itek
— 02-09-2020, 08:42
op
Zimą, jak było chłodno to czasami po zapaleniu słyszałem przez 2 sek. lekkie stuki jednego popychacza. Jeśli był już nieco nieszczelny to przez noc mogło z niego wykapać.
Na próbę zalałem silnik 10W40 i przestał stukać, lecz KZFR zaczęło wariować ( @ pio555 mnie ostrzegał). Zleciłem mechanikowi wymianę kpl. popychaczy (febi- 40 zł/1szt) oraz uszczelniacze zaworów, których jednak nie wymienił no bo dużo roboty a oleju nie bierze.
Oczywiście wymiana rozrządu bo wałki poszły w górę i olej znó 5W40. Zaraz po naprawie była cisza chociaż niekiedy tylko na gorącym silniku jak obsłuchiwałem silnik to można było usłyszeć bardzo delikatne stuki popychacza. Po 1 tys. km ułożyły się i jest OK. Silnik ma 320 tys.
(02-09-2020, 08:05)wleniu napisał(a): wymieniałeś popychacze i uszczelniacze ?
Przestało stukać ?
Zimą, jak było chłodno to czasami po zapaleniu słyszałem przez 2 sek. lekkie stuki jednego popychacza. Jeśli był już nieco nieszczelny to przez noc mogło z niego wykapać.
Na próbę zalałem silnik 10W40 i przestał stukać, lecz KZFR zaczęło wariować ( @ pio555 mnie ostrzegał). Zleciłem mechanikowi wymianę kpl. popychaczy (febi- 40 zł/1szt) oraz uszczelniacze zaworów, których jednak nie wymienił no bo dużo roboty a oleju nie bierze.
Oczywiście wymiana rozrządu bo wałki poszły w górę i olej znó 5W40. Zaraz po naprawie była cisza chociaż niekiedy tylko na gorącym silniku jak obsłuchiwałem silnik to można było usłyszeć bardzo delikatne stuki popychacza. Po 1 tys. km ułożyły się i jest OK. Silnik ma 320 tys.