op Tak się złożyło, że na czas naprawy mojego Megane III 1.6 16V jako auto zastępcze dostałem Megankę 1.2 TCe 115KM. Smaczku dodawał fakt, że nie tak dawno rozmawiałem ze sprzedawcą w salonie na temat obu silników tylko, że zamontowanych w Scenicu. Sprzedawca przekonywał, że 1.6 16V przy tej masie będzie za słaby, a przeróbka na LPG jest nieekonomiczna bo spalanie będzie około 10 l. lub więcej a tutaj mamy nowoczesne i sprawdzone motory TCe, które palą niewiele ponad 5 litrów.

Pojeździłem, zrobiłem około 80 km raczej po wiejskich drogach i okazało się, że spalanie wyszło niemal identyczne. 6,6 - 6,7 l/100km. Nie zauważyłem też jakiejś specjalnej różnicy jeśli chodzi o dynamikę. Oczywiście moja Meganka ma na liczniku 140kkm a auto zastępcze chyba 22kkm. Tak, że żadne cuda a po tym ile spaliła wersja 115 można spodziewać się, że wersja 130 weźmie sporo więcej, nie mówiąc o tym, że za taki silnik trzeba sporo więcej zapłacić. I to tyle jeśli chodzi o bajania sprzedawców i moje krótkie doświadczenie.

Z całym szacunkiem, ale turbobenzyną jeździ się inaczej, niż silnikiem niedoładowanym, przerabiałem to. Da się jeździć tak, żeby było oszczędnie, tylko po co? Cała frajda się zaczyna, gdy pompuje turbina. Gdy zaczynałem przygodę z doładowaną benzyną, brała mi około 9 - 9.5 litrów na 100km (zimą w korku nawet 13), teraz powyżej 7.5 nie bardzo chce wskoczyć.

dokładnie jak fun pisze. Tego trzeba się nauczyć i jak trzeba to auto "idzie" a jak nie trzeba to malutko spali i jest git

Z całym szacunkiem, ale turbobenzyną jeździ się inaczej, niż silnikiem niedoładowanym, przerabiałem to. Da się jeździć tak, żeby było oszczędnie, tylko po co? Cała frajda się zaczyna, gdy pompuje turbina. Gdy zaczynałem przygodę z doładowaną benzyną, brała mi około 9 - 9.5 litrów na 100km (zimą w korku nawet 13), teraz powyżej 7.5 nie bardzo chce wskoczyć.

Dokładnie - trzeba nauczyć się jeździć każdym silnikiem.

Sam napisałeś że twój 1.6 ma 140kkm a tym doładowanym zrobiłeś 80km - moim skromnym zdaniem to trochę mało żeby porównywać te dwa silniki.

op Żeby było jasne - najbardziej chodziło mi o spalanie - mając w pamięci słowa sprzedawcy. Nie chciałem go piłować żeby w miarę możliwości porównać oba silniki.

blazejk - właśnie dlatego napisałem, że zrobiłem 80 km, żeby uświadomić ułomność tego testu .

Żeby nie było, w "niewiele ponad 5 litrów" w Meganie nie uwierzę. Dwa razy widziałem w moim Golfie TSI spalanie poniżej 6 litrów, w tym raz prowadziła moja Żona, Vmax 80, raz ja - Vmax 60

op

Żeby nie było, w "niewiele ponad 5 litrów" w Meganie nie uwierzę.

Tym bardziej nie bardzo chciało mi się wierzyć z tego powodu, że mowa była o Scenicu.

Ja w moim Meganie osiągam 6,6 ale wielu ludzi mogłoby o mnie powiedzieć per "stary piernik"

Ostatnio właśnie docieralem szwagra nowke seata toledo tsi ladnie sie zbiera