op Na szarpakach nic nie wyszło. Według diagnosty autko "sztywne jak na francuza".. Amorki w porządku, przód też bez zastrzeżeń.
Potwierdzone przypuszczenie, że to któraś z tulei stalowo - gumowych. Dodatkowo jak jest chłodniej to ten dźwięk prawie zanika, a jak wiemy guma się rozszerza i kurczy.. To pewnie w zimę problem zniknie Chociaż wolałbym go rozwiązać..

A jak u kolegi maciej1486 ? Przegląd ma jutro, ciekawe czy się odezwie w sprawie

To raczej nie o mnie chodzi;)
Tylko o Wuja

Zgadza się do jutra mam przegląd ważny, możliwe że popołudniu nawet odwiedzę stację kontroli pojazdów.
Dam znać co wyszło z tym skrzypieniem

op

To raczej nie o mnie chodzi;)
Tylko o Wuja

Faktycznie, cytowałeś jego post i stąd pomyłka.
Ok to czekamy na info od Wuja ;)

Na szarpakach nic nie wyszło. Według diagnosty autko "sztywne jak na francuza".. Amorki w porządku, przód też bez zastrzeżeń.
Potwierdzone przypuszczenie, że to któraś z tulei stalowo - gumowych. Dodatkowo jak jest chłodniej to ten dźwięk prawie zanika, a jak wiemy guma się rozszerza i kurczy.. To pewnie w zimę problem zniknie Chociaż wolałbym go rozwiązać..

A jak u kolegi maciej1486 ? Przegląd ma jutro, ciekawe czy się odezwie w sprawie

U mnie podobnie nic nie skrzypiało nawet gdy był na podnośniku ,więc trudno było coś zdjagnozowač .

op Zapomniałem napisać w wątku pół roku temu

Wyeliminowałem skrzypienie tylnego zawieszenia poprzez demontaż i ponowny montaż sprężyny. Obróciła się w gnieździe i była nieprawidłowo ułożona, powodowało to jej skrzypienie przy wybieraniu łagodnych bujających dołków.
Reszta tylnego zawieszenia sztywna, bez luzów, poprawienie sprężyny wyeliminowało skrzypienie