No właśnie 90% przebiegu jeżdżę do i z pracy i żadnej stacji LPG po drodze.Żeby zatankować trzeba planować jakąś trasę do miasta...

Witam.żeby nie zakładać nowego tematu trochę odgrzeję ....a mianowicie...Zakładałem niedawno gaz do mojego 2.0T i gazownik który mi montował też jeździ autem na gazie i mówił mi że on ma tak porobione że jemu wchodzi pełna butla gazu,tzn.tankuje ją do pełna a nie 80%. I teraz właśnie w przyszłym tygodniu mam pierwszy przegląd po 1000km i tak mnie korci co by mi też tak przerobił ten wielozawór w butli.Zawsze to tankowanie nie było by po 450km tylko 550km.Co o tym sądzicie?

Mam podgięty pływak w renówce. Zbiornik zewnętrzny pełny 58 lub 59 litrów brutto, LPG na pusty zbiornik wchodzi 54-56 litrów. Jeżdżę tak od 4 lat i póki co bez problemów. Pilnuje jedynie, żeby po zatankowaniu do pełna nie zostawić auta na słońcu w czasie upału. Jeśli chcesz żeby gazownik podgiął pływak to musisz przyjechać do niego z pustym zbiornikiem gazu.

No i tak będę musiał zrobić,zawsze to lepiej mieć większy zapas tego gazu jak nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami.Dzięki kolego za info