op Witam,

Niepokoi mnie stukanie podczas jazdy po nierównościach. Na szarpakach okazało się że przyczyna jest w łącznikach stabilizatora, które wymieniłem ale stukanie nie ustało. po odkręceni dwóch łączników okazało się że drążek stabilizatora dosyć luźno się kręci oraz ma luz przesuwny ok 5mm - guma od strony kierowcy ma takie ograniczniki i tam drążek się przesuwa. czytałem że jak zimno to gumy się kurczą ale w sumie mrozów jeszcze nie ma...
czy taki luz może być przyczyną stuków?
czy w zimie tak po prostu jest (zeszłej zimy tego nie słyszałem..

pozdrawiam
Krzysiek

No raczej do wymiany. Jak poruszysz stabilizatorem góra dół i usłyszysz głuche stuki to masz przyczyne. Ale stukać może też jeszcze kilka innych rzeczy.
Ja aktualnie mam podobny problem. Z tymże wymiana łączników trochę pomogła. I tak jeden już był wybity. Drugi miał sparciałą gumę. Ale gumy stabilizatora i tak do wymiany.

pamiętaj tylko, że jest bodajże 3 rozmiary średnic drążków, w zależności od wersji silnikowej i chyba widzimisię fabryki. Przed zakupem gum, zmierz dokładnie średnice drążka bo różnica na wersjach jest w milimetrach.

op Czy komuś udało się wymienić gumy bez odkręcania sanek i maglownicy? Z tego co widziałem tam jest jedna śruba mocująca obejmę gumy...

Ja wymieniałem gumy ale zawsze odkręcałem sanki i maglownicę.

Witam.
Ostatnio walczyłem ze stukami w zawieszeniu i przyczyną były tuleje sanek, oraz tylne tuleje wahacza. Po wymianie tych części wszystkie stuki ucichły. Dobrze jest wymienić końcówki łącznika stabilizatora o ile nie były jeszcze wymieniane i sprawdzić sworznie one też generują duże stuki w zawieszeniu.

Nie znam nikogo kto by wymieniał gumy na drążku stabilizatora bez częściowego choćby opuszczania odkrecania sanek.
Inaczej nawet paląca nie wsadzi nie.mówiąc o wymianie.😧

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

Jaka jest średnica drążka stab. w scenicu 2 1.6 16v ? Pomoże ktoś? Wiem można zmierzyć   ale jakby ktoś ... nie musiałbym się schylać 

Robiłem wczoraj wymianę gum i łączników. Jak dla mnie jak ktoś to ogarnie bez odkręcania sanek i maglownicy od sanek, to jest dla mnie miszczem i chcę być jego kumplem!! Poza tym odkręcenie tych śrub jest banalnie proste. Gorzej ze śrubami samych obejm stabilizatora, są wkręcone w sanki od góry i są cholernie długie... ale też nie ma problemu z ich odkręceniem... temat bez większego wysiłku do ogarnięcia tyle, ze auto bez przednich kół z obu stron podparte.