op Hejka

historia ciekawa, podczas jazdy z małą prędkością po nierównościach słychać głośne metaliczne stuki, byłem na diagnostyce, Pan na szarpakach powiedział że wszystko ładnie wygląda i można śmigać, poleciałem do Chorwacji i z powrotem (3449 km) a stuka chyba coraz głośniej,jazda taka sobie bo powyżej 110 km/h bicie na kierownicy bardzo solidne, chwile myślałem że źle mi wyważyli koła bo robiłem przed wyjazdem, ale może to ma z tymi hałasami związek?? moja myśl to łącznik stabilizatora, może ktoś ma jakiś pomysł?

Pozdrawiam

Auto na podnośnik i łomikiem posprawdzać. Szarpaki nie wszystko pokażą... Przy okazji sprawdzisz półosie i łożyska kół.

Zobacz czy w potrzybiu Ci nic nie lata, albo sprężyna w kielichu kawałek ułamany się tlucze

Wysłane z kolorowego kalkulatora

op hej, byłem na szarpakach, byłem w serwisie i nic, dziś pooglądałem wszystko i znalazłem luźną śrubę, przedstawiam foto, jak dla mnie łączenie nadwozia z podwoziem, śruba ma uszkodzony gwint, przy próbie dokręcenia jest opór i później przeskakuje, podejrzewam że to jest powód stuków, rezonuję po całej podłodze pod nogami kierowcy. Miał ktoś taki przypadek w scenicu??

No to nieźle. Wykręcałeś tą śrubę żeby zobaczyć w jakim stanie jest gwint? Może tylko tą śrubę trzeba wymienić.

op Jak na zdjęciach wyżej,powodem była zerwana śruba - mocowanie sanek i to tłukło na dziurach, na warsztacie wymienili, teraz już brak stuków na nierównościach, temat do zamknięcia, dzięki za pomoc i sugestie. Pozdrawiam

Jak na zdjęciach wyżej,powodem była zerwana śruba - mocowanie sanek i to tłukło na dziurach, na warsztacie wymienili, teraz już brak stuków na nierównościach.

Klasyka, choć głównie w ScII.
Zazwyczaj objaw występuje w samochodach, w których stosunkowo niedawno demontowano skrzynię biegów (choćby celem wymiany sprzęgła).
Mechanicy idą nieco "na skróty", a luźne śruby sanek to efekt ich starań (starań, aby się nie narobić).

@ ko-ma masz na myśli, że nie dokręcają, czy nie odkręcają do wyciągnięcia skrzyni i dlatego się rewie?