op
Cześć , ogarniam tematy aut, ale w tym przypadku coś jest nie hallo i nie wiem co. Do rzeczy.
Silnik 1.9 ON 130km, 139 tys.km (oryginał) pracuje ładnie równo, przyspiesza normalnie, jednak jest coś co mnie wkurza, są to drobne wibracje przenoszone na całą budę.
Stoję na światłach i czuje jak drży cała karoseria, nie jest to niby upierdliwe ale czuję to, podczas jazdy czym szybciej też jest to odczuwalne choć w mniejszym stopniu, Problem polega na tym że jak przejedzie się kilkaset km. i wysiadasz z auta to organizm cały drży, czyli odebrał te drgania i się źle czuje ja Dwumasa żadnego stukania, pukania itp. itd.
Byłem u mechanika, tez stwierdził że nic nie widzi, że jest OK, tak ma być, OK, ale pojechałem na kanał i zauważyłem że tylna (z dołu) poducha nosi ślady rozwulkaniznowania. Pojechałem do "swojego" warsztatu i potwierdzili to. Poducha wymieniona na nową (Febi) i jest gorzej, teraz te drobne drgania czuć bardziej, więcej. Wrażenie takie jakby np. rura wydechowa delikatnie opierała się o karoserię, kolejne sprawdzenie i nic nie widać. Jednak pozostałe poduchy nie były sprawdzone zbyt dokładnie z braku możliwości czasowych, lewa górna nie daje żadnych oznak zmęczenia i nie zabrakło koncepcji...
Macie jakieś pomysł co by tu jeszcze panowie ....
Stara poducha
Silnik 1.9 ON 130km, 139 tys.km (oryginał) pracuje ładnie równo, przyspiesza normalnie, jednak jest coś co mnie wkurza, są to drobne wibracje przenoszone na całą budę.
Stoję na światłach i czuje jak drży cała karoseria, nie jest to niby upierdliwe ale czuję to, podczas jazdy czym szybciej też jest to odczuwalne choć w mniejszym stopniu, Problem polega na tym że jak przejedzie się kilkaset km. i wysiadasz z auta to organizm cały drży, czyli odebrał te drgania i się źle czuje ja Dwumasa żadnego stukania, pukania itp. itd.
Byłem u mechanika, tez stwierdził że nic nie widzi, że jest OK, tak ma być, OK, ale pojechałem na kanał i zauważyłem że tylna (z dołu) poducha nosi ślady rozwulkaniznowania. Pojechałem do "swojego" warsztatu i potwierdzili to. Poducha wymieniona na nową (Febi) i jest gorzej, teraz te drobne drgania czuć bardziej, więcej. Wrażenie takie jakby np. rura wydechowa delikatnie opierała się o karoserię, kolejne sprawdzenie i nic nie widać. Jednak pozostałe poduchy nie były sprawdzone zbyt dokładnie z braku możliwości czasowych, lewa górna nie daje żadnych oznak zmęczenia i nie zabrakło koncepcji...
Macie jakieś pomysł co by tu jeszcze panowie ....
Stara poducha
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2015, 07:01 przez czeslaw555.)
Pozdrawiam