op Do przeprowadzenia w/w wymiany potrzebne nam będą: klucz plaski 15; grzechotka z nasadkami 13, 30, E16; ścisk stolarski, klucz od szlifierki kątowej bądź narzędzie do wciskania tłoczków gwintowanych; pilnik, śrubokręt ślusarski(taki w który można uderzyć młotkiem).
Pomijam konieczność zrzucenia kola jak i odpowiedniego zabezpieczenia samochodu Wiec zaczynamy od zwolnienia ręcznego(zapłon w trybie serwisowym tzn bieg+hamulec+przycisk start i zwalniamy ręczny). Najpierw odkręcamy zacisk przy użyciu płaskiej 15-stki i nasadki 13. Zdejmujemy klocki, odkręcamy jarzmo nasadka E16 (lepiej nie kombinować z nabijaniem innej nasadki bo będzie to oznaczać problem jeśli objedziemy główkę bez palnika się nie obejdzie).

Przy użyciu śrubokręta ślusarskiego i młotka demontujemy kapselek zabezpieczający łożyska piasty poprzez wbicie go pomiędzy kapselek a piastę. Jeśli mamy nowy nie musimy robić tego delikatnie.

Zdejmujemy bądź zbijamy tarcze, może się przydać ściągacz do łożysk jeśli się łożysko rozleci.
Kapsel zdjęty wiec w łapki 30 i odkręcamy nakrętkę piasty.

Wiec mamy już wszystko co potrzeba rozebrane. Dobrze czyścimy trzpień i warto oczyścić czujnik ABS kontaktem.

Teraz czas wcisnąć tłoczek, ja do tego użyłem zestawu home made czyli ścisku stolarskiego i klucza od szlifierki. Ścisk zakładamy tak by wciskać tłoczek a kluczem wkręcamy go, ważne by za mocno nie skręcać ścisku. Zabawa trochę trwa ale niema co się spieszyć by nie uszkodzić zacisku, dokręcamy; obrót kluczem i znowu dokręcamy ścisk i obrót tak do wciśnięcia tłoczka.

Teraz czas na oczyszczenie jarzma, zabieg ten polecam nawet przy wymianie klocków później napisze dlaczego. Wyskubujemy blaszki ślizgowe śrubokrętem i czyścimy je, powierzchnie jarzma w których jest osadzony klocek czyścimy pilnikiem i blaszki wkładamy spowrotem. Warto sprawdzić jak pracuje nowy klocek powinien poruszać się bez większych oporów.

Bierzemy nowy zestaw i składamy, należy uważać na pierścień ABS aby nie był uszkodzony i nie uszkodzić go samemu. Tarcze dokręcamy, sprawdzamy jak się kreci i wbijamy kapselek. Następnie jarzmo, klocki i na końcu zacisk, pompujemy kilkukrotnie hamulcem roboczym i sprawdzamy czy tarcza nadal się kreci jeśli wszystko ok zakładamy koło.



To by było na tyle z wymiany tarcz a teraz dlaczego warto wyjąc i wyczyścić jarzmo przy wymianie kloców. Ot u mnie jeden klocek od strony tłoczka był tak zapieczony ze nie moglem go wybić bez demontażu jarzma, co spowodowało nierównomierne zużycie kloców zapieczonego było ponad polowa a drugi skończył jako "blacha".