U mnie to nie droga tylko wada w samochodzie

Jak pisałem wcześniej kiedyś sciagalo mnie również ,wymieniłem całe zawieszenie i problem zniknął ale nie nie oto chodzi aby wydać kasę,na pewno miałem peknieta sprezyne

Można zerować i innym oprogramowaniem i sondą (ja swoim zerowałem), ale...
najpierw musi zostać precyzyjnie ustawiona śladowość pojazdu oraz równoległość osi.
A ze śladowością Scenic (zwłaszcza II) miewa problemy - bardzo często tylna belka przesunięta jest lekko w prawo - i wtedy można sobie zerowac...

Z tego co się orientuję to w Scenic II ustawia się tylko zbieżność. Nie wiem czy na tylnej osi jest jakaś regulacja. Przy wymianie amortyzatorów i sprężyn z tyłu nie zauważyłem żadnej regulacji. Zastanawia mnie jaki wpływ ma tylna oś do zerowania kąta skrętu? Nie chodzi mi o sam fakt ściągania lecz o wyzerowanie kąta skrętu. Tak jak już wcześniej pisałem po podłączeniu komputera okazało się, że kąt wynosi 7 stopni. Od wtorku mam zamiar zabrać się za weryfikację zawieszenia i jak nic się nie ujawni to zbieżność gdyż kierownica trochę jest krzywo na lewą stronę no i spróbuję jeszcze raz sam wyzerować a jak nie to podjadę na komputer.

Kierownica skręcona lekko w lewo = konieczność ustawienia na drążkach (jeden wydłużyć, drugi skrócić.
Lekko w lewo lub prawo - to często właśnie efekt ustawiania zbieżności przednich kół na nowoczesnych przyrządach, przy przesunięciu tylnej osi w bok. Przerabiałem już ten temat u siebie.
Przesunięcie nie wynika ze złej regulacji (bo takiej nie ma), najczęściej jest to wynik przestawienia po kolizji lub nieprawidłowego montażu (przestawienie jest b. niewielkie). Podobno zdarza się dość często i podobno nie ma sensu z tym walczyć - po prostu trzeba o tym pamiętać robiąc geometrię zawieszenia, bo wyjdzie właśnie skręcona ( i to mocno, bo czasem nawet o 1/6 obrotu) kierownica.
Zerowanie przekładni to po prostu ustawienie zerowego punktu systemu wspomagania przy kołach ustawionych na wprost. Złe wyzerowanie powoduje pracę wspomagania przy jeździe na wprost (układ dąży do ustawienia kół w pozycji zerowej) i w efekcie dość silnie odczuwalne ściąganie.

Jeżeli chodzi o tylną belkę to wymiana sprężyn i amortyzatorów nie powinna skutkować jej przesunięciem gdyż ja sam je wymieniałem. Była to jednak bardzo prosta robota. U mnie problem o ile można to tak nazwać tkwi w przedniej osi. Kilkukrotnie zdejmowałem zawieszenie w związku z różnego rodzaju wymianami takimi jak wymiana dwumasy i sprzęgła, naprawa maglownicy a także wymieniałem amortyzatory z przodu. W zasadzie za każdym razem powinienem ustawiać zbieżność ja jednak ustawiałem w warsztacie może ze 2 razy. Fakt, że po ustawieniu nadal ściągało niedużo ale jednak. Ostatnio coś tam rozkręcałem z przodu i kierownica jest przeciągnięta lekko na lewo a ściąga cały czas na prawo. Jak się orientujesz to z czego komputer czyta te parametry kąta skrętu bo jednak skoro kiedyś ustawiana była zbieżność i mimo to ściągało to znaczy, że komputer jakoś po swojemu ustawia ten skręt i należy mu to ,,wybić z głowy" poprzez zerowanie. Dodam, że przejrzę zawieszenie czy aby wszystko było dobre ale w 99% jestem przekonany, że nic nie ma do wymiany bo wszystko robione na bieżąco na dobrych częściach. Amory sprężyny poduszki i łożyska 4-5 miesięcy, drążki, końcówki, sworznie, łączniki drążka, tuleje wahaczy 6-7 miesięcy jedynie nie wiem jak gumy na drążku stabil. ale nic nie tłucze wszystko sztywne. Zostaje porządnie zrobić zbieżność i zobaczyć czy ściąga i czy komp pokaże jeszcze te 7 stopni kąt skrętu.

Zbieżność ustawiać razem z clipem... Ustawić kąt skrętu w clipie na 0, a dalej drążkami regulować oba koła odpowiednio.

Zbieżność ustawiać razem z clipem... Ustawić kąt skrętu w clipie na 0, a dalej drążkami regulować oba koła odpowiednio.

Właśnie w tej kwestii są różne opinie niektórzy tu piszą, że najpierw ustawiam zbieżność a później zeruję kont clipem bądź innym komputerem. No cóż najpierw tak jak pisałem od jutra biorę się za przegląd zawieszenia i jak wszystko będzie sprawne to podjadę na kompa niech mi to wyzerują gdyż jakbym sam próbował wyzerować to i tak nie mam możliwości zobaczyć czy ten kąt wynosi 0 stopni bo to widać tylko podczas podłączenia clipa bądź innego komputera.

---

Opis znaleziony na innym forum

Znalezc płaski teren o gladkiej nawierzchni (najlepiej beton lekko pokryty piaskiem - mniejszy opor przy kreceniu kierownica), ustawic na nim auto a nastepnie:
1. odpiac akumulator, chwile poczekac (5-15min), podpiac go spowrotem i wsiasc za kierownice
2. wrzucic bieg, np. jedynke
3. wsadzic karte do czytnika
4. wcisnac hamulec nozny
>> tutaj juz trzeba byc szybkim, bo na dalsza czesc procedury jest ograniczony czas <<
5. kliknac Start/Stop - zapala sie zegary... "klik" chwila testu systemow i zalacza sie wspomaganie, natomiast silnik milczy
6. w miare szybko przekrecic kierownice do oporu w jedna, potem w druga strone, a nastpnie ustawic na wprost
7. tak trzymajac kat zerowy druga reka jeszcze raz wcisnac Start/Stop, przytrzymac kierownice jeszcze chwile, do pelnego wylaczenia wszystkich systemow.


To procedura serwisowa podobno potrzebna po odłączeniu akumulatora. Jest jednak do tego także procedura w CLIPie, którą wykonałem ostatnio u siebie i gucio to tało. Auto cały czas ma skłonność do zjeżdżania na prawo.

Ktoś mnie kiedyś prosił o test tej procedury na clipie ale za pieruna nie pamiętam kto

Czy uporałeś się z tym skręcaniem czy olałeś temat? Piszesz, że próbowałeś clipem i nadal ściągało i tu moje pytanie co pokazał clip, że masz 0-wy kąt skrętu czy pokazywał jakieś inne wartości kąta skrętu np 3 stopnie 8 stopni. To istotne gdyż jak pokaże kąt 0 stopni a mimo to go ściąga to wina leży po stronie zawieszenia bądź źle ustawionej zbieżności.

Ja niedawno tutaj wrzucalem filmik jak mi kierownica uciekala w prawo i auto skrecalo rowniez w prawo. Cale zawieszenie dwa razy zbieznosc robiona i za kazdym razem u innego mechanika sprawdzane i rowniez bylo wszystko ok a sie okazalo ze pekla siatka w oponie i opona byla tak jakby podzielona na dwie czesci jedna wyzej druga nizej. Po zmianie opon auto idzie prosto.

Ja niedawno tutaj wrzucalem filmik jak mi kierownica uciekala w prawo i auto skrecalo rowniez w prawo. Cale zawieszenie dwa razy zbieznosc robiona i za kazdym razem u innego mechanika sprawdzane i rowniez bylo wszystko ok a sie okazalo ze pekla siatka w oponie i opona byla tak jakby podzielona na dwie czesci jedna wyzej druga nizej. Po zmianie opon auto idzie prosto.

Ja zamieniałem koła. Z tym, że jak już wcześniej pisałem u mnie kierownica przekrzywiona jest na lewo a ściąga na prawo. To ściąganie nie jest jakieś mocne ale zawsze jest. Zauważyłem, że jak była kierownica prosta po zrobionej zbieżności to i tak ściągało w prawo. Rozmawiałem na ten temat w warsztacie lecz według zapewnień mechaników ze strony zawieszenia i zbieżności wszystko było w porządku. Zbieżność robiłem 2 razy w tym warsztacie raz robił kolega a raz szwagier jest to warsztat zajmujący się kompleksową naprawą i regeneracją układów kierowniczych i wspomagania, zbieżność i geometrię robią w różnych samochodach także rajdowych i ekskluzywnych więc pojęcie mają. Robili zbieżność w kilku moich samochodach i zawsze było dobrze mn. w Megane II. Tylko z tym parchem są problemy. Ale może to wynikać z tego, że komp. pokazuje te 7 stopni kąt skrętu. Jak już pisałem elementy zawieszenia są świeże a poza tym markowe ale od razu po ich wymianie też ściągało, wahacze są proste, auto nie bite.

op

Czy uporałeś się z tym skręcaniem czy olałeś temat? Piszesz, że próbowałeś clipem i nadal ściągało i tu moje pytanie co pokazał clip, że masz 0-wy kąt skrętu czy pokazywał jakieś inne wartości kąta skrętu np 3 stopnie 8 stopni.

Olałem temat, rzeźbienie clipem w niczym nie pomogło. Wszystko mam ładnie na zero a auto i tak w prawo troszkę leci zawsze.