Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wycieki płynu chłodniczego - Grand scenic II 1.9dci 130 KM, 2006 r


lukabr10
Zarejestrowani

op Cześć,

Witam Wszystkich forumowiczów i właścicieli niestety czasami kapryśnych "sceniców".
Posiadam aktualnie Scenic 2 Grand 1.9 dci 130, rok produkcji 2006,

Mam pytanie do was.
2 dni temu zauważyłem pod autem plamę od strony kierowcy - auto garażowane. Organoleptycznie zbadałem i okazuję się, że jest to płyn chłodniczy.
Po ściągnięciu osłony okazuje się że mam drobny wyciek pod chłodnicą. Dokładne miejsce na załączonym zdjęciu.
Wcześniej nie miałem tego problemu. Auto nie kopci na, brak utraty mocy, w zbiorniku "0" plam oleju, poziom oleju i jego stan OK. Na tym oleju przejechałem niecały 1tys km.
Musiałem wymienić, bo padła turbo ( zostało zregenerowane), wymienione miałem też: intercooler, wszystkie przewody/rury/złączki. Jeżdziłęm po tych akcjach przejeżdziłęm, jak wspomniałem niecały 1 tys km, bez śladów wycieku.  
Ma z Was ktoś pomysł co to może być? Czy stosowanie uszczelniaczy w tym wypadku pomoże, czy lepiej nie bo bardziej zaszkodzę tymi specyfikami?

Dzięki za pomoc.

Załączone pliki

Miniatury
       

Odpowiedz
Mati
Zarejestrowani

(04-01-2020, 20:59)lukabr10 napisał(a): Czy stosowanie uszczelniaczy w tym wypadku pomoże, czy lepiej nie bo bardziej zaszkodzę tymi specyfikami?
wszelkie uszczelniacze wlewane w układ mogą więcej narobić szkody niż pomóc. Chłodnica cieknie, a wcześniej nie ciekła?
tylko tam jest troszkę więcej tego mokrego, czy aby na pewno tylko z tego miejsca ucieka? Przed wszelkimi wymianami było ok?

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
lukabr10
Zarejestrowani

op
(04-01-2020, 21:44)Mati napisał(a):
(04-01-2020, 20:59)lukabr10 napisał(a): Czy stosowanie uszczelniaczy w tym wypadku pomoże, czy lepiej nie bo bardziej zaszkodzę tymi specyfikami?
wszelkie uszczelniacze wlewane w układ mogą więcej narobić szkody niż pomóc. Chłodnica cieknie, a wcześniej nie ciekła?
tylko tam jest troszkę więcej tego mokrego, czy aby na pewno tylko z tego miejsca ucieka? Przed wszelkimi wymianami było ok?

Wcześniej nic się nie działu.
Po wymiennie tego wszystkiego o czym pisałem, przejechane około 1tys km i sucho.
Po ściągnięciu osłony zauważyłem wyciek tylko w tym miejscu.
Zobaczę jutro co się będzie działo jak samochód przeschnie w garażu. Dziś więcej tam wody - sypie śniegiem u mnie.

Odpowiedz
Mati
Zarejestrowani

a jaki ubytek w zbiorniczku?

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

Tak z mojego doświadczenia... rozkręcałem w F4R ramę silnika (sanki) do demontażu miski olejowej tylko z prawej strony. Odkształcenia rozkręconej ramy i naprężenia jakie przeniosły się na chłodnicę spowodowały rozszczelnienie dokładnie w tym miejscu które pokazał lukabr10. Po skręceniu ramy wyciek ustąpił.

Wymiana intercoolera (chyba) wymaga rozkręcenia ramy. Szedłbym tą drogą... Może panowie nie rozkręcali całej ramy tylko część, coś mocniej przygięli...

