Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

check engine


Daniel80
Zarejestrowani

op Witam wszystkim. Podpowiedzcie od czego zacząć. Pewnego razu jechałem i po parudziesięciu kilometrach zaświeciła się kontrolka silnika, ta obok kontrolki abs. Auto pracuje normalnie, zapala i jedzie bez problemu. Kontrolka świeci światłem ciągłym, cały czas. Jak kupiłem auto to nie miał założonej rury dolotowej z łapacza do filtra i tak jeździłem jakiś czas, nic się nie świeciło. Teraz już ta rura jest założona, filtr powietrza wymieniony. Czy to może być tym spowodowane?. Dziękuję i pozdrawiam.

Odpowiedz
sportway
Zbanowani

Nikt Ci nie powie Biggrin Zresetuj ECU. Jak się powtórzy błąd, to na diagnostykę musisz.

Odpowiedz
Daniel80
Zarejestrowani

op Jak go prawidłowo zresetować?

Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

odłącz akumulator na noc
jeśli nie pomoże na diagnostykę najlepiej Clip-em

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

Podpinam się bo objaw mam prawie identyczny.

Jakiś miesiąc temu na rozgrzanym motorze (40 km trasy za mną) zapalił się czeku shreku i tak się świecił. Podjechałem na clipa i został skasowany. Jak spytałem od czego to padła sugestia że powoli może umierać kat z powodu jazdy na gazie. Dodatkowo usunęli jakiejś zapamiętane błędy w airbagu i ESP spowodowane niskim napięciem w trakcie odpalania na mrozie.

Do dziś był spokój i znowu w trakcie jazdy czeku shreku daje po oczach. Co ciekawe silnik nie ma muła- wręcz przeciwnie mam wrażenie jakby się "odetkał" i zbiera się żwawiej niż w momencie kiedy nie było kontrolki. Lekkie muśnięcie pedału i auto chętnie się wkręca... tak samo na obu paliwach

No i o co jest kaman?

PS. Czy przeciągnięty o 5 tysi (przegapiłem termin, a teraz czekam na wypłatę) serwis olejowy może mieć na to wpływ?


Mała zmiana: Dziś w trakcie jazdy kontrolka zgasła. Żadnych zmian w zachowaniu auta nie odnotowano. I jak tu nie kochać Francuzów???!!!! Kwasny

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-03-2018, 21:33 przez Kapitan Powolny.)

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

Może to nie kat, tylko sonda lambda? Kiedy nie ma sygnału sterownik ustawia się w tryb awaryjny i silnik pracuje na dawkach średnich (może większych niż prawidłowe) i dlatego jest „żwawszy”.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

(11-03-2018, 10:44)filozof napisał(a): Może to nie kat, tylko sonda lambda? Kiedy nie ma sygnału sterownik ustawia się w tryb awaryjny i silnik pracuje na dawkach średnich (może większych niż prawidłowe) i dlatego jest „żwawszy”.

No niby tak... Ale przy rozgrzewaniu silnik powinien kuleć bo komp pracując na wartościach średnich dawąłby taką samą wartość paliwa nezależnie warunków i powinno przylewać paliwem, a tutaj nic sie nie dzieje... poza tym że lżej trzeba wciskać gaz Naughty

Większego spalania też nie ma...

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

(12-03-2018, 12:22)Kapitan Powolny napisał(a): Ale przy rozgrzewaniu silnik powinien kuleć bo komp pracując na wartościach średnich dawąłby taką samą wartość paliwa nezależnie warunków
Nie koniecznie. Sterownik wykorzystuje jeszcze kilka innych czujników; przy zimnym silniku ważna będzie temperatura, więc i tak będą podawane większe dawki paliwa niż przy temperaturze 90 st. Sonda i katalizator też muszą się rozgrzać, żeby pracować poprawnie. Sterownik pewnie pomija informacje płynące z niektórych czujników (tu może być lambda) przed osiągnięciem odpowiednich warunków pracy.
Dlatego sprawdzanie składu spalin na stacji diagnostycznej odbywa się (lub powinno) bezpośrednio po przyjechaniu i jako pierwsze, bo katalizator jest dobrze rozgrzany.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

Jestem w tym tygodniu umówiony do mojego gazmagika na małą regulację.

Czy w interfejsie diagnostycznym od gazu da się odczytać czy sonda pracuje prawidłowo?

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

Mały update


Po wpięciu Clipa gazmagik stwierdził, że jednak katalizator kończy swój żywot.

Faktycznie jak w grudniu jechałem zapakowanym autem to w pewnym momencie przy załączonej klimie miał problem wciągnąć się pod górkę. Ostatnio- jak już pisałem jest żwawy i fajnie reaguje na pedał gazu.

Teraz pytanie do Szanownego Grona, jak długo mogę przeciągnąć interwencję w wydech? Czy kat zatyka się powoli, czy nagle jest pstryk i koniec jazdy?

Jak na razie auto śmiga aż miło, spalanie w normie, mulenia brak.

Jedynie co to przy porannym rozruchu czasem potrafi zejść z obrotów i zdechnąć, ale jak w porę przytrzymam gaz to jest ok (tutaj to podobno z tego powodu, że gdzieś łapie lewe powietrze)

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

4 gości