miałem dokładnie taką samą instalację i w lato przełączała sie po 300-500 metrów
mój 1,6 spokojnie w samym mieście korkach i krótkich odcinkach 15l wciągał

Czyli wychodzi na to, że wszystko ok i ten typ po prostu tak ma. W ScII rodziców na gaz przełącza się po ok 1-1,5 km. Instalacja BRC

przy krótkich odcinkach wcale bym sie nie zdziwił
najprościej przed kazda trasą resetować spalanie i zobaczyć jak to jest w rzeczywistości ale na krótkich odcinakach wyjdzie sporo

Czyli wychodzi na to, że wszystko ok i ten typ po prostu tak ma. W ScII rodziców na gaz przełącza się po ok 1-1,5 km. Instalacja BRC

Moment przełączania automatycznego na zasilanie gazem zależny jest od kilku parametrów konfiguracji sterownika instalacji gazowej - i w pewnych granicach można go zmienić.
Ot, choćby obniżając temperaturę cieczy chłodzącej, przy której to przełączenie nastąpi.

Wiem o tym, aktualnie temp. przełączenia ustawiona jest na 37 stopni i bodajże jest to najniższa temperatura, jaką można ustawić w tej instalacji. Ale i tak potrzebuje ponad kilometr by się przełączyć na gaz

W większości przypadków jest ustawiona na 30 st. Bo każdy żydzi na PB.
W lecie przy temperaturze silnika w okolicach 20 st rano wystarczy przejechać kilkaset metrów i się przełączy

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Do pracy mam 5 km, przy czym parę świateł i generalnie korki. Pali 15 z groszem PB (z baku, jak i kompa - w tym aucie komp pokazuje dobrze, miałem różnicę 0,08 na pełnym baku). Jak się starałem to może ciut poniżej 14. Mam automat.

W trasie ok 9.5 większość 100-110km/h. Sporo tempomatu.

Wymieniłem obie lambdy, wyczysciłem przepustnice, uszczelki na przepustnicy i kolektorze. Nowe swiece, cewki wyczyszczone/przeplukane. Spalanie nie uległo zmianie, więc zakładam, ze tak ma po prostu ten motor, gdy jest zdrowy ;)

Auto niedawno kupiłem i jeszcze gazu nie założyłem. Ale powyższe prace wykonałam z myślą absolutnej sprawności, aby właśnie założyć gaz i parę lat pojeździć bez problemów.


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Panie nowe oszukujemy się
2.0 po prostu tyle pali....

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

. Jak się starałem to może ciut poniżej 14. Mam automat. W trasie ok 9.5 większość 100-110km/h. Sporo tempomatu...


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Wybacz, ale jedno drugiemu przeczy. Tempomat, owszem, sprawdza się - ale jedynie pod warunkiem jazdy po płaskiej drodze, bez konieczności wykonywania manewrów.
Każde wzniesienie czy spadek - i już mamy sytuację, kiedy doświadczony i "starajacy się" kierowca pojedzie oszczędniej.
Potwierdzone w praktyce.

Nie ma tam nic sprzecznego. Dodałem dwa entery, żeby było dla Ciebie czytelniej

Dla pełnej jasności - scharakteryzowałem, choć niewyraźnie oddzieliłem, spalanie w różnych warunkach -  w mieście - zwykle 15+, a jak się staram to 14 i może trochę mniej oraz w trasie - jadąc 100-110, często korzystając z tempomatu, ok 9,5.

Co do funkcjonowania samego tempomatu - masz rację, każdy kto kiedyś korzystał to wie jak to działa - gdy na drodze masz podjazd tempomat utrzymuje prędkość, kosztem większych obrotów i spalania. Nie używając tempomatu, utrzymując stała pozycję pedału gazu, prędkość spada, ale spalanie z grubsza nie zmienia się.