Octavia 1.6 tdi 105 KM - mega niezawodne auto ale takie dziadkowe strasznie. w benzynie tylko nie z Turbo chyba że 2.0 TFSI
Ceed strasznie plastikowy w środku - mega mocniej nić Octavka

skończyło na pierścieniach tłokowych (niedostępnych, przerabialiśmy tłoki).

Z tego co się orientuję, to są dostępne... w komplecie z tłokami
Taki VAGowski odpowiednik piastotarczy. U mnie i znajomych spod znaku TSI 1.4 (BMY i CAXA), 1.8 160KMi 1.2 105+KM - brak problemów. Ale każdy z nas lał dobrą wachę i zmieniał olej co max 15kkm, a nie wg komputera.
Pierścienie OK, kompresja jest prawidłowa, oleju nie bierze.

---

w benzynie tylko nie z Turbo chyba że 2.0 TFSI

Dlaczego? W nim akurat dwumas się odzywa, jedne 7kPLN w ASO. No i cewki czasem. Poza tym 2.0 TSI w Okcie tylko w VRS.

Z tego co się orientuję, to są dostępne... w komplecie z tłokami

Tak, problem tylko, że te tłoki pasują jedynie do silnika po zmianach, nie do pierwszej wersji.

z tego wybrałbym Oktavie, szkoda tylko taki słaby motorek do wyboru ale cóż

Wybierz 3. Miło się jeździ. Pierwsze 2 to niemieckie drewniaki

Wybralbym 3;)

skończyło na pierścieniach tłokowych (niedostępnych, przerabialiśmy tłoki).

Z tego co się orientuję, to są dostępne... w komplecie z tłokami
Taki VAGowski odpowiednik piastotarczy. U mnie i znajomych spod znaku TSI 1.4 (BMY i CAXA), 1.8 160KMi 1.2 105+KM - brak problemów. Ale każdy z nas lał dobrą wachę i zmieniał olej co max 15kkm, a nie wg komputera.
Pierścienie OK, kompresja jest prawidłowa, oleju nie bierze.

---

w benzynie tylko nie z Turbo chyba że 2.0 TFSI

Dlaczego? W nim akurat dwumas się odzywa, jedne 7kPLN w ASO. No i cewki czasem. Poza tym 2.0 TSI w Okcie tylko w VRS.

czy służbówką pokonujesz więcej niż 150 tyś km???
dwumas wtedy dopiero zaczyna być odczuwalny, przy normalnym traktowaniu.

op Dwumas nie będzie mnie dotyczył na pewno przy tych silnikach. Nawet gdyby, mam to bardzo głęboko gdzieś. Auto będzie z wypożyczalni, naprawy nas nie obchodzą żadne. Tankować i jeździć. Zepsuje się - dzwonię po inny.
Będę nim robił 30tys-40tys rocznie.

czy służbówką pokonujesz więcej niż 150 tyś km???
dwumas wtedy dopiero zaczyna być odczuwalny, przy normalnym traktowaniu.

1. W tym konkretnym przypadku padł przed 55kkm. Nie u mnie na szczęście, u mnie dwumas w benzynie daje oznaki zużycia od około 80÷100kkm. Jeszcze się nie sypnął, więc uznaję, że taki jego urok.

2. To, ile pokonuje się służbówką, zależy od branży, znajomy kiedyś podsumował 8 lat pracy jako rep. Z samych papierów wynikało, że nakręcił różnymi wózkami ponad 1mln km. Wychodzi 100kkm rocznie.

3. Normalne traktowanie służbówki rozmawiałem z ludźmi w serwisach nt programów przeglądów dla większej firmy leasingowej. Sami zapytali "jaki przegląd robimy - leasingowy czy normalny", nie chcieli mi tandety wżenić.

osobiście wybrałbym Skodziankę