SCENIC III Drgania od sprzęgła ?
op
W Megankach III ludzie po wymianie 5-15 tyś km mają powrót drgań więc ja też poczekam aż się rozsypie i wolę zapłacić za lawetę niż wymieniać sprzęgło 2 razy w roku W Słupsku koszt samej robocizny jak popytałem w wielu warsztatach to minimum 700 zł czyli całość zamyka się w okolicach 1,5 tysia.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-03-2021, 12:14 przez cpus.)
W moim prawie 300 tys przebiegu. Sprzęgło i dwumasa jeszcze w oryginale. Wiele zależy od stylu jazdy.
Co masz zrobić dziś zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego
op
(22-03-2021, 13:29)Tamik napisał(a): Ja też czekam aż konkretnie zacznie szarpać, wtedy wymienię. Aż dziw mnie bierze że ono tyle wytrzymało. Toż to jeszcze fabryczny oryginał!! Trafiłem na wskazówkę by lekko przypalić sprzęgło bo powodem może być tworzące się szkliwo na okładzinach tarczy. Wczoraj troszkę przygazowałem przy nieodpuszczonym sprzęgle. Krótko i delikatnie bez zapachu ;) Dziś z rana był przymrozek a ja ruszyłem bez uślizgu i mocnych drgań. Potem w mieście też nie drgało albo przypadek albo faktycznie to jest panaceum na ten problem. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-04-2021, 13:50 przez cpus.)
Ostatnio w stresie podjeżdżałem pod szpital (to dłuższa historia) i jadąc dość szybko na dwójce raptownie wcisnąłem hamulec bez wciskania sprzęgła. Scenic zatrzymał się bez poślizgu (nowe oponki mam), silnik oczywiście zgasł, normalna sprawa. Obroty były spore i je zdusiłem do zera w moment, więc domyślam się, że na sprzęgło poszło spore obciążenie. Od tego czasu sprzęgło zachowuje się trochę dziwnie. Gdy powoli puszczam pedał sprzęgła przy ruszaniu to auto z początku rusza płynnie, ale w pewnym momencie robi "hop" do przodu i potem znowu nabiera prędkości płynnie. Czy to możliwe, że przez to jedno awaryjne hamowanie coś uszkodziłem? Wcześniej tak nie było, techniki ruszania też nie zmieniałem.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2021, 21:43 przez ivan_drago.)
op
@ ivan_drago
Nie mam wystarczającej wiedzy ale może tarcza sprzęgła się skrzywiła Mam za to bardzo dobre wieści dla siebie i innych co borykają się z tymi samymi objawami co u mnie. Przytarłem tarczę z rozsądkiem jeszcze dwa razy na dwójeczce i na zimnym z rana praktycznie jedzie się jak na nowym komplecie. Gładko, bez szarpania, uślizgu Mam wrażenie może placebo a może przez mniejszy uślizg okładzin na tarczy że lepiej się zbiera i pół kunia więcej w moim osiołku (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-05-2021, 17:48 przez cpus.)
itek
— 01-05-2021, 17:33
Sprzęgło koniecznie trzeba wymienić gdy ślizga a do innych niedomagań można się przyzwyczaić No chyba, że ktoś ma kasę i jest wrażliwy. Na szarpanie często pomaga ruszanie na wyższych obrotach i delikatnym puszczaniu pedału. Szarpanie wynika z uszkodzeń tłumików drgań (sprężyn)
i niejednorodnej struktury powierzchni tarć tarcz ciernych (wyeksploatowane, przypalone-placki). Jednemu starczy na 50 a drugiemu na 300 tys.km. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości