Takie sa procedury, w serwisie tez po wypalaniu DPF za pomocą Clipa wymiana oleju z filtrem oleju jest obowiązkowa.

Szczerze mowiac ciekawy jestem jakie procesy jeszcze zachodza ze przy naturalnym wypalaniu "w trasie" wymiany oleju nie ma, a przy recznym wymuszeniu, jest obowiazek taki.

ponoć podczas "ręcznego" wypalania nadmiar paliwa dostaje się do oleju i dlatego trzeba wymieniać

ponoć podczas "ręcznego" wypalania nadmiar paliwa dostaje się do oleju i dlatego trzeba wymieniać

No wlasnie, ciekawe co jeszcze jest wyzwalane przy wykonaniu "ręcznego" wypalania, że przy "jeżdżonym" wypalaniu się to nie dzieje i oleju wymieniać nie trzeba. 
Niby ten sam proces, a... inny...

op wydaje mi sie ze to kwestia tego ze przy wymuszonym musi byc ta bardzo wysoka temperatura bo przed turbina 500stopni a przed dpf 700 moze ulegl poprostu wypaleniu a przy normalnym uzytkowaniu nie podnosi sie az tak to wszystko i nie usuwa sie od razu 50gram sadzy

DPF to cudo, które w założeniu ma chronić środowisko ale zastanawiam się gdzie jest ta cała ekologia przy wypalaniu serwisowym filtra i gdzie jest ekologia gdy trzeba zutylizować przeszło 8l przepalonego oleju (nie mówiąc o tym, że pewnie znajdą się tacy, którzy go wyleją w ścieki...) bo jeśli dobrze pamiętam to tyle mi zalał mechanik po wypalaniu (2.0 DCI).

Wracając do tematu do po zakupie samochodu po paru miesiącach też miałem przygodę z komunikatem "sprawdz wtryski" a potem jescze lampka "serwis" i komunikat "zregeneruj katalizator". Próbowałem wypalić go tak jak podaje instrukcja ale tylko zmarnowałem czas i paliwo bo okazało się, że komputer po 10 nieudanych próbach już ich więcej nie podejmuje. U mnie już było za późno.
Za pierwszym razem jak byłem na wypaleniu przez CLIPa obiecałem sobie, że jeśli w przeciągu roku znowu się zapcha to się z nim pożegnam (z filtrem nie samochodem ) No i pech chciał, że rok nie minął i chcąc nie chcąc musiałem go wyciąć... Nie jestem z tego powodu zadowolony ale przynajmniej nie mam już tego problemu o raczej już nie będę miał.

op kolego mam równiez 2.0 dci 150KM i wchodzi 6,6 litra oleju. po 10 probach trzeba wypalic dpf w trybie serwisowym napewno raz a moze dwa i potem wyzerowac licznik i bedzie nadal dobrze pracował

Podepnę się pod temat. Co by nie zakładać nowego.
Odspawał mi się drugi ch....* za dpfem. Ten od czujnika ciśnienia w filtrze. Nie słyszę żadnych przedmuchów, więc nie wiem czy jest dziura.
Nie mam na tą chwilę żadnych błędów.
Ile mogę z tym śmigać co by nie narobić problemów?

EDIT: Pio555

*-czujnik

pio555 napisał 11-08-2017, 19:01:
proszę o nieużywanie słów niecenzuralnych