op

Witam

Kochani potrzebuje pomocy przy moim scenicu 1,9 DCI 2004 r otóż w zeszłym roku przeprowadzono remnt silnika mm. in . obróciło panewki regeneracja wtrysków turbina wszystko zrobione autko bez zarzutu do pierwszych lekkich tegorocznych przymrozków zapalił mi się wtedy komunikat check injection  mimo tego palił w największe mrozy jakie były.Pewnej niedzieli po jeździe zaparkowany stał do poniedziałku a w poniedziałek auto nie odpala.Mąż wrócił z pracy podpompował gruszką odpalił sprawdził świece jedną spalona i wymieniona filtr wymieniony i 2 dni spokoju było pojechała podpisać go pod kompa były błędy hamulca postojowego i czytnika karty nie wiem skąd. po wymianie tych świec i filtra nic w tej chwili się nie zapala z tym że badał samochód bardzoo ciężko pali bez pod pompowania ani rusz teraz jest tak że jak już oDpali pochodzi i zgasze go i po Pary sekunDach znowu Zapale to długo kręci wiecie co może mu dolegac bo nam już brakuje pomysłow

pio555 napisał 01-03-2016, 13:12:
Proszę o zmianę tematu wątku tak aby było wiadomo jaki masz problem 

Z tego co wiem to zakładają zaworki zwrotne na przewodzie paliwowym - zeby nie cofało się paliwo.

Przy tych temp. - świeca żarowa - nie ma wpływu - ale faktycznie check injection się zapali.

Kolejna sprawa - to sprawność akumulatora i sprawdzenie rozrusznika.

Jestes z Końskich - skontaktuj się z Boro i Bora - może oni polecą Ci mechnika.

Jak pisałem: trzeba podjechać do mnie ( kontakt 501 521 856 - codziennie jestem w firmie od 8 ) , podepniemy, popatrzymy,
najlepiej w sobotę, bo do sprawdzenia jest pare rzeczy, a musimy działać na ulicy ( chwilowo na podwórko do mnie się nie wjedzie ) i przyda się światło dzienne.
W razie czego - mam młodego mechanika, który może spojrzeć, a że ma sam Scenica w domu - wie trochę na temat.

op

Jak pisałem: trzeba podjechać do mnie ( kontakt 501 521 856 - codziennie jestem w firmie od 8 ) , podepniemy, popatrzymy,
najlepiej w sobotę, bo do sprawdzenia jest pare rzeczy, a musimy działać na ulicy ( chwilowo na podwórko do mnie się nie wjedzie ) i przyda się światło dzienne.
W razie czego - mam młodego mechanika, który może spojrzeć, a że ma sam Scenica w domu - wie trochę na temat.

Jak tylko mąż wróci będziemy działać

stawiam na źle wymiony filtr paliwa i ciągnie powietrze zamiast być szczelnym układem. kolega ko-ma sobie napewno poradzi z tym problemem

Nie poradziliśmy sobie - na otwartym parkingu, klęcząc w śniegu, po ciemku i bez oświetlenia - nie ma szans.
Niestety, także próby zdiagnozowania usterek nie za bardzo się udały. Poprzez OBD2 odczytaliśmy jedynie błąd obwodu świec żarowych (prawdopodobnie pochodzący jeszcze sprzed wymiany spalonej świecy kilka dni temu) oraz błąd czujnika ciśnienia paliwa - i to jest bardzo prawdopodobny ślad - do sprawdzenia wiec prawidłowość i szczelność złącz filtra, szczelność przewodów (co do jednego złącza przy pompie mam obiekcje).
Maxi Ecu poprzez procedury dedykowane dla Renault nie chciał sie, niestety, połączyć ze sterownikiem silnika - czyli odczyt szczegółów jest niemożliwy.
Przy próbie rozruchu wartość ciśnienia w listwie wtryskowej się zmienia (rośnie), więc paliwo jest do listwy podawane.
Zastanawiające jest jednak, że parametr natężenia przepływu powietrza przez przepływomierz "stoi" na stałej wartości ok. 17 g/s i ani drgnie przy rozruchu (a przecież przy nie pracującym silniku powinien wynosić zero i rosnąć przy próbie rozruchu) co wskazywało by na przepływomierz.
A tak w ogóle to wygląda, że paliwo po prostu nie jest podawane do cylindrów (nie są otwierane wtryskiwacze). Jutro właściciel ma spróbować odpalić "na plaka" (samostart) - jak zapali - mamy ślad.
Może jakieś sugestie?
Szansa na sensowne warunki będzie dopiero w sobotę (warsztat zajęty do tej pory).

Tak jak Ci pisałam na fb jedź do Darka Katanowskiego. On naprawdę rzeczy niemożliwe potrafi ...

Przy próbie rozruchu wartość ciśnienia w listwie wtryskowej się zmienia (rośnie), więc paliwo jest do listwy podawane.

to że jest podawane jeszcze nie wiele znaczy, czy jest podawane wystarczające ciśnienie?
Ko-ma a jak się zachowuje jak się pompuje gruszką? kiedy gruszka robi się twarda? czy w ogóle robi się twarda?

Ja nie próbowałem - próbował właściciel. Po podpompowaniu w trakcie rozruchu - zapalał. Ale przestał.
Moim zdaniem gdzieś jest nieszczelność i ciśnienie jest zbyt niskie, żeby czujnik pozwolił otworzyć wtryskiwacze.
Ale po nicy i przy padającym śniegu niewiele się zobaczy.

miałem w efekcie bardzo podobnie i pompując długo dłużej pompką niż normalnie zauważyłem że u mnie pojawił się wyciek z filtra paliwa,
również w tym przypadku biorę pod uwagę nieszczelność i ja bym zrobił tak samo jak u siebie, dodatkowo odchylić nadkole i patrzeć na filtr paliwa i na wszystkie połączenia