Spalanie 1.2 tce 130km
1.6 b w SC2 żony, podwarszawski Pruszków, godziny szczytu komunikacyjnego, 6, 7 skrzyżowań z sygnalizacją, 4.5 km do pracy w jedną stronę, wg kompa pokazuje regularnie między 10 a 11 litrów.
Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka
Renault Scenic I 1.6 i 16V, Renault Scenic II 1.6 i 16V
Pytam Was dlatego że nigdy nie miałem styczności z silnikiem z turbodoładowaniem. Jeżeli takie spalanie to w tym silniku norma to nie będę nic na siłę szukał. Zwłaszcza że autoryzowane serwisy nieźle doją! Pojadę do serwisu Renault posprawdzają wszystko i powiedzą że wszystko jest okej bo ten typ tak ma . I będę uboższy o co najmniej pięć stówek! Poprzedni Scenic I z wolnossącym silnikiem 1,6 16V 108KM palił maks 10 góra 10,5L po mieście.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-04-2023, 19:29 przez bodo.)
Przeczytałem jeszcze raz od początku te 14 stron postów. Jak widzę nie tylko ja mam problem z wysokim spalaniem. I nie tylko ten silnik pali tak dużo. W postach przewijały się odpowiedzi że zależy to od stylu jazdy. Gdzie się jeździ? Bo przecież miasto miastu nie równe. Temperatura powietrza i inne. To są czynniki na które mamy wpływ. Ale są i też czynniki na które nie mamy żadnego wpływu o których tutaj nikt nie wspomniał. Tak zwane ssanie. Silnik chodzi na tym ssaniu dokąd nie osiągnie odpowiedniej temperatury. Na to jak długo chodzi na tym ssaniu nie mamy żadnego wpływu. Bo nie my o tym decydujemy a komputer. Właśnie wtedy silnik żre najwięcej paliwa! Pasek chwilowego zużycia paliwa dochodzi do samego końca pokazując maks 20L! A może to być i więcej tylko brak już skali! I tu jest właśnie pies pogrzebany! Bo nawet później zamulając jazdę i mając już średnie 5-7L i tak wyjdzie średnie około 12L. Te silniki może i rzeczywiście mało palą ale jak są już rozgrzane. Moim zdaniem bez potrzeby ten silnik pobiera aż tak dużo paliwa na ssaniu którego i tak połowę nie przepala wyrzucając je przez tłumik. Przez to tak śmierdzi paliwem zaraz po uruchomieniu silnika.
(30-04-2023, 12:14)bodo napisał(a): Temperatura powietrza i inne. To są czynniki na które mamy wpływ. O żesz Ty :-) Takie moce masz, to zrób żeby było ciepło :-) Kiedyś jak miałem FSO Polonez w wersji Akwarium to jeździłem do mechanika co chwilę bo wg mnie zawory klepały. On sprawdzak, regulował aż któregoś następnego razu zapytał: Młody masz radio w aucie? To sobie zrób głośniej bo z silnikiem i zaworami jest wszystko dobrze. Ten silnik w tym aucie na krótkich dystansach będzie tyle palił i KROPKA.
Weź już skończ z tym ssaniem. Skoro długo osiąga potrzebną temperaturę to termostat sprawdź, zmień ....
Gdyby było fizycznie możliwe zmniejszenie poboru paliwa na ssaniu z tych 20 do nawet 15L to już znacznie by spadło średnie zużycie. Widać że tyle nie potrzebuje paliwa na ssaniu ten silnik skoro nie jest w stanie go przepalać. Stary Scenic I miał mniejsze spalanie bo mniej pobierał paliwa silnik na ssaniu.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości