op
Czytałem wątki odnośnie termostatów tyle że większość dotyczy dci ew 1.6 . Chciałbym się dowiedzieć czy w 2.0 turbo wszystko wygląda podobnie?
Odkąd zrobiło się zimno mam takie objawy. Temp zewn pow 5 st wskazania temp silnika dochodzą do 5 tej kreski , jak jest w okolicy zera to max do 4 tej a jak stanę na światłach
potrafi zejść do 3 kresek. A przy obecnych mrozach jeżdżąc kilkadziesiąt minut po mieście ( małe prędkości, nie korki ) nie chce wskoczyć powyżej 3 kresek. Rozumiem
że do wymiany termostat? Czy w turbo jest on również w łatwo dostępnym miejscu i reszta jest analogiczna jak w przypadku innych wersji silnikowych?
Odkąd zrobiło się zimno mam takie objawy. Temp zewn pow 5 st wskazania temp silnika dochodzą do 5 tej kreski , jak jest w okolicy zera to max do 4 tej a jak stanę na światłach
potrafi zejść do 3 kresek. A przy obecnych mrozach jeżdżąc kilkadziesiąt minut po mieście ( małe prędkości, nie korki ) nie chce wskoczyć powyżej 3 kresek. Rozumiem
że do wymiany termostat? Czy w turbo jest on również w łatwo dostępnym miejscu i reszta jest analogiczna jak w przypadku innych wersji silnikowych?