ja w corsie tez wymienilem z zestawu naprawczego na zapas, kosztowalo mnie to prawei 200 zl tym felga z opona i "styropian" w boczek w ktorym jest klucz, podnosnik itp. Styropian bylo ciezko dostac, felga oryginalna z opla i byle jaka opona. Tez nie ufam zestawom naprawczym i po jego uzyciu opona jest praktycznie do wyrzucenia jak to dziadostwo zaschnie. Do tego kompresor sobie przerobilem na gnizdko 12V i mam kompresor do auta xD
zamiana zestawu naprawczego na zapasówkę
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości