Światła DRL w kierunkowskazach w Scenicu I PH II
Wg. mnie lepiej żeby kierunek był "za mocny" niż ledwo widoczny Jest OK !
Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.
op
(19-05-2017, 07:51)Grandusek napisał(a): A jak świeci drl? Drl muszę jeszcze dokończyć . Zabrakło mi parę pierdółek . Opaski zaciskowe , bezpiecznik szklany 2A , szybko złączki , końcówka masy z otworem albo widełkami . Zaraz idę to wszystko kupić i dalej będę działał . Wczoraj w pracy zamontowałem dławiki i poprzeprowadzałem w peszlach wszystkie przewody . W skrzynce w komorze silnika z przekaźnikami i bezpiecznikami zamontowałem przekaźnik .
Przeczytałem prawie cały ten wątek i bardzo się cieszę że nie uległeś tym wszystkim "legalistom". Wygląda to super i czekam na filmik z dziennymi. Powiem ci że dla mnie montaż świateł dziennych to pomyłka, wolę jeździć na światłach mijania ale ten pomysł z żarówkami w kierunkowskazach jest ***** zwłaszcza w Scenicach I i II bo mają duże te lampy
Sam jestem zagorzałym przeciwnikiem świecenia światłami w dzień, to idiotyzm w czystej postaci, wręcz niebezpieczny i wypadkogenny, co dowodzą badania. Ten sposób jw i mnie się podoba, sam nie mam dziennych. I to ile ktoś będzie płacił mandatów, robił badania po odebraniu dowodu rej. to mi lata. Tylko na litość boską weźcie pod uwagę przypadki jak dojdzie do wypadku, nie kolizji. Wtedy to i prokuratura jest, rzeczoznawcy i sąd. I wtedy nie ma przeproś, jak nie ma zgodnie z przepisami, homologowanych to kiepsko to widzę. A te światła mogą być i 10x lepsze od tych w zgodzie z prawem a i tak przegrają. Takie życie, takie prawo...
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
op
Powiem tak . Gdybym wiedział że idąc zaraz się przewrócę to bym się położył . Nie kusząc losu ! Dlaczego od razu zakładać że będzie wypadek ? A nawet jakby był to by musieli mi udowodnić że to właśnie przez te światła został on spowodowany ! Inaczej by było gdyby Kodeks Drogowy zabraniał montażu tych świateł w kierunkach . Ale widocznie nie zabrania skoro takie rozwiązanie jest stosowane w nowych modelach samochodów . Nie mówię tutaj o homologacji bo to odrębna sprawa . Byłem wczoraj w Legnicy , kilka razy mijałem radiowozy . Nikt na to nie zwraca uwagi ! Ten co mi sprzedał te światła mówił mi że zatrzymali go ale za przyciemniane szyby a nie te światła . Do tych świateł w ogóle się nie czepiali . Przecież masa samochodów jeździ też z przyciemnianymi długimi albo halogenami . To też jest nielegalne !
I co jeszcze ? Dosłownie w ciągu paru sekund można z powrotem przywrócić kierunki do stanu oryginalnego ! (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-05-2017, 07:57 przez bodo.)
op
(21-05-2017, 08:08)leszek napisał(a): Popieram cię . Gdybyśmy zakładali że będziemy mieli wypadek to po co kupować samochód . Nie wychodźmy z domu No właśnie ! Jak to się mówi - przepisy są po to aby je łamać . Jakbyśmy byli tak bardzo upierdliwi i przepisowi to połowa samochodów poruszających się po naszych drogach nie powinna być dopuszczona do ruchu ! Jakiego Polaka stać na nowy w pełni sprawny samochód ? Jakiego Polaka stać na serwisowanie swego auta w ASO ? Tam za sam wjazd na halę biorą 500zł ! Gdzie z reguły serwisujemy i naprawiamy swe auta ? W "podwórkowych" warsztatach . Bo tam jest najtaniej ! Więc jaką mamy gwarancję że nasze auto jest sprawne ? Tylko autoryzowany warsztat może dać taką gwarancję . Co prawda co rok robimy obowiązkowy przegląd w Stacji Kontroli Pojazdów . Ale przecież taki przegląd nie daje gwarancji że auto się popsuje po takim przeglądzie ! Nie chce się powtarzać ! Ale dla mnie te dzienne to tak samo chory pomysł jak obowiązkowa gaśnica ( min 1kg ) w samochodzie ! Raz paliło mi się moje auto a raz gasiliśmy auto kolegi . Kilogramową gaśnicą to sobie można ..... co najwyżej zgasić papierosa ! Na moje szczęście że auto się zapaliło pod blokiem i zauważyli to koledzy którzy przybiegli na pomoc z gaśnicami ! Potrzeba było trzech gaśnic by ugasić samochód ! (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-05-2017, 08:43 przez bodo.)
Niepotrzebnie bijecie pianę. W temacie wielu z nas wyraziło zdanie na ten temat. Nowe samochody to mają, stare - nie. To nie znaczy, że twoje "chińczyki" są gorsze od nich. Różnią się jednak kilkoma istotnymi szczegółami, np tym, że producent "fabrycznych" gwarantuje odpowiednie oświetlenie, gwarantuje jakąś żywotność tych diod, czy samego sterownika. Pół biedy, jak są same DLR, ale w przypadku takich, łączonych konstrukcja się komplikuje, a wiadomo: im coś bardziej skomplikowane, tym łatwiej o usterkę. A w przypadku kolizji, wypadku - nawet nie z twojej winy - jeśli policja się nie czepi, to może czepić się ubezpieczyciel i zrobi to z dziką rozkoszą, bo przecież to kasa
W każdym razie takie rzeczy instaluje się na własną odpowiedzialność i trzeba mieć tego świadomość.
Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości