Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wysokie obroty po wyczyszczeniu przepustnicy i silniczka krokowego


szczepoxx
Zarejestrowani

op Witajcie

Miałem problem taki, że silnik bardzo dziwnie pracował. Czy zimny czy ciepły. Obroty były raz bardzo małe (na skraju wyłączenia silnika) a raz wysokie (ok. 2500rpm), a raz falowały. Zdarzało się, że gasł na jałowym po odpaleniu i trzeba było gazować.
Czytając forum doszedłem do wniosku, że wyczyszczę przepustnicę i silniczek krokowy. Kupiłem spraja do czyszczenia gaźników i przepustnic, zdemontowałem przepustnicę, krokowca i ten kanał do którego wchodzi. Wyczyściłem wszystko i zamontowałem z powrotem. 

Poniekąd pomogło a poniekąd zaszkodziło. 
Obroty już nie są niskie i nie gaśnie. Natomiast cały czas utrzymują się na poziomie ok. 2000rpm. czasami wzrastają powyżej 3000rpm. 

Nie mam pojęcia za co się teraz złapać, żeby ogarnąć ten silnik.
Proszę Was o jakieś sugestie.

Odpowiedz
krzysztofk
Zarejestrowani

Uszczelki całe? 
Sprawdź szczelność dolotu.
Dawno czysciles?Może środek dostał się do elektroniki i musi odparować.

Scenic II ph II 2007 1,9dCi 131KM 
Diagnostyka komputerowa, mechanika, blacharstwo, lakiernictwo


Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Normalny objaw nie zaadaptowanej przepustnicy.
Jeśli nie masz możliwości zaadaptowania - przejedź się dłuższy kawałek (ale nie kilka km, tylko więcej) solidnie nagrzewając silnik.
Zobaczysz, że sytuacja ulegnie poprawie. To zadziała mechanizm autoadaptacji sterownika.
Po pewnym czasie wszystko powinno wrócić do normy.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
adi84
Zarejestrowani

Chyba że masz walniety krokowy. Ja tak miałem. Zacinal się i obroty wariowaly. Podmien jak możesz i sprawdz czy pomoże

Odpowiedz
szczepoxx
Zarejestrowani

op Czyściłem wczoraj tzn. w dniu pisania posta. Uszczelki wyglądały w porządku. Przepustnica sama w sobie też nie wyglądała na bardzo zasyfioną. Jedynie krokowy i ten kanalik w który jest włożony były oklejone dość sporo jakimś nagarem. A ta trasa to ile km? Po wymianie przejechałem 10km ale nie widziałem poprawy, a raczej obroty na jałowym wzrosły.

Dodatkowo nakręciłem ładnie telefonem w FHD 60FPS to co robiłem, więc może na youtubie będzie dla potomnych.

Odpowiedz
paker228
Zarejestrowani

(22-02-2017, 22:18)adi84 napisał(a): Chyba że masz walniety krokowy.  Ja tak miałem.  Zacinal się i obroty wariowaly. Podmien jak możesz i sprawdz czy pomoże

walnięty krokowy raczej powodowałby falowanie obrotów.
Sprawdziłbym raz jeszcze czy się nie zapchało nic w okolicach tego kanalika skoro napisałeś ze było tam dużo nagaru.

Odpowiedz
szczepoxx
Zarejestrowani

op Odpinałem wtyczki od silnika krokowego, od czujnika położenia przepustnicy i obroty się nie zmieniały.
Natomiast po odpięciu czujnika ciśnienia w kolektorze (nie wiem dokładnie co to za czujnik - wkłada się go w kolektor dolotowy) obroty spadły do 500 - na granicy wyłączenia silnika.

Próbowałem adaptować przepustnicę - przejechałem ok 100km, trzymałem na zapłonie po 30 sek., wszystko co znalazłem w internecie.
I nie wiem, ale wydaje mi się, że słychać syczenie w okolicy przepustnicy podczas pracy silnika. Może coś źle poskładałem ... ehhh
Miałem Vectre B 2.0 DTI przez 6 lat i NIGDY nie miałem problemów z silnikiem i sprzedałem za 1000zł bo zgniła :P a tu pół roku po kupnie Scenica już nie mogę sobie z nim poradzić :P

Odpowiedz
Markus
Zarejestrowani

Po odpięciu czujnika ciśnienia silnik powinien zgasnąć. Co do syczenia to możliwe, że uszczelki jednak nadawały się do wymiany. Lewe powietrze łapie widocznie

Odpowiedz
PunkRock86
Moderatorzy

Do Szczeniaka potrzeba cierpliwości i serca - odwdzięczy się. ;) Sprawdź szczelność dolotu. Na przykładzie Laguny. Odpal motor, weź Plack, WD40, samostart i popsikaj w okolicach łączeń dolotu. Jeśli obroty wzrosną - masz odpowiedź. Zabieg prosty a skuteczny. Mój ojciec przez 3 lata zmieniał silniczki krokowe, kombinował ze wszystkim bo Lala falowała, albo dostawała padaki obrotów na wysprzęgleniu. Co się okazało ? jeden oring pod przepustnicą za 15 zł.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2017, 21:14 przez PunkRock86.)

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(23-02-2017, 21:01)szczepoxx napisał(a): pół roku po kupnie Scenica już nie mogę sobie z nim poradzić
Taki problem, to nie problem. Jeżdzi, więc jest nieźle.
Proponuję przeanalizować wykonane czynności do momentu wystąpienia usterki bo "gdzie robione, tm sp... ne" ni sugerując się zbytnio skarbnicą wiedzy internetowej.
Odłączając w czasie pracy czujniki przeprowadzasz tylko sterownik w tryb pracy awaryjnej i powodujesz zapianie dziesiątek błędów, co zaciemnia sytucję, nie prowadząc do niczego.
Jedyna użyteczna informacja, to ta, że czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym pracuje, co ni przesądza o jego sprawności (odłączając go mogłeś go rozszczelnić).
To stosunkowo prosty silnik - zacząć tylko trzeba od sprawdzenia szczelności dolotu, późnij po koli wykluczając czujniki (skoro nastawnik biegu jałowego został sprawdzony i pracuje - tylko czy aby na pewno?).
Z podobnym problemem w moim poprzednim samochodzie walczyłem prawie pół roku - bo przyczyny usterki były trzy jednocześnie (zacinający się czasami krokowiec + map-sensor w agonii + wariujący czujnik temperatury cieczy chłodzącej). A taki konglomerat, w dodtku powodujący objawy tylko casami - trudno wymyślić.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości