op Witam jestem szczęśliwym posiadaczem grand scenica 2.0 16v 135 km od samego początku mam z nim problemy.
kupiłem ten samochód z dziwnym jęczeniem po maska i falującymi obrotami. Po dokładnym osłuchaniu padło na alternator, zdemontowałem pasek osprzętu i jęki ucichły.
decyzja alternator do regeneracji, zrobili i dalej jęczy. kupiłem nowy jęczał, ale po odłączeniu przewodów od alternatora ucichł  już nie jęczał  podłączyłem ponownie jęczy stary i nowy co z tym mam zrobić pomóżcie mi pozdrawiam .
LINK Z PRACĄ MOJEGO SILNIKA  https://www.youtube.com/watch?v=pwsgfwbiwcw
 

Mati napisał 29-05-2016, 20:30:
poprawiłem link do filmiku 

pio555 napisał 29-05-2016, 19:10:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.

Kolejny post proszę napisać w Powitaniach.

widzę ze masz lpg w jakimś dziwnym miejscu masz wtrysk gazu u mnie wiercil koło wtryskiwaczy benz

op Tak mam lpg instalacja landi renzo omrgas montowany w Holandii wygląda jak fabryczny ale ne jestem pewien, bynajmniej auto jest z gazem od pierwszego dnia.

A jak rolka napinacza ? Jak odłączysz przewody to alternator biega luzem bez obciążenia prądowego, pasek tak samo i dlatego jest cicho. Jeżeli z nowym piszczy to szukałbym przy napinaczu

op napinacz wyeliminowany. po osłuchaniu silnika stetoskopem wskazało na alternator. dowiedziałem się ze alternator może jęczeć jak jest nadmiernie obciążony , ale co go obciąża?
jakieś zwarcie ?

A co z akumulatorem ? Jakie napięcie po zdjęciu klem ? Prawidłowe to 12,6 V

op akumulator ok 12,6

Jeżeli masz amperomierz to podłącz go szeregowo z plusem akumulatora i sprawdź prąd ładowania, tylko uważaj aby przy takiej próbie nie rozłączyć i zakres do 50 A. Możliwe że coś jest włączone i pracując pod obciążeniem wydaje taki dźwięk. Napięcie ładowania 13,8 do 14,4 V. Gdyby było jakieś zwarcie to dymek by się pojawił ale po jeździe sprawdź czy alternator nie jest gorący

op Ładowanie 14,2 a alternator po przejechaniu 40 km gorący

Duży pobór prądu może powodować taki dźwięk ale zakładam że wszystko masz wyłączone z np. grzałkami elektrycznymi w kabinie (bo są też takie wersje aut). Jeżeli stetoskop wskazuje na alternator to pozostaje jednak podłączenie amperomierza między "+" alternatora i ten odkręcony przewód i faktyczny pomiar prądu ładowania. Niestety innych pomysłów nie mam