaram się jakiś akumulator pożyczyc a może lepiej na kable odpalić?

Odpowiedz
Gieno555
Zarejestrowani

Ale odpalenie na kable może ci nic nie dać bo akumulator może być uszkodzony. Dlatego zalecane było by sprawdzenie go miernikiem. Możesz też tak jak pisał ktoś wcz podmienić Aku na chwilę, jeśli będzie wszystko ok to wiadomo. A jeśli nie to wtedy szukać dalej

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Online
Jak mądrość ludowa głosi - Renault są generalnie czułe na kondycję akumulatora, prz6y okazji siejąc litanią nie istniejących "błędów"
Odpalanie na kable - w tym przypadku zdecydowanie nie, jest ryzyko zwarcia wewnętrznego w akumulatorze, więc może być więcej strat niż zysków.
Akumulator - w miarę możliwości nowy, lub prawie nowy - i naładowany sensownym prostownikiem, nie zabawką z marketu.
Bowiem kolejna mądrość ludowa głosi, że Renault będzie wariował na baterii, która w innym samochodzie pojeździ jeszcze lata.
No i kolejna mądrość - to sprawdzenie stanu połączeń klem, głównej masy z nadwoziem, stanu skrzynki zabezpieczeń akumulatora itd...

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-01-2022, 20:14 przez ko-ma.)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi ko-ma za ten post post:
  • marecky
korab5
Zarejestrowani

op Prawda, lepiej podmienić. Ładowałem prostownikiem mikroprocesorowym. Dzięki za podpowiedzi, byłoby fantastycznie gdyby to był aku.

Odpowiedz
Gieno555
Zarejestrowani

Sprawdź też jaki masz prąd ładowania.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem