zacznij od rzeczy najprostszych i najmniej kosztownych
wizualnie opony czy nie ma bąbli felgi czy nie odpadł ciężarek,potem wyważenie potem test zawieszenia

zacznij od rzeczy najprostszych i najmniej kosztownych
wizualnie opony czy nie ma bąbli felgi czy nie odpadł ciężarek,potem wyważenie potem test zawieszenia

Mam nowy komplet felg, i dwuletnie opony, niedawno wyważane. Nie wydaje mi się, żeby zawieszenie dawało objawy tylko podczas przyśpieszania, skłaniam się ku zespołowi napędowemu. Jak pojadę na test zawieszenia to jak zwykle coś do wymiany się znajdzie, a nie chciałbym wymieniać czegoś, tylko naprawić problem. 

Pytanie, czy jeśli podjadę na podnośnik to od spodu da się stwierdzić, że przegub jest do wymiany bez jego demontażu, w sensie czy będzie dawał widoczne objawy luzów itd?

dawaj go na podnośnik i niech ktoś siedzi w aucie i próbuje jechać a diagnosta czy mechanik idzie słuchać pod auto. Myślę że powinno być coś słychać, miałem przypadek ale mi na autostradzie przegub strzelił to sprężynę która jest w nim zmieliło. I to było do tego stopnia że trzęsło się jak cholera, telefony z uchwytów spadały. Po przejechaniu 100km upaliły mi się wtyczki od świateł przez te drgania.

ale proponuję jak Pio zaczynać powoli od najtańszych rzeczy, czy wibrację masz przy 120km/h czy może jest to zależne od obrotów silnika i biegu? przy tej prędkości na 4 biegu również jest to samo?

Przegub ma (że tak napisze) ścisło pracować nie powinno być tam nadmiernego luzu podczas poruszania nim. Dobry mechanik poradzi sobie z diagnozą.

Wysłane z mojego Lenovo TB2-X30L przy użyciu Tapatalka

dawaj go na podnośnik i niech ktoś siedzi w aucie i próbuje jechać a diagnosta czy mechanik idzie słuchać pod auto. Myślę że powinno być coś słychać, miałem przypadek ale mi na autostradzie przegub strzelił to sprężynę która jest w nim zmieliło. I to było do tego stopnia że trzęsło się jak cholera, telefony z uchwytów spadały. Po przejechaniu 100km upaliły mi się wtyczki od świateł przez te drgania.

ale proponuję jak Pio zaczynać powoli od najtańszych rzeczy, czy wibrację masz przy 120km/h czy może jest to zależne od obrotów silnika i biegu? przy tej prędkości na 4 biegu również jest to samo?

Im większa prędkość obrotowa silnika tym drgania mniejsze. Od czwartego biegu w górę, przy czym im wyższy bieg i prędkość tym drgania silniejsze. gdybym jechał na czwórce powyżej 100 i dalej przyśpieszał nie ma już żadnych wibracji.

gdybym jechał na czwórce powyżej 100 i dalej przyśpieszał nie ma już żadnych wibracji.

obstawiam że to nie przegub

---

więc jeśli nie będziesz utrzymyqał obr mniejszych jak 3.5tys to drgań nie będzie,

gdybym jechał na czwórce powyżej 100 i dalej przyśpieszał nie ma już żadnych wibracji.

obstawiam że to nie przegub

---

więc jeśli nie będziesz utrzymyqał obr mniejszych jak 3.5tys to drgań nie będzie,

Co w takim razie obstawiasz? Wracając z pracy pojadę obwodnicą i dokładnie zaobserwuję w jakich momentach obciążeń pojawia się drganie. Ewidentne jest to, że dzieje się to podczas obciążenia układu napędowego.

dziwna sprawa, może i będzie ten przegub, może inaczej oczywiście się uszkodził, spróbuj utrzymywać wyższe prędkości silnika.
Ale masz rację podczas obciążenia a niższe obroty to większe obciążenie występuje podczas przyśpieszania z niższych obr. przy moim uszkodzeniu przegubu nie było mowy o jeździe powyżej 100km/h i musiałem mieć niskie obroty wtedy mniejsze wibracje były. Rozpędź auto i wrzuć na luz czy czasem wibracje nie występują w innych przypadkach.

dziwna sprawa, może i będzie ten przegub, może inaczej oczywiście się uszkodził, spróbuj utrzymywać wyższe prędkości silnika.
Ale masz rację podczas obciążenia a niższe obroty to większe obciążenie występuje podczas przyśpieszania z niższych obr. przy moim uszkodzeniu przegubu nie było mowy o jeździe powyżej 100km/h i musiałem mieć niskie obroty wtedy mniejsze wibracje były. Rozpędź auto i wrzuć na luz czy czasem wibracje nie występują w innych przypadkach.

Na luzie nie ma wibracji, ale spróbuję wyciszyć radio i się wsłuchać dobrze, może z tej stronę coś się pojawi.

Ja opiszę jak było u mnie, wibracje występowały od około 110km/h i ustawały podczas przyspieszania, najgorsze były podczas puszczenia gazu przy tej prędkości. Wymieniłem wszystko do okoła ale nie brałem pod uwagę przegubu :-) na koniec wymieniłem całą półoś i pierwszy raz od roku wróciła normalność.

Wysłane z mojego Lenovo TB2-X30L przy użyciu Tapatalka