op Przed jesienią zastanawiam się nad montażem świateł DRL
czy takie lampy spowodują mniejsze zużycie prądu w sposób odczuwalny?
Dokładniej chodzi mi o to ,że ostatnimi czasy używam auta tylko na dojazdy do pracy
(około 3,8km) wiadomo odpalam włączam światła i po 5 minutach u celu po wyłączeniu jeszcze się automatycznie zaciąga hamulec, czy takie dojazdy nie wykończą akumulatora bo kiedy on ma się naładować???
Liczę na spostrzeżenia forumowiczów po zamontowaniu takich światełek

Nie lepiej poczekać na wiosnę? IMO dzienne jak już to tylko późną wiosną, latem, wczesną jesienią.
Późną jesienią lepiej używać normalnych świateł mijania. Więcej widać.

Moja mama ma Dokera z fabrycznymi DLRami. W dieslu 1,5 dCi spalanie jest na tyle małe, że różnicy nie czuć.
Montaż DLR jest zasadny jeśli ktos ma ksenony, ew. wymiana żarówki jest niemożliwa bez większej roboty w serwisie.
W Scenicu jest to jeszcze dosć znośne, ale już dośc trudne. Sam mam takie nówki http://allegro.pl/show_item.php?item=561...mA_Philips. Wygrałem w konkursie i leżą w szafie. Raz rozpakowane celem przymierzenia. Miałem je montować kiedyś do peżota, ale jakoś dałem sobie spokój. Tych do Scenica nie zmaontuje.
Wolałbym takie: http://www.myhellalights.com/index.php/p...m-led-drl/ w miejsce swiatęł przeciwmgielnych. Ale poczekam na jesień i zobaczę czy te przeciwmgielne sa coś warte. W Peugeocie 306 były;)

Ja mam philipsa teraz w meganie , w clio miałam samsungi - spokojnie , takie zużycie prądu nie zadziała Ci na akumulator aż w takim stopniu jak myślisz
Polecam Ci zamontowanie z czystym sumieniem , bo po pierwsze wygoda , po drugie - fajnie wygląda - a i oszczędność też jakaś tam jest na pewno

Ja mam DRL-e w moich obu autach, w obu dokładałem światła sam i jak będzie trzeba to w następnym też dołożę bo:
- DRL-e zużywają ponad 90% mniej prądu niż zwykłe światła
- nie wypalają się odbłyśniki lamp
- nie muszę o nich pamiętać, same się włączą i wyłączą
przy krótkich dystansach akumulator ma większą szansę się podładować gdy używasz DRL przy normalnych światłach nie masz szans uzupełnić energii pobranej na rozruch a trzeba pamiętać o tym, iż w aucie jest jeszcze wiele innych odbiorników które pobierają prąd.

- nie wypalają się odbłyśniki lamp
- nie muszę o nich pamiętać, same się włączą i wyłączą

Nowe, zwykłe lampy do Scenica kosztują mniej więcej tyle samo co dobre DLR;)
A co do właczania. Mi się mijania wyłaczają i właczają z zapłonem. Także też nie musze pamietać.

Co do ekonomii. To dobry argument za. Ale tylko w benzynie.

- nie wypalają się odbłyśniki lamp
- nie muszę o nich pamiętać, same się włączą i wyłączą

Nowe, zwykłe lampy do Scenica kosztują mniej więcej tyle samo co dobre DLR;)
A co do właczania. Mi się mijania wyłaczają i właczają z zapłonem. Także też nie musze pamietać.

Co do ekonomii. To dobry argument za. Ale tylko w benzynie.

Za cenę dobrych DRL'ów to może uda się kupić jeden nowy klosz z Valeo.

Więc wolę wydać nawet 200-300zł na DRL niż ok.700 zł (a nawet w tej cenie jest problem kupić komplet) na dwa klosze z Valeo, no i jeszcze do kompletu kloszy trzeba doliczyć komplet żarówek - bo bezsensu jest wkładać stare żarówki do nowego klosza.

Co do oszczędności paliwa to nie wiele się zyskuje ale zyskuje się w innych miejscach :
- nie włączają się pozostaje żarówki z oświetlania danego auta - tylne klosze, podświetlenie licznika, panelu nawiewu

- rzadziej wymieniamy przednie żarówki a im nowsze auto to tym większy problem z tym

- oszczędzamy alternator oraz akumulator.

Co do ekonomii. To dobry argument za. Ale tylko w benzynie.

Mógłbyś się bardziej rozwinąć w rym temacie ?
Za DRL-e do Scenica dałem 120 zł a za akumulator 370 zł dla mnie to czysta ekonomia jeśli dzięki DRL-om mój akumulator pożyje dłużej.

Co do oszczędności paliwa to nie wiele się zyskuje ale zyskuje się w innych miejscach :
- nie włączają się pozostaje żarówki z oświetlania danego auta - tylne klosze, podświetlenie licznika, panelu nawiewu

- rzadziej wymieniamy przednie żarówki a im nowsze auto to tym większy problem z tym

- oszczędzamy alternator oraz akumulator.

Podświetlenie licznika to chyba się jednak włącza;) Tzn cyfrowy tak czy inaczej świeci.
A oszczędności w prądzie można policzyć: Z tyłu mamy dwie żarówki 4 watowe jako podświetlenie tablicy. Dwie 5 W na pozycyjne. Z przodu dwie H7 2x55W. Razem: 128W. Pobór dziennych to ok. 2x6W. Ale różnie tu bywa. Można przyjąć że na czysto mamy 115 W oszczędności. Myślę, że nie ma to znaczenia dla alternatora. Jeśli jedziemy to dla akumulatora także.
Taki artykuł:
http://magazynauto.interia.pl/porady/eks...Id,1023449

Widać, ze w dieslu spadek spalania jest żaden.

Argument jaki mnie przekonuje to jak pisałem, żarówki i ich ew. wymiana. Ksenony tez uważam, że niepotrzebnie świecą się w dzień jeśli możemy miec dlr. Co do reflektorów. Uznaję ten argument. Wymianę kloszów zasugerowałem jako taki żarcik;) W Scenicu jednym czy drugim widziałem przypalone klosze, więc to też jest problem. Nie wiem na ile winę ponoszą żarówki, na ile konstrukcja klosza i jego chłodzenie.

Tak czy inaczej mam dobre DLR od trzech lat. Leżą w szafie;)
Jeszcze się nie dałem przekonać;)

ja za swoje dałam 100 zł - te z philpsa . Samsungi chyba 130

Są jeszcze BOSMA

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka