op Mam dość dziwny problem z odpalaniem na mrozie. W załączeniu podaje jaki błąd się pojawił na stałe - DTC038096. Na desce zawsze świeci się grzałka przed rozruchem. Diagnostycznie sprawdziłem też Czujnik temperatury płynu i podaje właściwe wskazania temperatur.
Wymieniłem wszystkie świece, trzy wyglądały na spalone. Pomiary miernikiem pokazywały 43, 76 i 246Ohm. Nic się nie poprawiło, nadal trzeba bardzo długo kręcić. Wymieniłem przekaźnik na używany, podobno sprawny i dalej bez poprawy. Mam jeszcze nowy w zanadrzu, ale zamontuje go dopiero jak będę pewien, że to powinno pomóc.
Zmierzyłem też napięcie dochodzące do świec przed rozruchem i tu mam wątpliwości. Już po otwarciu drzwi na kablach jest 5v. Po naciśnięciu przycisku start w zasadzie nic się nie zmienia. W czasie krecenia napięcie spada do 4.2v.
Wiem, że świece są 4.4V, ale znalazłem jeden film na YT gdzie gość mierzy i tłumaczy, że napięcie dochodzące do świec powinno być 12V. Na początku kilka sekund na stałe, a potem impulsowo co po obliczeniach daje ok. 5V napięcia. 
Moje pytanie - Czy ktoś z was może sprawdzić jakie ma napięcie dochodzące do świec przy odpalaniu silnika na zimnym? A może ktoś wie, ale nie chyba tylko na pewno?

Najpierw usuń zapisany błąd.

Już po otwarciu drzwi na kablach jest 5v.

To jest napięcie diagnostyczne, komputer sprawdza przez duży rezystor ciągłość obwodu świec.
Co do napięcia przy rozruchu- nigdy tego miernikiem nie sprawdzałem ale podłączony interfejs pokazuje przez dwie trzy sekundy wypełnienie sygnału na ponad 90 % co powinno skutkować średnim napięciem około 11V, następnie wypełnienie spada do 30 % a po 5-6 sekundach przez około dwie trzy minuty wypełnienie wynosi 15 % czyli średnie jakieś 4-5 V.
Kup ELM 327, zainstaluj torque, podeślę pid-y dla silnika k9k 836 i odczytasz wszystkie potrzebne parametry.
Tak na szybko to możesz przed rozruchem zewrzeć pin 8 wtyczki przekaźnika podgrzewacza z masą. To wymusi stałe zasilanie świec napięciem około 12 V z pominięciem komputera. Tylko pamiętaj, że taki zabieg można zrobić na dwie trzy sekundy by nie spalić świec.
Jeżeli ten zabieg pomoże w rozruchu to będzie świadczyło o braku sterowania przekaźnikiem przez komputer.

op Błąd usuwałem, ale po wymianie przekaźnik i tak się pojawił z powrotem.
ELM327 mam i torque też mam zainstalowany.
Coś nie mogę znaleźć numerów pinów przekaznika. Proszę o pomoc w tym temacie.

  257_6.PDF (Rozmiar: 23.76 KB / Pobrań: 53)

op

Tak na szybko to możesz przed rozruchem zewrzeć pin 8 wtyczki przekaźnika podgrzewacza z masą. To wymusi stałe zasilanie świec napięciem około 12 V z pominięciem komputera. Tylko pamiętaj, że taki zabieg można zrobić na dwie trzy sekundy by nie spalić świec.

Dziś biorę się do testów. Może bezpieczniej jest sprawdzić czy przy rozruchu pojawia się masa na wtyczce dochodzącej do przekaznika?
To co pisałeś to chyba powinienem przyłożyć masę do pinu nr8 w gnieździe przekaźnika po wypięciu tej wtyczki?

Dziś biorę się do testów. Może bezpieczniej jest sprawdzić czy przy rozruchu pojawia się masa na wtyczce dochodzącej do przekaznika?

Możesz tak zrobić na wypiętej wtyczce ale nie jestem pewny jak zareaguje sterownik silnika nie widząc modułu świec. Może nie podać masy. Na wpiętej na 100 % powinien podawać masę ale próbuj najpierw na wypiętej. Możesz to zrobić miernikiem lub kontrolką z żarówką. Jeden koniec do + aku drugi do pinu 8.

op Już nie mogę edytować, ale dopiero teraz się połapałem, że skupiłem się nie na tym przekaźniku. Wymieniłem ten do grzania świec od ogrzewania płynu. Zaczynam wszystko od nowa, zgodnie z waszymi wskazówkami i dam znać.

op Przetestowałem. Przy podpiętym przekaźniku podczas grzania swiec na pinie nr8 pojawia się masa. Na pinie nr4 jest napięcie na stałe.
W tym wypadku chyba z przekaznika wychodzi złe napięcie na świece i jest do wymiany.
No chyba, że coś jeszcze mogę posprawdzać zanim kupię nowy przekaźnik?

No i jak się skończyła ta historia? To był faktycznie ten przekaźnik czy coś innego?