op Mam do was pytanie przy jakich obrotach zmieniacie biegi oraz prędkościach(chociaż ja na to nie patrzę)? Wczoraj ze znajomym rozmawiałem ale według mnie trochę bzdury wygadywał.Ja sam nie jeździłem bardzo długo a jest to w sumie moje pierwsze auto więc też nabieram doświadczenia i testuje.
Dlatego wolę się zapytać kolegów\koleżanki którzy jeżdżą już kilka czy klika naście lat(czyli Was)

m.in 2,5tys obrotów, a max do ile fabryka dała

Ja na wyczucie - nigdy nie zwracam uwagi na to ile jest obrotów. nie trawię jak silnik wyje ale raz za czas go zmęczę

op Dobra Przemo(ja też nie zwracam ale w tym wypadku rozmawiając o zmianie biegów ciężko powiedzieć że zmienia się bieg kiedy silnik głośno pracuje,bo każdemu ten moment może wydać się inaczej) ale mówisz tutaj o diselku tam jest mniejszy moment obrotowy,a benzynie większy tak?
Asiu mówisz tutaj o silniku benzynowym?

Nie nie ja mówię o dieslu, a jak jeżdżę benzynowym kropkiem to tak 2.2tys obrotów, zawsze staram się jednak żeby to ponad 2 było.

jak dla mnie to mniej więcej od 2000 w górę w dieslu

Krec manius kolo 3000. Zbiera sie dobrze i duzo nie pije.

Nie wiem jakie zdanie mają inni, ale mi się przynajmniej tak wydaje, że zmiana biegów poniżej 2k to już totalne zamulanie auta

Ja zmieniam biegi w moim 1.9 DCi
gdy jest zimny silnik to max 2200, a gdy się nagrzeje to min 2500 bo wtedy czuje jak turbinka ciągnie
Jak miał bmw 1.6 benzynę to zmieniałem min 3000tys obrotów bo tam można spokojnie kręcić do 7 tyś

Każdy silnik się inaczej zachowuje. W skodzie przeciągam silnik do 3-3,3k obrotów i dopiero zmieniam biegi. Jak mi się nie śpieszy i jeżdżę ostrożnie, biegi zmieniam przy około 2,5k.

Ja tam zawsze na słuch jeździłem. Uczyłem się jeździć na aucie bez obrotomierza i mi tak zostało.