haszczurur
2,441
22
700
532
SC II ph I
2004
1.9 dCi 120KM, 2003-2009
Warszawa
op
Witam, w związku z zamiarem wymiany tylnych tarcz hamulcowych zastanawiam się nad możliwością założenia takich od granda z tym, że są podobno większe w krótkim 270mm a w grandzie 274 mm. Czy jest jakaś różnica w rozmiarze zacisku, jażma czy jest różnica w systemie mocowania jażma. Przyglądałem się jak to jest u mnie i do tego zestawu (jarzmo zacisk) większa tarcza nie wejdzie gdyż będzie obcierała o jarzmo.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-01-2017, 16:19 przez haszczurur.)
•
Mati
26,569
101
4838
4,483
SC III ph II
2013
1.5 dCi FAP 110KM, 2012-2013
Górzyce, Tarnobrzeg
Mati
Zarejestrowani
— 20-01-2017, 16:18
(20-01-2017, 16:09)haszczurur napisał(a): w związku z zamiarem wymiany tylnych tarcz hamulcowych zastanawiam się nad możliwością założenia takich od granda nie kombinuj z wielkością tylko z jakością, polecam nacinane, nawiercane firmy rotinger
widzę że są i 270 i 300mm..
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/prod...lcowa.html
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-01-2017, 16:22 przez Mati.)
Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM
/// Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM /// Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
•
haszczurur
2,441
22
700
532
SC II ph I
2004
1.9 dCi 120KM, 2003-2009
Warszawa
op
(20-01-2017, 16:18)Mati napisał(a): (20-01-2017, 16:09)haszczurur napisał(a): w związku z zamiarem wymiany tylnych tarcz hamulcowych zastanawiam się nad możliwością założenia takich od granda nie kombinuj z wielkością tylko z jakością, polecam nacinane, nawiercane firmy rotinger Nie tam do takiego pierdziela 120 KM nawiercane i nacinane. Mam możliwość wziąć świeże używki w oryginale za jakieś nieduże pieniądze z tym, że nie chce mi się na próżno rozbierać hamulców dlatego właśnie chcę się dowiedzieć czy różnica jest w zacisku, jarzmie czy w innym elemencie. Jak wyjdzie rzeźba to biorę 270 mm od krótkiego, oryginał też w dobrej cenie.
Ogólnie mówiąc nie jestem zwolennikiem nawiercanych i nacinanych tarcz z tego względu, że szybko pożerają klocki hamulcowe. Jeździłem kiedyś na ATE i Zimmermann a klocki szły w mgnieniu oka. No chyba, że minimum 200 KM pod maską to inna sprawa.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-01-2017, 16:33 przez haszczurur.)
•
mojzesz92
8,724
29
2731
495
INNY
2011
INNY
Warka
sam piszesz że masz tylko 120KM, nie lubisz nawiertów a chcesz inwestować w zwiększenie tarcz na tyle. Na tyle który jest odpowiedzialny za ok. 30% hamowania, gdzie najprawdopodobniej będziesz musiał robić całą piaste i jażmo... ja bym zostawił serie, a odłożona kase zostawił na przód. Może właśnie na sam nawiert, zawsze będzie lepiej a nie pochłonie dużo budżetu
1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi mojzesz92 za ten post post:1 użytkownik postawił Thank You to mojzesz92 for this post
• funkoval
haszczurur
2,441
22
700
532
SC II ph I
2004
1.9 dCi 120KM, 2003-2009
Warszawa
op
(20-01-2017, 20:39)mojzesz92 napisał(a): sam piszesz że masz tylko 120KM, nie lubisz nawiertów a chcesz inwestować w zwiększenie tarcz na tyle. Na tyle który jest odpowiedzialny za ok. 30% hamowania, gdzie najprawdopodobniej będziesz musiał robić całą piaste i jażmo... ja bym zostawił serie, a odłożona kase zostawił na przód. Może właśnie na sam nawiert, zawsze będzie lepiej a nie pochłonie dużo budżetu Rozważałem to tylko i wyłącznie gdyby to nie wymagało sporych przeróbek. Przecież napisałem, że mam możliwość zakupić oryginalne tarcze o znikomym zużyciu za wręcz symboliczne pieniądze. Nie ma różnicy w cenie czy kupię używki do granda czy do krótkiego. Jeżeli montaż tarcz od granda ma wiązać się ze zmianą piast to w takim razie biorę 270 mm i po temacie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-01-2017, 21:44 przez haszczurur.)
•
|