op Sączy się płyn z lewego spryskiwacza reflektora i kapie po zderzaku na ziemię.  Co może być tego przyczyną?  Prawy sprawny.

Zobacz czy aby nie jest pęknie przy dyszy. Zazwyczaj to niewielkie pęknięcia.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

op Sączy się z tej  szczeliny którą pod ciśnieniem wypływa płyn na relfektor czyli nie powinno być nieszczelności.  Tak jakby pompka popuszczała. Jak uruchomiłem spryskiwacze to oba reflektory były mokre czyli działają.

W okolicy nadkola przewody idące od zbiorniczka do do dysz są połączone złączkami.  Czy w tych złączkach nie powinien być mechanizm zabezpieczajacy przed grawitacyjnym spływaniem cieczy? Albo przy dyszach?

Raczej nie dają zaworów zwrotnych na przewodach do spryskiwaczy z powodu zagrożenia zamarznięcia płynu w przewodach. Więc jak ktoś ma, to nie są fabryczne te zaworki.

op Ale są gdzieś te zawory? 

I dlaczego płyn miałby zamarzać? Ten sam sytem dla szyb działa.

Ale renault nie daje takich zaworów fabrycznie. Jak ktos sam sobie wstawi prywatnie kiedys to ma.. Ale wtedy zima w czasie mrozów maly przekrój weżyka powoduje ze ten płyn zamarza. Stad tez nie ma zaworków ani w spryskiwaczach szyb przod/tył ani na relflektory. Możesz sobie założyć sam, bo to groszę są, ale jest zagrożenie ze zamarżnie w weżyku i rozsadzi gdzieś weżyk albo spryskiwacz...

op Czyli po użyciu spryskiwaczy reflektorów, płyn z przewodu powinien wypłynąć grawitacyjnie?

powinien sie cofac grawitacyjnie do zbiornika...

Zaworki są w spryskiwaczach  reflektorów. Bez nich cały płyn wyleci ze zbiornika.
Zbiornik jest wyżej niż spryskiwacze.

Zaworki są w spryskiwaczach  reflektorów. Bez nich cały płyn wyleci ze zbiornika.
Zbiornik jest wyżej niż spryskiwacze.

Tyle że po drodze jest jeszcze pompka, która działa jak zawór.