op Witam forumowiczów

Marzy mi się taki Scenic II, z 2007-2008 roku, ale mam mała zagwozdkę co do jego rozmiarów i ładowności.

Otóż żona obecnie do pracy gania na rowerze, o coś takim:


I ta bestia od czubka przedniej opony do czubka tylnego zderzaka ma ok 168cm. Jak się kierownicę przekręci o 90 stopni to przód robi się krótszy o ok 20 cm, czyli ok 148cm.

No i mam pytanie czy ktoś może ma rower o podobnych rozmiarach i wie czy jak się złoży dwa tylne siedzenia (trzecie musi zostać dla dziecka w foteliku) to czy jest szansa zmieścić taki rower i zamknąć klapę?

Od biedy mógłbym nawet wypiąć te siedzenia i wcisnąć gdzieś z boku.

Chodzi mi o to żeby zabrać żonę i rower kiedy będzie np padał deszcz, lub gdy po prostu będziemy wracać z pracy w podobnych godzinach.
Bagażnik dachowy, czy inny odpada bo właśnie w deszczu to zajmuje za dużo czasu.

Chodzi mi o wrzucenie roweru do środka, bo wiadomo wolę ładnego Scenica niż pierwsze lepsze kombi


A pytam ponieważ nie mam jak sam sprawdzić przed zakupem, a google mówi że Scenic II ma tylko 145cm od przedniego fotela do końca bagażnika, i to przy samej podłodze
tu znalazłem wymiary: http://vnx.su/images/avto/renault/big/sc...nsions.jpg (zwykły nie grand)

Matematycznie wychodzi mi, że przekątna z długości bagażnika ze złożonymi siedzeniami (lub bez siedzeń) i jego szerokości powinna dać ponad 200cm, ale wiadomo to teoria i tylko w najdłuższych bokach.

Dlatego też mam pytanie czy ktoś kto przewoził rower w podobny sposób mógłby go zmierzyć i zobaczyć czy przypadkiem nie ma podobnych rozmiarów i potwierdzić że się zmieści?

Wiem, że trochę nietypowa prośba, i sorki jak w niewłaściwym dziale.

powiem szczerze jak się popieści to się zmieści... na szybko jak kupowałem rower na wysokiej ramie i kołach 28 to nie otwierałem bagażnika tylko jedno koło ściągnąłem i wszedł do środka

może ktoś z forum jest z twojej okolicy, to zawsze mógłbyś przypasować rower

Po wyjęciu tylnego prawego i przesunięciu przedniego siedzenia pasażera do przodu - na bank wejdzie.
może być tylko problem z wysokością - bo liczę "na stojąco".
"Na leżąco" trzeba wyjąć dwa tylne fotele. W obu rozwiązaniach trzeba by co najmniej poluzować i przekręcić o 90 stopni kierownicę, o ile w ogóle nie będzie konieczne zdjęcie przedniego koła (wystarczą "motylki" od "kolarki" i po problemie).
Scenic ma tę wadę odnośnie rowerów, że na belkach dachowych rower w stojaku zamontować jest bardzo trudno, ze względu na wysokość nadwozia.
Jeśli nie wozi się podstawki o wysokości stołka kuchennego - jest to praktycznie niemożliwe.
Podobnie jest z załadowaniem boxa dachowego.

op Dziękuje za pomysły, ale operacja w razie potrzeby musi być przeprowadzona przez żonę. Więc odkręcanie przedniego koła nawet na motylkach raczej odpada.
Chodzi mi o to czy jak się złoży dwa tylne siedzenia i np podsunie przednie to taki rower wejdzie.
Ponieważ raczej teoretycznie nie da się tego sprawdzić na 100%, dlatego też pytam tych którzy może w podobny sposób wozili duży rower i mogli by po prostu sprawdzić jego długość.

Ale i tak dzięki za pomysły

Chodzi mi o to czy jak się złoży dwa tylne siedzenia i np podsunie przednie to taki rower wejdzie.
Ponieważ raczej teoretycznie nie da się tego sprawdzić na 100%, dlatego też pytam tych którzy może w podobny sposób wozili duży rower i mogli by po prostu sprawdzić jego długość.

Ale i tak dzięki za pomysły

sprawdzę Ci to w przyszłym tygodniu, sfotografuje wszystko
jak posprzątam bagażnik

Zastanow sie nad wieszakiem ha hak jak masz hak bo to chyba najszybsze rozwiazanie by bylo

A może prościej Granda kupić...?
Albo bagażnik rowerowy na tylną klapę.

A może prościej Granda kupić...?
Albo bagażnik rowerowy na tylną klapę.

W grandzie z tego co pamietam to musialem kolo zdejmowac i jeden fotel skladac zeby przewiezc gorala. Tak jak pisalem to taki najtanszy wieszak na hak bylby najlepszym i najszybszym rozwiazaniem

op

sprawdzę Ci to w przyszłym tygodniu, sfotografuje wszystko
jak posprzątam bagażnik

Będę niezmiernie wdzięczny


Wieszak na hak wymaga posiadania haka, no i wątpię aby kobieta dała radę go obsłużyć? A jeżeli nawet to w deszczu walka z nim potrwa dłużej niż wrzucenie roweru do środka.