Sugeruję bacznie obserwować poziom płynu żeby nie przegrzać silnika w sytuacji dalszego wycieku.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2020, 09:54 przez Przemek7.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Przemek7 za ten post post:
  • lukabr10
lukabr10
Zarejestrowani

op
(04-01-2020, 22:30)Mati napisał(a): a jaki ubytek w zbiorniczku?

Cześć,

Było po zmianie pomiędzy min i max a przez 2 dni spadło poniżej minimum.

Wczoraj dolałem nowego płynu do MAX, przejechałem około 50 km i dziś rano sprawdzałem i na razie czysto, sucho po autem.
W zbiorniku też praktycznie zero ubytku.
Będę obserwował, co się będzie działo później.

Na razie dzięki.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi lukabr10 za ten post post:
  •
lukabr10
Zarejestrowani

op
(05-01-2020, 09:54)Przemek7 napisał(a): Tak z mojego doświadczenia... rozkręcałem w F4R ramę silnika (sanki) do demontażu miski olejowej tylko z prawej strony. Odkształcenia rozkręconej  ramy i naprężenia jakie przeniosły się na chłodnicę spowodowały rozszczelnienie dokładnie w tym miejscu które pokazał lukabr10. Po skręceniu ramy wyciek ustąpił.

Wymiana intercoolera (chyba) wymaga rozkręcenia ramy. Szedłbym tą drogą... Może panowie nie rozkręcali całej ramy tylko część, coś mocniej przygięli...

Sugeruję bacznie obserwować poziom płynu żeby nie przegrzać silnika w sytuacji dalszego wycieku.

Dzięki za podpowiedź.

Tak jak piszesz będę obserwował, co się dzieje dalej. W przeciwnym wypadku kolejny raz odwiedzę mechanika - żeby poprawił.

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

(05-01-2020, 12:17)lukabr10 napisał(a): (...) odwiedzę mechanika - żeby poprawił.

Można próbować docisnąć aluminiowe zagięcia-języki, pewnie trzeba zdemontować chłodnicę. Robocizna nietania a możliwy efekt pół/pół. Jeśli nadal będzie mokro to tylko chłodnica do wymiany. Ważne żeby nowa nie była mniejszej "grubości". Za starą pewnie 20-30 zł na skupie złomu więc przysłowiowa flaszka na pocieszenie;) Używka - zapomnij.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2020, 13:09 przez Przemek7.)

Odpowiedz
lukabr10
Zarejestrowani

op Witam ponownie,

I się rozlało ponownie, jak na zdjęciu. 
Czyli pewno chlodnica do wymiany, jeszcze poprosze innego mechanika niech sprawdzi co jest przyczyna. 
Gdzyby jednak konieczna byla wymiana to jakiej firmy zamiennik polecacie? Czy w moim wypadku konieczne będzie później "nabicie" klimy, bo nie wiem czy chlodnica od klimy jest jakis poloczona z ta wodną. 
Sorki za takie pytanie ale nie jestem biegły w mechanice samochodowej.
W zgiorniku po uzupelnieniu na full zostalo pomiedzy min a max, po przejechaniu , lacznie okolo 200 km. 

Bardzo Was proszę o pomoc bo juz mnie szlag jasny trafia z to moja "renią".

Dzięki

Załączone pliki

Miniatury
       

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-01-2020, 21:11 przez lukabr10.)

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

(08-01-2020, 20:56)lukabr10 napisał(a): Bardzo Was proszę o pomoc bo juz mnie szlag jasny trafia z to moja "renią".
Renia, wg mnie nie ma tu nic do rzeczy, to nie ona winna Biggrin Raczej to wina tych "mechaników" co wymieniali te wszystkie podzespoły, musieli coś nadwyrężyć i to się ujawniło teraz. Jest takie powiedzenie "gdzie było robione tam spi...ne" oraz pokrewne "zmień mechanika".
Ps wg mnie chłodnica jest rozszczelniona, do wymiany. Pewnie w wyniku naprężeń przy wymianach elementów, coś siłowo chcieli naginać.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości