op
Helloł!
Może. Ktoś bawił się w wymianę mikrofonu w S II (miedzy lusterkiem a lampką). Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że majk padł. Telefon się paruje, rozmówca jest słyszalny, znaczy ja go słyszę ale on nie słyszy mnie. Zatem mikrofon jak nic. Jakies doświadczenia wśród forumowiczów scenicowych?
Pozdrowienia
Może. Ktoś bawił się w wymianę mikrofonu w S II (miedzy lusterkiem a lampką). Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że majk padł. Telefon się paruje, rozmówca jest słyszalny, znaczy ja go słyszę ale on nie słyszy mnie. Zatem mikrofon jak nic. Jakies doświadczenia wśród forumowiczów scenicowych?
Pozdrowienia