op Witam
jak było a pewnie tak to sorki i proszę niech admin przerzuci ten wątek. Mam taki temat z Scenic 1.6 16v z 2005 roku nalot 194tysiące. Kupiłem go ojcu w maju i odrazu dałem na serwis (rozrząd, filtry, olej i płyny itd.) po 2 tygodniach jazdy dolałem trochę wody destylowanej bo wiadomo troche ubyło po wymianie. Po około tysiącu kilosów chciałem sprawdzić temp. zamarzania i tutaj niespodzianka bo pojawiły się gluty takie jasne majonezowate. Auto zrobiło od tego czasu już jakieś 4000 kilometrów ubyło jakieś 300ml płynu a mazi jest coraz więcej, właściwie cały zbiornik zawalony.Jechaliśmy na 2 auta do Karpacza w tych upałach zero kopcenia ani przy wyprzedzaniu ani przy wyższych prędkościach około 150. Na zimno też żadnej chmurki, temperaturę trzyma 5 kresek(w połowie), olej do dzisiaj jest jeszcze jasny lekko brązowy i trzymaj poziom max na kresce jak po wymianie. Korek oleju żadnej mazi. I tutaj pytanie bo większość mechaników chce już ściągać głowice i robić uszczelkę A ja mam pytanie czy to może być uszczelka obudowy termostatu bo on sam w sobie się poci. Jest na nim jakiś wilgotny nalot. Mechanicy kręcą nosem i nie stawiają na to. Czy faktycznie przez tą uszczelkę może się przedostawać olej do płynu chodniczego? A może ktoś z doświadczenia podpowie co jeszcze sprawdzić przed ewentualnym ściąganiem głowicy.

Takie zdjęcie znalazłem na sieci

pio555 napisał 25-09-2018, 15:47:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.

Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

olej do dzisiaj jest jeszcze jasny lekko brązowy i trzymaj poziom max na kresce

Czy faktycznie przez tą uszczelkę może się przedostawać olej do płynu chodniczego?

tylko który skoro stan jest nadal max....

op No olej jest normalnie klarowny i nic nie wskazuje by coś się z nim mieszało.

Czyli płyn chłodniczy był wymieniany? Może samochód zanim go kupiłeś miał jakąś historię typu uszczelka, a układ nie został dobrze wyczyszczony i stąd te objawy w zbiorniczku?

Na początek sprawdził bym po dłuższym postoju obecność płynu chłodzącego w cylindrach (sposób na lustro był już opisywany)
Skoro płynu ubywa a oleju nie przybywa - w benzyniaku w zasadzie jedyna droga ubytku to przedmuch kanał wodny - wnętrze cylindra (przez UPG). Dawniej słynęły z tego silniki Skody 1,3.
Co do "glutów" w zbiorniczku - mozliwe, ze samochód jest "po przejściach" i nie wypłukano dokładnie układu.
Jeden objaw z drugim nie musi (choc moze) mieć wiele wspólnego.

op

Czyli płyn chłodniczy był wymieniany? Może samochód zanim go kupiłeś miał jakąś historię typu uszczelka, a układ nie został dobrze wyczyszczony i stąd te objawy w zbiorniczku?

tak, zaraz po zakupie. Nic mi mechanik nie mówił że wylał błoto. Też biorę to pod uwagę że mógł być np. po uszczelce wcześniej źle wypłukany.

Skoro poci się przy termostacie to nie zaszkodzi się tym zająć. Nie są to kosmiczne koszty.
Pytanie czy tego masła to się zrobił cały zbiornik wyrównawczy czy tylko jest go trochę na ściankach...
Taniej jest porządnie zdiagnozować niż od razu rwać głowicę.
Myślę że trzeba znaleźć innego mechanika.

op polaqSkoro poci się przy termostacie to nie zaszkodzi się tym zająć. Nie są to kosmiczne koszty.
Pytanie czy tego masła to się zrobił cały zbiornik wyrównawczy czy tylko jest go trochę na ściankach...
Taniej jest porządnie zdiagnozować niż od razu rwać głowicę.
Myślę że trzeba znaleźć innego mechanika.

no jest sporo. cały zbiornik jest upaprany ;/ Mechanik jest ok. i 10 października go odstawiam (bo potrzebne jest auto zastępcze). Auto jest normalnie codziennie użytkowane teraz pojedzie nad morze z rodzicami i zobaczymy ile ubędzie płynu. Ten ubytek stawiam na termostat bo jest naprawdę wilgotny i to miałem tak czy tak w planach im robić ale irytuje mnie ten majonez w tym zbiorniku. Zresztą wymieniając rozrząd i pompę wody to też by była cała w błocie i by mi powiedział a twierdzi że nic takiego nie miało miejsca. Jeszcze pytanie mam czy płyn(nie wiem jaki) którym zalał od nowa mógł wejść w jakąś reakcje albo wypłukuje skąś stary olej ?

Moim zdaniem konstrukcja obudowy termostatu moze powodowac ze olej moze dostawac sie do plynu i odwrotnie. U mnie byla zgnieciona i plyn lal sie na skrzynie od tego bym zaczal a nie upg. Kup albo uszczelke samą albo cała obudowę. Uwaga przy wymianie z kanałów leci sporo oleju nawet jak postoi i plynu

Zanim pojadą w trasę wymień chociaż uszczelkę. Uzupełnij płyn. Gorzej jak jest mała nieszczelność, która się powiększy.
Wg mnie olej dostaje się właśnie tam do płynu. Ciśnienie oleju jest raczej wyższe niż układu chłodzenia.
Wcale nie musi go ubyć dużo żeby zapaskudzić zbiornik wyrównawczy.
Przynajmniej po trasie będziesz wiedzieć czy pomogło.