A czemu nie 2 0?
Słupki podobnie kosztują a jednak to ciut mocniejsza jednostka

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Ja wymieniałem silnik. Z 120 na 130 KM. Słupek+kpl sprzęgło z dwumasą, wysprzęglik, nowe uszczelniacze, rozrząd i pre innych drobiazgów. Z robocizną 5 tys. Pisałem o tym, to mi się opłacało, bo auto miało wymienione wcześniej sporo innych podzespołów (znaczna część z ubezpieczenia sprawcy) Tak się złożyło, że w ramach przyznanej kwoty wymieniłem wszystko co się dało na nowe, chociaż nie było uszkodzone )

A czemu nie 2 0?

jaki to silnik ?
nisan z ręczną regulacją luzu zaworowego ?

op Z tego co się zorientowałem można wymienić 1.4 tce w.scenic III na 1.6 lub 2.0...

Obie jednostki są dobre...
Ale 2.0 jest droższy...I w dodatku o wiele wiele trudniej go kupić...

1.6 to sprawdzona Stara konstrukcja - miałem taki w scenic II i sprawował się dobrze...

Poza tym akurat osoba która znalazłem na allegro ma na ta chwile tylko silniki 1.6...

Wiem że pośpiech nie jest wskazany Ale jak się nie ma auta to wtedy jest ciezko...a zanim zawioze auto..zanim wymieni a jest kolejka..zanim odbiore to miesiac minie jak nie lepiej...

Weź jeszcze pod uwagę to, że 1.4 ma "dłuższą" skrzynię niż 1.6. Mizerna dynamika 1.6 zostanie dodatkowo stłumiona.

Myśle ze kolega miał 1,6. I wie jak to jedzie. Decyzje musi podjąć. Ja szukając sc3 szukałem wszystkich poza 1,4.

Od 2008 roku w Renault był tylko M4R jako 2.0 16V dostępny czyli ten z regulacją luzu zaworowego na szklankach (nie mylić z hydrauliczną).
Dopiero mocniejszy 2.0T to konstrukcja starsza na hydraulice. 2.0 znany ze Scenica 2 nigdy nie występował w Scenicu 3. Opcja była by dobra bo jeśli pasuje 1.6 to i ten 2.0 ze Scenica 2 by pasował, problem by był tylko pogodzić elektronikę. Z 2.0T mogło by być mniej problemów bo ten występował w Megane 3.

Jeśli osiągi 1.6 16V są Ci znane i nie masz z tym problemu to bierz przekładkę na ten silnik.

A co się tak czepiacie tego 1,6. Mam go w trzech ranówkach i jeżdżę spoko, bez większych problemów. W dwóch przebieg ponad 300 a SCIII już 400.
To nie są auta dla narwańców, tylko do normalnej jazdy. Do szarżowania mam jeszcze autko 185 km a i tak nie ma gdzie przegonić no i mandaty skutecznie temperują. Ruszanie z piskiem to dla idiotów. Kilkanaście koni więcej nie czyni mistrza kierownicy.

A co się tak czepiacie tego 1,6. Mam go w trzech ranówkach i jeżdżę spoko, bez większych problemów. W dwóch przebieg ponad 300 a SCIII już 400.
To nie są auta dla narwańców, tylko do normalnej jazdy. Do szarżowania mam jeszcze autko 185 km a i tak nie ma gdzie przegonić no i mandaty skutecznie temperują. Ruszanie z piskiem to dla idiotów. Kilkanaście koni więcej nie czyni mistrza kierownicy.

Nie chodzi o parę kucy tylko o kilka niutkow.
Oczywiście ze 1.6 wystarczy. Ale jak można mieć więcej to dlaczego by nie?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Oczywiście że te paręnaście koni nie jest aż tak ważne, 1.4 Tce to też muł i powyżej 120 km/h staje się nie przyjemnie w samochodzie jednak moment obrotowy dostępny dosyć wcześnie jest uzależniający. Dzisiaj jak na autostradzie wrzuciłem szósty bieg to i od prędkości 60 km/h nie trzeba redukować.
Pamiętam jednak że w Megane 2 dawał sobie całkiem dobrze radę w mieście, nie miałem takiego nigdy ale dużo jeździłem na jazdy próbne po naprawie/serwisie.