op Obecnie Scenic II 2004 r. 1.5 dci. Przyszedł czas na zmianę i szukam auta max. 5 letniego, najlepiej w benzynie i mam zachciankę na wersję Bose.

Ogłoszenie na Otomoto:
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-sc...zfn5U.html

Niepokoi niski przebieg, choć sam robię 10 tys. rocznie.

lub diesel na Autoscout:
https://www.autoscout24.pl/oferta/renaul...?cldtidx=9

Co sądzicie?

Moim zdaniem przebieg możliwy tylko należy zweryfikować. Sam miałem kiedyś Astrę IV 2,0 CDTI w leasingu i przez 3,5 roku przejechała u nas 45 tkm. Mam też ix35 z 2011 i przejechaliśmy 100 tkm więc można.
Po prostu trzeba dokładnie skontrolować przeszłość i stan auta.

Ten biały ma inną tablice przednią a inną tylną bo tylna ma drugi tzw.euroband a przednia nie auta z Francji mają taka jakby kartę pojazdu(carte grise) z niej można sprawdzić samochód jakie miał uszkodzenia np.RIV-lekkie uszkodzenie,RSV-po poważnych przejściach,niedopuszczony do ruchu we Francji,VEI-całkowicie zniszczony niedopuszczony do ruchu we Francji.Co chodzi o ten drugi ogólnie na moje oko bez zarzutów.

op Kontynuuję poszukiwania, tym razem padło na to:
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-sc...zpJL4.html

Szyba prawych przednich drzwi jest innego producenta niż pozostałe (rocznik się zgadza).
Według sprzedawcy drzwi były malowane.

Według VIN: 
ODNOTOWANO SZKODĘ NA POJEŹDZIE 
Kraj: NIEMCY 
Kwota: 5000 - 7000 EUR

Czy naprawa wyłącznie drzwi w Niemczech mogła być szkodą na 5000-7000 Euro? Nie znam się...WPISÓW: 2

Jeśli była taka szkoda odnotowana to na 100% w Niemczech nie było to robione tylko auto sprzedane na export

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Skoro 158kkm to pytanie dlaczego gałka zmiany biegów taka zużyta.Chodzi o tą skórę na górze.

Tu akurat trochę zależy od stylu jazdy. Jeżeli ktoś trzyma np. rękę na dźwigni biegów to tak spokojnie może wyglądać nawet po mniejszym przebiegu.

strasznie porysowane plastiki na desce albo tak wyszło na fotce

op Zamówiłem raport o stanie auta w pomocni.info za 428 zł (sprawdzenie przez eksperta, wizyta na stacji diagnostycznej, podpięcie komputera, rozkodowanie VIN, ponad setka zdjęć, itd.). Poza porysowanymi elementami nadwozia ekspert nie znalazł żadnych śladów napraw.
Po negocjacji ceny kupiłem auto z roczną gwarancją VIP Gwarant Service.