Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC II PH II Wypadanie zapłonów...


romko
Zarejestrowani

op No i mamy ZONKA...
Pomiary kompresji wykazały że jednak chyba przy awarii rozrządu nastąpił niewielki kontakt z zaworami...
1 cyl.-12
2 cyl.-12
3 cyl.-10 (nawet lekko poniżej...)
4 cyl.-14
Pomiary były powtarzane dwukrotnie i wskazania były identyczne.
Już wiemy skąd wypadanie zapłonów na 3 cylindrze... ale dlaczego raz jest dobrze a raz źle?? Prawdopodobnie kontakt był niewielki i uszkodzony zawór raz dobrze dolega do gniazda a jak się obróci to się rozszczelnia, lub ewentualnie lekko się przywiesza... zostaje już tylko zrzucenie głowicy (mniej więcej za 1,5-2 tygodnie) i wtedy będzie wszystko wiadomo...
Pozdrawiam

Odpowiedz
mariusz#
Zarejestrowani

więc skoro występuje to w dni wilgotne to co ma do tego zawór?. Chyba że to zbieg okoliczności. Skasowałeś clipem auto adaptacje dla wypadających zapłonów po wymianie cewki?
jak nie wiesz co i jak to wejdź na you tuba na kanał misiek staszic i znajdź wypadanie zapłonu renault. tam jest pokazana cała procedura.

Odpowiedz
romko
Zarejestrowani

op
(16-01-2019, 11:22)mariusz# napisał(a): więc skoro występuje to w dni wilgotne to co ma do tego zawór?. Chyba że to zbieg  okoliczności. Skasowałeś clipem auto adaptacje dla wypadających zapłonów po wymianie cewki?
jak nie wiesz co i jak  to wejdź na you tuba na kanał misiek staszic i znajdź wypadanie zapłonu renault. tam jest pokazana cała procedura.

Na początku był to zbieg okoliczności bo później działo się to niezależnie od warunków.
Wczoraj rano było wszystko ok ale jak jechałem na sprawdzenie kompresji zaczęło się to dziać (w idealnym momencie  Biggrin )
Na 3-cim wskazywało wypadanie i w kompresji na 3-cim wyszło słabo, gdzie przy wcześniejszym sprawdzaniu kompresji wyszło mniej więcej po równo (nie zapisałem wtedy wartości) z tym że chodził wtedy idealnie...

Odpowiedz
mariusz#
Zarejestrowani

daj znać co i jak jak zdejmiesz głowice bo jestem ciekawy tematu ewentualnie jakieś foty dla potomnych.

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

Znam przypadki F4R z ciśnieniem ok 9,5 atm na każdym cylindrze - bez wypadania zapłonów.

Odpowiedz
Trodor
Zarejestrowani

Toście mnie nastraszyli. Śledzę temat bo też mam wieczny błąd sporadycznego wypadania zapłonu na jednym cylindrze... I nie wiem czy to jest problem chińskiego ELMa czy co.... Bo wszystko już sprawdzone i żadnych problemów....

#Wytapatalkowane

Odpowiedz
romko
Zarejestrowani

op
(16-01-2019, 18:50)Przemek7 napisał(a): Znam przypadki F4R z ciśnieniem ok 9,5 atm na każdym cylindrze - bez wypadania zapłonów.

Ale możliwe że jak jest stabilne sprężanie na wszystkich garach inaczej się adaptują wtryski i zapłon, w tym przypadku są duże rozbieżności...i kwestia że raz jedzie dobrze a raz kicha...

Odpowiedz
romko
Zarejestrowani

op Witam po długiej przerwie...
Musiałem z różnych względów odłożyć naprawę w czasie ale wczoraj odebrałem w końcu auto od mechanika.
Po zdjęciu głowicy od razu widoczne były ślady odbitych zaworów ssących na tłokach...na 3-cim ślad był wyraźniejszy, więc prawdopodobnie w momencie przeskakiwania śrubki z koła KZFR przez koła rozrządu oberwał najbardziej...
Wstępne sprawdzenie szczelności zaworów-wszystkie puszczały w mniejszym lub większym stopniu, sprawdzono również szczelność tłoków, tylko na 4-tym cylindrze nie uciekał płyn, reszta zlatywała dość szybko...
Głowica poszła do regeneracji, wymieniono 8 zaworów ssących, resztę zregenerowano, wymienione hydrauliczne popychacze zaworowe (niektóre wyglądały podobno jakby nie pracowały), wymienione pierścienie tłokowe, przy okazji panewki korbowodowe...
Po odpaleniu pierwsze wrażenie super... silnik równiutko cichutko pracuje, nic nie drga, nie pierdzi w wydechu, no bajka.
W czasie jazdy też wszystko ok, ale mam wrażenie że trochę brakuje mu jeszcze mocy...
Tak jak mówię jestem dopiero w trakcie testów, może jestem przewrażliwiony, sam nie wiem.
Dam znać za parę dni jak trochę więcej przejadę.
Pozdrawiam.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi romko za ten post post:
  • paker228
Przemek7
Zarejestrowani

Czy wymieniłeś to koło rozrządu (KFZR)? Niezła rzeźba tam wcześniej poszła jeśli śruby się same wykręcały... Ktoś przyoszczędził na wymianie koła (500 zł) rozkręcając zużyte (głośne) i blokując je. Fabrycznie skręcone koło jest trudne do rozkręcenia, sprawdzałem. Chętnie zrobiłbym sekcję tego koła jeśli jeszcze masz...

Jaki przebieg tego silnika, przynajmniej wg licznika ;) Czy możesz wrzucić zdjęcia starych panewek, pliz?

Odpowiedz
romko
Zarejestrowani

op
(13-08-2019, 02:25)Przemek7 napisał(a): Czy wymieniłeś to koło rozrządu (KFZR)? Niezła rzeźba tam wcześniej poszła jeśli śruby się same wykręcały... Ktoś przyoszczędził na wymianie koła (500 zł) rozkręcając zużyte (głośne) i blokując je. Fabrycznie skręcone koło jest trudne do rozkręcenia, sprawdzałem. Chętnie zrobiłbym sekcję tego koła jeśli jeszcze masz...

Jaki przebieg tego silnika, przynajmniej wg licznika ;) Czy możesz wrzucić zdjęcia starych panewek, pliz?

Koło zostało wymienione już wcześniej w grudniu po rozkręceniu się starego, teraz nie było zmieniane na kolejne. Starego koła nie ma już.
Po kupnie tego auta robiłem rozrząd ale mechanik, u którego to robiłem nic nie wspomniał o KZFR, ja nie miałem też pojęcia o jego istnieniu...
Zdjęć panewek również niestety nie posiadam, ale jak już było wszystko tak daleko rozebrane to stwierdziłem że trzeba je wymienić żeby nie pluć sobie później w brodę że było rozebrane a nie wymieniłem, koszt nie był wielki, silnik miał jakieś 272kkm NA GAZIE OD NOWOŚCI...przebieg pewny.
Na środę jestem umówiony na kontrolę instalacji gazowej aby sprawdzić czy wszystko działa jak powinno, a za tydzień w sobotę trasa nad morze 600km...
Mam nadzieję że wszystko będzie hulać jak powinno, na chwilę obecną jestem zadowolony ;)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości