Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Zdechł i nie odpala


Nesfec
Zarejestrowani

op Dziś odebrałem Renię od doktora. Diagnoza: Uszkodzenie mechaniczne. ECU normalnie łączy się z interfejsem, IMMO działa bez zarzutu, wtryski się otwierają, ciśnienie na rampie 230, a jednak nie pali. Ponieważ doktor jest elektromechanikiem, a nie mechanikiem, więc nie dotyka się stricte robót mechanicznych. Odesłał mnie do innego doktora, tego od mechaniki.
Konkluzja: Od samego początku wydawało mi się, że jest to uszkodzenie mechaniczne, więc po kolei wymieniłem to, co wymieniłem. Jednak Renatka nie chciała gadać, więc zacząłem szukać problemu w elektronice. I tu ciekawostka... Doktor powiedział mi informację, której nie wiedziałem, że jeśli immo jest uszkodzone, to w Scenicach, objawia się to szybkim mryganiem diody na desce, a nie stałym świeceniem. Dodał, że jeśli świeci się na stałe, to nie ma połączenia z ECU. Ale nie potrafił mi wytłumaczyć, dlaczego skoro jego interfejs łączy się z ECU, to moja dioda świeci się na stałe. Powiedział jedynie, że samochód odpalił mu na Placka i pracował około minuty, następnie powoli zwalniał, aż wreszcie zgasł. I nie dało się go uruchomić ponownie. Zasugerował zatkany odbyt. Powiedział, że być może w wydechu sadzami zakitowany jest katalizator.
Nie wiem już co mam myśleć. Tak czy inaczej skasował mnie na 200, a i tak jestem w koziej dup_e

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2022, 18:37 przez Nesfec.)

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(11-07-2022, 18:34)Nesfec napisał(a): Dziś odebrałem Renię od doktora. Diagnoza: Uszkodzenie mechaniczne. ECU normalnie łączy się z interfejsem, IMMO działa bez zarzutu, wtryski się otwierają, ciśnienie na rampie 230, a jednak nie pali. Ponieważ doktor jest elektromechanikiem, a nie mechanikiem, więc nie dotyka się stricte robót mechanicznych. Odesłał mnie do innego doktora, tego od mechaniki.
Konkluzja: Od samego początku wydawało mi się, że jest to uszkodzenie mechaniczne, więc po kolei wymieniłem to, co wymieniłem. Jednak Renatka nie chciała gadać, więc zacząłem szukać problemu w elektronice. I tu ciekawostka... Doktor powiedział mi informację, której nie wiedziałem, że jeśli immo jest uszkodzone, to w Scenicach, objawia się to szybkim mryganiem diody na desce, a nie stałym świeceniem. Dodał, że jeśli świeci się na stałe, to nie ma połączenia z ECU. Ale nie potrafił mi wytłumaczyć, dlaczego skoro jego interfejs łączy się z ECU, to moja dioda świeci się na stałe. Powiedział jedynie, że samochód odpalił mu na Placka i pracował około minuty, następnie powoli zwalniał, aż wreszcie zgasł. I nie dało się go uruchomić ponownie. Zasugerował zatkany odbyt. Powiedział, że być może w wydechu sadzami zakitowany jest katalizator.
Nie wiem już co mam myśleć. Tak czy inaczej skasował mnie na 200, a i tak jestem w koziej dup_e

A może w Twoim przypadku przyczyną jest to, co spędzało nam sen z powiek przy kangoo kolegi: objawy były nieco inne (nie dało się uruchomić zimnego silnika, podgrzany dmuchawą zapalał i pracował w miarę normalnie, choć mocy tam nie było.
A przyczyną było nagromadzenie osadów w kolektorze dolotowym - praktycznie wszystko było zatkane sadzami i nagarem nasączonym olejem. Łącznie z kqanała,mi, w których pracują zawory.
Na "plaka" zapalał - medium miotającym jest tam butan, zapalający się od byle czego.
Co ciekawsze - w samym dolocie syfu widać nie było, zdjęcie kolektora dolotowego pokazało prawdę. Ale w Kangoo jest znacznie lepszy dostęp do głowicy...
A co do stale świecącej diody immo - kangoo miało zdjęte immo i dioda właśnie świeciła światłem ciągłym.
Ale to tylko luźna sugestia - to całkiem inny (starszy) silnik.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2022, 19:27 przez ko-ma.)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
Gieno555
Zarejestrowani

@ Nesfec kolego tak jak pisałem wcześniej trzeba było w pierwszej kolejności sprawdzić czy fizycznie jest wtrysk. Zaoszczędził byś nerwów, czasu i pieniędzy.
Również jak wcześniej pisałem nie jestem skory do wymiany czegokolwiek jeśli nie ustaliłem przyczyny.

Co do przypuszczeń o zatkanym kacie to nie raczej odpada. Miałem kiedyś taki przypadek, co prawda był to polonez ale jednak. Auto paliło ale nie miało mocy, ledwo jechało na drodze. Po wywaleniu katalizatora dostał powera aż miło.
W dodatku jak się nie mylę, a mogę to Scenic 2 ma dwie sądy. Przed i za katalizatorem i raczej wyrzuciły by błąd który dało by się odczytać za pomocą interfejsu.

Odpowiedz
wojteks
Zarejestrowani

2 sondy w 1,9 diesel?

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Wg mnie jak już do tego doszło, to chłopie zwal rurę od wydechu i przynajmniej będziesz miał jedno z głowy...

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Gieno555
Zarejestrowani

@ wojteks napisałem że mogę się mylić. Ale wiem że w większości nowszych aut ma już dwie sondy.

Odpowiedz
Nesfec
Zarejestrowani

op Nie chciałem już z z tym elektromechanikiem dyskutować, bo i tak zadałem mu wiele trudnych pytań, na które nie znalazł odpowiedzi. Ale miałem niegdyś przypadek w Mercedesie 2,3 benz, że jeździł coraz słabiej, brakowało mu mocy. Doszło do tego, że nie dało rady go ruszyć z miejsca. Ale odpalał, przynajmniej na chwilę. I właśnie w takim przypadku zapchany jest kat. Już po wyjęciu pierwszej sondy samochód normalnie palił i miał moc. Wywaliłem bebechy kata i samochód do tej pory śmiga.

W przypadku mojego Scenica nie muszę zwalać kata, bo wiem, że to nie jest zapchany wydech. Gdyby był zapchany, to podobnie jak Merc, traciłby moc powoli, aż do sytuacji, że by jedynie odpalał. A w tym przypadku tego nie było, silnik pracował wzorowo, zgasł, i już nie odpalił. 

Bardziej jestem skłonny sprawdzić rozrząd. Miałem niegdyś przypadek w Fordzie Galaxy 1,9 TDi, że silnik zdechł i odpalał jedynie z Plaka. Myślałem, że to pompa padła, a okazało się, że na wale ścięło klin i rozrząd przestawił się o około 1 ząb. W ten sposób wtrysk paliwa był podawany w niewłaściwym momencie. Jednak to był stary silnik TDi. Zastanawiam się jak to jest na silniku Renault. Czy przypadkiem ECU nie odetnie paliwa w sytuacji, gdy sygnał z wałka i wału przestaną się pokrywać?

I w tym przypadku może być tak, że w ogóle nie jest podawany, że wtryski nie podają paliwa. W ferworze walki zapomniałem o tym... Sprawdzę dziś, czy jest wtrysk paliwa.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-07-2022, 05:47 przez Nesfec.)

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(12-07-2022, 05:45)Nesfec napisał(a): Nie chciałem już z z tym elektromechanikiem dyskutować, bo i tak zadałem mu wiele trudnych pytań, na które nie znalazł odpowiedzi. Ale miałem niegdyś przypadek w Mercedesie 2,3 benz, że jeździł coraz słabiej, brakowało mu mocy. Doszło do tego, że nie dało rady go ruszyć z miejsca. Ale odpalał, przynajmniej na chwilę. I właśnie w takim przypadku zapchany jest kat. Już po wyjęciu pierwszej sondy samochód normalnie palił i miał moc. Wywaliłem bebechy kata i samochód do tej pory śmiga.

W przypadku mojego Scenica nie muszę zwalać kata, bo wiem, że to nie jest zapchany wydech. Gdyby był zapchany, to podobnie jak Merc, traciłby moc powoli, aż do sytuacji, że by jedynie odpalał. A w tym przypadku tego nie było, silnik pracował wzorowo, zgasł, i już nie odpalił. 

Bardziej jestem skłonny sprawdzić rozrząd. Miałem niegdyś przypadek w Fordzie Galaxy 1,9 TDi, że silnik zdechł i odpalał jedynie z Plaka. Myślałem, że to pompa padła, a okazało się, że na wale ścięło klin i rozrząd przestawił się o około 1 ząb. W ten sposób wtrysk paliwa był podawany w niewłaściwym momencie. Jednak to był stary silnik TDi. Zastanawiam się jak to jest na silniku Renault. Czy przypadkiem ECU nie odetnie paliwa w sytuacji, gdy sygnał z wałka i wału przestaną się pokrywać?

I w tym przypadku może być tak, że w ogóle nie jest podawany, że wtryski nie podają paliwa. W ferworze walki zapomniałem o tym... Sprawdzę dziś, czy jest wtrysk paliwa.

To Ty, po tych kilkunastu dniach jałowej dyskusji, nadal nie sprawdziłeś, czy paliwo jest "fizycznie" podawqane przez wtryskiwacze?
O ile pamiętam, to była to jedna z pierwszych podpowiedzi .
Najwyraźniej zwalczasz skutki nie szukając przyczyn.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi ko-ma za ten post post:
  • Gieno555
Nesfec
Zarejestrowani

op
(12-07-2022, 05:55)ko-ma napisał(a): nadal nie sprawdziłeś, czy paliwo jest "fizycznie" podawqane przez wtryskiwacze?
Napisałem, że zapomniałem o tej podpowiedzi.

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(12-07-2022, 05:59)Nesfec napisał(a):
(12-07-2022, 05:55)ko-ma napisał(a): nadal nie sprawdziłeś, czy paliwo jest "fizycznie" podawqane przez wtryskiwacze?
Napisałem, że zapomniałem o tej podpowiedzi.

Była to jedna z pierwszych sugestii, np. z mojej strony - w dniu 22. czerwca, czyli skromne 20 dni temu...

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

5 gości