op
Witam,
Proszę was o pomoc w zdiagnozowaniu problemu, braku ciepłego powietrza z prawej strony niezależnie czy z włączonym climatronikiem czy bez. Z Lewej strony jest ok, chociaż mam wrażenie że aż tak się auto nie nagrzewa bo na wskazaniu temperatury mam niepełne dwie kreski nawet po dobrym rozgrzaniu auta, chociaż nie wiem ile to jest w przeliczeniu na stopnie C. Jestem przed zmianą płynu w układzie chłodzącym, ponieważ na początku jesieni był zalany płynem z domieszką środku czyszczącego miałem zabrudzony zbiorniczek wyrównawczy po zakupie auta czego sam nie zauważyłem i mechanik spóścił płyn i zalał takim z domieszką żeby sprawdzić czy to nie większy problem.
W sumie to zacząłem pytać was o co innego czyli brak ciepłego powietrza z nawiewów po prawej stronie, ale fakt że wskazanie temperatury na wyświetlaczu również ostatnio mnie zaniepokoiło.
Dziękuje za sugestie od czego zacząć w celu znalezienia problemu , tym bardziej że brak ciepłego powietrza jest po stronie pasażera gdzie siedzi żonka więc - rozumiecie powagę sprawy :-)
Proszę was o pomoc w zdiagnozowaniu problemu, braku ciepłego powietrza z prawej strony niezależnie czy z włączonym climatronikiem czy bez. Z Lewej strony jest ok, chociaż mam wrażenie że aż tak się auto nie nagrzewa bo na wskazaniu temperatury mam niepełne dwie kreski nawet po dobrym rozgrzaniu auta, chociaż nie wiem ile to jest w przeliczeniu na stopnie C. Jestem przed zmianą płynu w układzie chłodzącym, ponieważ na początku jesieni był zalany płynem z domieszką środku czyszczącego miałem zabrudzony zbiorniczek wyrównawczy po zakupie auta czego sam nie zauważyłem i mechanik spóścił płyn i zalał takim z domieszką żeby sprawdzić czy to nie większy problem.
W sumie to zacząłem pytać was o co innego czyli brak ciepłego powietrza z nawiewów po prawej stronie, ale fakt że wskazanie temperatury na wyświetlaczu również ostatnio mnie zaniepokoiło.
Dziękuje za sugestie od czego zacząć w celu znalezienia problemu , tym bardziej że brak ciepłego powietrza jest po stronie pasażera gdzie siedzi żonka więc - rozumiecie powagę sprawy :-)