Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wykręcanie świecy


ko-ma
Zarejestrowani

Z praktyki inżynierskiej.
Świece w głowicy i śruby koła - zawsze jedynie czysty, suchy gwint + odpowiedni moment dokręcania.
Ważne jest zachowanie przewidzianych przez projektującego złącze sił tarcia w gwincie. A smarowanie połączeń znakomicie te siły zmienia. W efekcie mamy zerwane śruby i świece (bo cosik za mocno się dokręciła mimo stosowania dynamometru), bądź przeciwnie - śruba koła odkręciła sie w czasie jazdy - bo tarcie w połączeniu gwintowanym zostało zniwelowane.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-10-2015, 17:03 przez ko-ma.)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
Wojtgda
Zarejestrowani

(06-10-2015, 13:02)A2-eR11 napisał(a): Ogolnie na temat reagowania miedzi z aluminium to sporo sie slyszy więc faktycznie nie powinno sie dawac miedziówki na aluminiowe obudowy czy aluminiowo-podobne.. A głowica w sceniku raczej ma sporo aluminium w sobie - Silumin?

Nawet w elektryce nie daje sie razem obok siebie kabli miedzianych z aluminiowymi bo te drugie sie duzo szybciej utlenialy i pożar gotowy..
W przypadku tarcz hamulcowych zapewne pomoże aby się nie zapiekla na piascie. Ale rownie dobrze kiedys dawali ŁT-40 i tez dzialalo.. Uszczelnione polaczenie, nie dochodzilo nadmiernie do korozji wiec i latwiej bylo zdjac. Miedziowka ma dodatkowa odpornosc na temperature.. Rownie dobrze tez mozna zastosowac ceramiczny smar jakis..
Taki OT ;)

A co do swiec, to tez nigdy nie stosowalem zadnego smaru aby je wkręcać.. Czy to byly nowoczesniejsze stopy stosowane do odlewu glowic (pochodne aluminium.. Silumin) czy tez z żeliwa jeszcze.. Zawsze na czysto

Jakby się zastanowić czy uzywac tez jakiegos smaru do wkrecania swiec aby sie nie zapiekly, to jeśli już, to szukalbym czegos, co jest obojetne chemicznie do uzytych materialow i zapobiegnie zapiekaniu sie..
A pewnie starym zwyczajem zastosowałbym czystość połączenia..

No wlasnie połączenie tarczy z Piasta jezeli jest posmarowane powoduje po czasie bicie tarczy. Zapytaj starych mechaników ze kiedys smarem ltp smarowali sie tylko łożyska toczne w aucie. Piasty za kazdym razem pozostawały czyste i suche. W przypadku reklamacji tarczy hamulcowej jezeli sa ślady iz użyte było jakies smarowidło z gory jest odrzucana reklamacja. koniec i kropka.

Odpowiedz
funkoval
Specjalisci

(06-10-2015, 18:01)Wojtgda napisał(a): W przypadku reklamacji tarczy hamulcowej jezeli sa ślady iz użyte było jakies smarowidło z gory jest odrzucana reklamacja. koniec i kropka.

To samo powiedział mi mechanik, który sporo lat pracuje już w ASO.

Odpowiedz
maciej1486
Zarejestrowani

Ja zawsze smaruje stykniecie tarczy z kolem i sruby lekko psikam miedzia i jeszcze nigdy sie nic zlego nie stalo;)

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Diagnostyka aut osobowych--> DELPHI, DTT4ALL,VCDS


Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

Panowie to jest temat o świecach a nie o hamulcach

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
Wojtgda
Zarejestrowani

(06-10-2015, 18:40)pio555 napisał(a): Panowie to jest temat o świecach a nie o hamulcach

Ale smarowanie w tym wypadku tak samo wpływa ;)

Nie mylić z pojęciem nie smarujesz nie jedziesz;)

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-10-2015, 18:53 przez Wojtgda.)

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

op Drodzy forumowicze sporo się piszę o reakcji aluminium z miedzią. Ja osobiście nie widziałem aby smar miedziany zeżarł gwint świecy w głowicy aluminiowej za to widziałem sporo ukręconych świec. Niech więc ktoś udzieli odpowiedzi dlaczego jest problem z odkręceniem świec żarowych, skoro dokręcone są z momentem. Powtórzę jeszcze raz po 2 latach odkręcam świece żarowe uprzednio wkręcone na smar miedziany i idzie jak po maśle żadnych uszkodzeń gwintu w głowicy, żadna świeca sama się nie odkręciła czysta przyjemność. Ja nikogo nie zmuszam do stosowania smaru na gwint świecy wolna wola napisałem, że ja stosuję i nie narzekam. Sprawdziłem na własnym przykładzie i dlatego mam jakiś punkt odniesienia.

Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

(06-10-2015, 18:01)Wojtgda napisał(a):
(06-10-2015, 13:02)A2-eR11 napisał(a): Ogolnie na temat reagowania miedzi z aluminium to sporo sie slyszy więc faktycznie nie powinno sie dawac miedziówki na aluminiowe obudowy czy aluminiowo-podobne.. A głowica w sceniku raczej ma sporo aluminium w sobie - Silumin?

Nawet w elektryce nie daje sie razem obok siebie kabli miedzianych z aluminiowymi bo te drugie sie duzo szybciej utlenialy i pożar gotowy..
W przypadku tarcz hamulcowych zapewne pomoże aby się nie zapiekla na piascie. Ale rownie dobrze kiedys dawali ŁT-40 i tez dzialalo.. Uszczelnione polaczenie, nie dochodzilo nadmiernie do korozji wiec i latwiej bylo zdjac. Miedziowka ma dodatkowa odpornosc na temperature.. Rownie dobrze tez mozna zastosowac ceramiczny smar jakis..
Taki OT ;)

A co do swiec, to tez nigdy nie stosowalem zadnego smaru aby je wkręcać.. Czy to byly nowoczesniejsze stopy stosowane do odlewu glowic (pochodne aluminium.. Silumin) czy tez z żeliwa jeszcze.. Zawsze na czysto

Jakby się zastanowić czy uzywac tez jakiegos smaru do wkrecania swiec aby sie nie zapiekly, to jeśli już, to szukalbym czegos, co jest obojetne chemicznie do uzytych materialow i zapobiegnie zapiekaniu sie..
A pewnie starym zwyczajem zastosowałbym czystość połączenia..

No wlasnie połączenie tarczy z Piasta jezeli jest posmarowane powoduje po czasie bicie tarczy. Zapytaj starych mechaników ze kiedys smarem ltp smarowali sie tylko łożyska toczne w aucie. Piasty za kazdym razem pozostawały czyste i suche. W przypadku reklamacji tarczy hamulcowej jezeli sa ślady iz użyte było jakies smarowidło z gory jest odrzucana reklamacja. koniec i kropka.

Ja osobiscie sam nie uzywalem tez smaru ani do świec, tym bardziej do kół śrub.. Piasty i tarczy takze nie smarowalem - ani moi mistrzowie tego nie robili nigdy... Tylko czasem klient przyjezdzal to mial wysmarowane piasty, a ze byl wtedy dostepny prawie wylacznie ŁT tylko.... to dawali tylko to. Jak sie sciagalo to wiecej roboty bylo bo to czyscilismy. Smar dawalo sie tylko w łożyska toczne jak mowisz, w koncowki drązkow czy jakies zawiasy.. Nikt kto przyjezdzal z bijacymi tarczami nie mial smarowanych tarczy ani z tego powodu nie odnotowalme nigdy zeby sie krzywily.. Ale widac tylko nie trafilem na takie przypadki.

Wracajac do sedna sprawy, to tak jak napisal kolega Ko-ma: smar zmienia siły występujące w momencie dokręcenia. W obie strony zmienia te siły, wiec nie smarujemy świec - koniec i kropka Biggrin

Odpowiedz
Mati
Zarejestrowani

Dyskusja zmienia się w bardzo różne poglądy.. co ktoś przeczytał, ten usłyszał... ale nie wie dokładnie co i gdzie.

Proszę zaprzestać tej dyskusji... przede wszystkim liczyć się z notatkami

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

(06-10-2015, 19:27)haszczurur napisał(a): Drodzy forumowicze sporo się piszę o reakcji aluminium z miedzią. Ja osobiście nie widziałem aby smar miedziany zeżarł gwint świecy w głowicy aluminiowej za to widziałem sporo ukręconych świec. Niech więc ktoś udzieli odpowiedzi dlaczego jest problem z odkręceniem świec żarowych, skoro dokręcone są z momentem. Powtórzę jeszcze raz po 2 latach odkręcam świece żarowe uprzednio wkręcone na smar miedziany i idzie jak po maśle żadnych uszkodzeń gwintu w głowicy, żadna świeca sama się nie odkręciła czysta przyjemność. Ja nikogo nie zmuszam do stosowania smaru na gwint świecy wolna wola napisałem, że ja stosuję i nie narzekam. Sprawdziłem na własnym przykładzie i dlatego mam jakiś punkt odniesienia.

Może dlatego właśnie łatwiej jest odkrecic swiece, bo gwint juz jest mniejszy w głowicy. Wiec powstaje wiekszy luz co skutkuje łatwiejszym odkreceniem, ale z czasem slabszy gwint spowoduje, ze swieca w czasie pracy silnika wystrzeli jak z karabinu zrywając pozostałości gwintu... Takich kilka przypadków już widziałem w zyciu jak świecę wyrywało ;)

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-10-2015, 19:38 przez A2-eR11.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości