op Witam,
kilka dni temu padła mi dmuchawa w aucie. Były momenty, że ożywała, ale po zgaszeniu auta już nie działa. Wymontowałem rezystor, i okazało się, że padł. Uszkodzeniu uległa wtyczka zasilająca?
               

Bodajże z półtora roku temu tez był wymieniany wspomniany rezystor bo się spalił, ale wtyczka była cała stopiona (tylko że nie pamiętam która). Czy winą tego może być wentylator? Jak sprawdzić czy jest ok? I gdzie go szukać?

Proszę o poradę..
Pozdrawiam

Witam,
kilka dni temu padła mi dmuchawa w aucie. Były momenty, że ożywała, ale po zgaszeniu auta już nie działa. Wymontowałem rezystor, i okazało się, że padł. Uszkodzeniu uległa wtyczka zasilająca?


Bodajże z półtora roku temu tez był wymieniany wspomniany rezystor bo się spalił, ale wtyczka była cała stopiona (tylko że nie pamiętam która). Czy winą tego może być wentylator? Jak sprawdzić czy jest ok? I gdzie go szukać?

Proszę o poradę..
Pozdrawiam

Na moje - masz do wymiany małą wtyczkę (dwubolcową, zasilanie dmuchawy) + w samym rezystorze przegrzane gniazdo .
Sprawdź:
- czy jeden z pinów w tym gnieździe po prostu się nie wylutował wskutek przegrzania (na fotce 4 - ten po prawej)
- czy oba piny w gnieździe są czyste, nie przypalone i czy któryś z nich nie "wpadł w płytkę" - bo może potrzebne jest wylutowanie go i wlutowanie ponownie we właściwej pozycji, żeby solidnie dał się wcisnąć w złącze wtyczki.
Przegrzana wtyczka kwalifikuje się do WYMIANY na nową, żadne czyszczenie jej nie pomoże. Wycinać i wstawiać nową (w zestawach są wtyczki z zarobionymi przewodami - uwaga: nie należy sugerować się kolorami przewodów (zestawy naprawcze mają te kolory naprawdę losowo montowane), lecz ich kolejnością w złączu - najlepiej zrobić fotkę przed wycięciem. Bo już kilku kolegów połączyło kolorami i była zabawa z kopaniem w kabelkach.
A poprzedni rezystor "padł" prawdopodobnie z przyczyn opisanych powyżej - i jest do odratowania.

op Dziękuję za odpowiedź.

Piny wydają się być czyste, ale plastik na dnie gniazda jest stopiony, i na 3 zdjęciu widać taką czarną kulkę - jest ona twarda. Ta kulka jest po tej stronie z której jest najmocniej sfajczone.
Szukałem jednej z przyczyn takiego zdarzenia - wody. Lecz w schowku pod nogami kierowcy brak, w miejscu filtra kabinowego suchutko, tak samo jak w podszybiu - brak wody.
Zrobiłem zdjęcie filtra który ma z 9 m-cy:
   
Czy filtr w takim stanie może sprawiać takie opory, że dmuchawa pali rezystor? Lub może sama dmuchawa kończy już żywot?

A poprzedni rezystor "padł" prawdopodobnie z przyczyn opisanych powyżej - i jest do odratowania.

Uwierz mi nie jest, bo po pierwsze wtyczka była stopiona z gniazdem, a po drugie najzwyczajniej w świecie nie mam tego rezystora

A, i jeszcze jedno - po ostatniej wymianie filtra kabinowego przez gościa od klimy dmuchało mi z kratek jakby słabiej - nawet na najwyższych obrotach. Nie wiem, ale wydawało mi się że przy wyjmowaniu starego filtra jakby coś spadło z niego, i przy włączeniu dmuchawy to coś gdzieś coś przytkało. Możliwe to? Jeśli tak, to gdzie można szukać ewentualnego zatoru?

Wytopienie wtyczki to tylko i wyłącznie efekt przegrzania wskutek zwiększonej impedancji styków tego złącza.
Styki na oko są czyste - a mają wysoką oporność i przy przepływie prądu o znacznej wartości po prostu na tej oporności wytracane jest ciepło.
Bezpośrednie zalanie wodą wcale nie jest warunkiem koniecznym.