op
Witam.Kupiłem auto z właściwie niedziałającym szyberdachem(zasilanie działa,mechanizm załacza się ale coś go blokuje.)Poprzedni właściciel pokazywał ze szyber otwiera się kawałek gdy podepchnie sie go reką do góry.Mówił ze on go nie używał i że być moze jest przyblokowany kawalkami gałezi z drzew i by spróbować myjką cisnieniową przeleciec po otworach.Niestety niewiele to dalo.Znajomy mechanik poradził by tego nie ruszać bo później może być problem z zamknieciem a koszt naprawy moze być spory gdyby wymienic trzeba było cały mechanizm.Poradzicie cos,faktycznie lepiej zostawić to tak jak jest?Chciałem znaleźć jakiś serwis zajmujący sie tego typu rzeczami zeby mi to zdiagnozował ale nie spieprzył przy okazji.Niebardzo jednak wiem gdzie szukać.Serwis szyberdachów czy coś w ten deseń?
Szyberdach - panorama
op
Niebardzo sie na tym znam i nie chce gorzej spieprzyć.Wolalbym oddać jakiemuś profesjonaliście.Ciekawe jaki koszt zrobienia tego?
Nie dalej jak 2-3 dni temu robiłem u siebie. Otwierał się opornie, trzeba było pomagać aby się cały otworzył, a także zamknął. Ale ja go używam baaardzo sporadycznie, a ostatnio chyba ponad rok albo dwa nie był ruszany. Tam jest zabezpieczenie, że jak napotka opór to przy zamykaniu trochę się cofnie i tak zostaje. Ma to zapobiegać np: przytrzaśnięciu palców. Otworzyłem pomagając mu, oczyściłem i przedmuchałem (szyba jest wtedy podniesiona, więc dojście jest). Syfu się nazbierało, jak dmuchasz np: kompresorem to do środka naleci igliwia i wszystko co w prowadnicach i tych kanałach się nazbierało.. Oczyściłem dookoła uszczelkę, nasmarowałem prowadnice (mam taki w spraju smar płynny na bazie teflonu WURT) i działa aż miło
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
@ Lepus
Mam do Ciebie pytanie uściślające. Dzisiaj otworzyłem panoramę u siebie i.. nie chciała się domknąć o własnych siłach. W ogóle miałem wrażenie, że przesuwa się wolno i silniczek jakby nie daje rady. Na koniec zatrzymała się na jakieś 7cm od pełnego zamknięcia. Finalnie pomogłem jej się domknąć pchając okno dachowe ręką. Przyznam, że jestem leszczem w mechanice i boję się ją znów otwierać w obawie, że będzie jeszcze gorzej ;) Czy z Twojego doświadczenia wynika, że procedura podobna jak w Twoim przypadku powinna pomóc? Pozdro! (14-07-2023, 05:59)GrandScenic2 napisał(a): Witam.Kupiłem auto z właściwie niedziałającym szyberdachem(zasilanie działa,mechanizm załacza się ale coś go blokuje.)Poprzedni właściciel pokazywał ze szyber otwiera się kawałek gdy podepchnie sie go reką do góry.Mówił ze on go nie używał i że być moze jest przyblokowany kawalkami gałezi z drzew i by spróbować myjką cisnieniową przeleciec po otworach.Niestety niewiele to dalo.Znajomy mechanik poradził by tego nie ruszać bo później może być problem z zamknieciem a koszt naprawy moze być spory gdyby wymienic trzeba było cały mechanizm.Poradzicie cos,faktycznie lepiej zostawić to tak jak jest?Chciałem znaleźć jakiś serwis zajmujący sie tego typu rzeczami zeby mi to zdiagnozował ale nie spieprzył przy okazji.Niebardzo jednak wiem gdzie szukać.Serwis szyberdachów czy coś w ten deseń? Kolego @ GrandScenic2 , ogarnąłeś temat? Chciałem podpytać o wnioski bo u mnie wydaje się podobnie. I wątpliwości też mam zbliżone Z góry dzięki za sugestie. Pozdro! (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2023, 12:25 przez uki214.)
Szyberdach ma zabezpieczenie na "przytrzaśnięcie palców". Jak ciężko chodzą ślizgi w prowadnicach, to to "myśli", że włożyłeś łapę Tam z czasem się zbiera masa syfu.
Spokojnie otwórz na całość, dokładnie odkurz, przedmuchaj (najlepiej kompresorem, uważaj, bo do środka będzie leciał syf), oczyść. Zobacz czy ślizgi nie są zużyte. Gdzieś tu na forum było jak je wymienić. Jak są OK, to przesmaruj prowadnice, ja używałem smaru silikonowego/teflonowego w spraju. Uszczelki posmaruj czymś do uszczelek. Potem kilka razy tam i spowrotem otwierasz (możliwe na początku będzie pomaganie ręką). Jak zacznie chodzić samo i lekko to masz naprawione (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2023, 12:56 przez Lepus.)
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Dzięki za szybką odpowiedź!
Czyli w sumie to, co napisałeś wcześniej. Dobra, będzie trzeba spróbować, a nie zawracać ludziom du*ę na forum ;) W międzyczasie widziałem na YT jakieś filmiki serwisowe odnośnie konserwacji, czy wymiany ślizgów w Lagunie czy Scenicu, więc wygląda jakby do wykonania. Pozdro! |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości