Witam po napisaniu tego postu w marcu problem znikną, niestety teraz(od ponad tygodnia) od nowa to samo.
Odpala i obroty spadają i gaśnie po 3-4 sekundach(czasmi głośniej czasmi ciszej odpala). Jak dodam gazu i utrzymam na obrotach ok 1 tys to po kilku sekundach chodzi normalnie. Po tym jak się rozgrzeje pali za pierwszym razem i cichutko.
Byłem na clipie i żadnych błędów nie było sprawdzane bardzo dokładnie.
Możliwe, że np. czujnik wałka rozrządu nie podaje błędu? bo z opisów zachowania najbardziej na niego by wypadało.
Odpala i obroty spadają i gaśnie po 3-4 sekundach(czasmi głośniej czasmi ciszej odpala). Jak dodam gazu i utrzymam na obrotach ok 1 tys to po kilku sekundach chodzi normalnie. Po tym jak się rozgrzeje pali za pierwszym razem i cichutko.
Byłem na clipie i żadnych błędów nie było sprawdzane bardzo dokładnie.
Możliwe, że np. czujnik wałka rozrządu nie podaje błędu? bo z opisów zachowania najbardziej na niego by wypadało.