Odkopuję, bo mam podobny problem.
Temperatura na liczniku skacze wraz z obrotami silnika - kiedy silnik przyspiesza wskazówka wędruje nawet poza skalę, kiedy puszczę gaz i hamuję silnikiem wskazówka opada do ok. pierwszej kreski powyżej poziomu. Z braku innych możliwości podłączyłem ELM-a i ten pokazuje temperaturę 94-98°C. Dodatkowo: wentylator wyłacza się po schłodzeniu silnika, kiedy ELM pokazuje 95°.
Pod maską gorąco jak w piekle, ale „na oko” nie jestem w stanie stwierdzić, czy jest tam 90, czy 110°.
Czujnik na trzy piny. Myślicie, że skończył żywot?
Temperatura na liczniku skacze wraz z obrotami silnika - kiedy silnik przyspiesza wskazówka wędruje nawet poza skalę, kiedy puszczę gaz i hamuję silnikiem wskazówka opada do ok. pierwszej kreski powyżej poziomu. Z braku innych możliwości podłączyłem ELM-a i ten pokazuje temperaturę 94-98°C. Dodatkowo: wentylator wyłacza się po schłodzeniu silnika, kiedy ELM pokazuje 95°.
Pod maską gorąco jak w piekle, ale „na oko” nie jestem w stanie stwierdzić, czy jest tam 90, czy 110°.
Czujnik na trzy piny. Myślicie, że skończył żywot?
Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.