Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC II PH I Płukanie wtrysków


haszczurur
Zarejestrowani

op Witam. Czy ktoś z was stosował środek do płukania wtrysków? Chciałbym zastosować środek Liqui Molly nie do zbiornika z paliwem a bezpośrednio pod przewód zasilający. Który przewód zasilający a który to powrót, jak to podłączyć aby przepuścić ten płyn przez układ wtryskowy.

Odpowiedz
Oktawiusz
Zarejestrowani

Ja stosuję raz w roku STP do czyszczenia wtrysków. Po wyjeżdżeniu zbiornika paliwa z tym, wymieniam filtr paliwa.
W nie jednym przypadku widziałem widoczne efekty w poprawie parametrów korekci wtrysków po jego zastosowaniu.

RenGarage :: Zmiany konfiguracji :: Aktywacje :: Adaptacje :: TPMS :: Sterowniki :: Airbag :: Radia ::
Odpowiedz
pawelli
Zarejestrowani

Ja wlewam w okresie zimowym Castrol TDA do paliwa. Czyści wtryski, ułatwia start itp

Odpowiedz
snoffy
Zarejestrowani

Oktawiusz, do czyszczenia wtrysków czy do czyszczenia całego układu paliwowego? Chcę właśnie wlać coś takiego i nie wiem na co się zdecydować.

Odpowiedz
Oktawiusz
Zarejestrowani

STP robi dwa rodzaje
1) Do użytku jak się coś pieprzy
2) Do użytku cyklicznego co ileś tam tankowań

Ja zawsze leje ten pierwszy ale tylko raz w roku przed zmianą filtra paliwa

RenGarage :: Zmiany konfiguracji :: Aktywacje :: Adaptacje :: TPMS :: Sterowniki :: Airbag :: Radia ::
Odpowiedz
Wojtgda
Zarejestrowani

(12-05-2015, 19:51)haszczurur napisał(a): Witam. Czy ktoś z was stosował środek do płukania wtrysków? Chciałbym zastosować środek Liqui Molly nie do zbiornika z paliwem a bezpośrednio pod przewód zasilający. Który przewód zasilający a który to powrót, jak to podłączyć aby przepuścić ten płyn przez układ wtryskowy.

do płukania układów bezpośrednio w układzie paliwowym potrzebny jest jeszcze taki sprzęt:
http://liquimoly.pl/serwis/jct

inaczej nie ma możliwości zaaplikowania tego preparatu bowiem maszyna wytwarza ciśnienie za pomocą którego płucze układ. a w przypadku uruchomionego silnika zapowietrzysz cały układ wtryskowy.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

op Już podłączyłem, pół litra środka Liqui Molly przepala w około 30-40 min. Zatankuję do pełna, wyjeżdżę zbiornik i podepnę pod komputer. Zobaczymy czy są jakieś zmiany we wtryskach. Co do maszyny stosowanej przy płukaniu układu wtryskowego to zastosowałem plastikową butelkę po napoju, dwa elastyczne przewody do spryskiwaczy szyb i dwie złączki pasujące na króciec pompy wtryskowej (zasilanie paliwem) i drugi na powrót do zbiornika paliwa. Nic się nie zapowietrzyło, przewód podłączony na pompę zalałem Liqui Molly, resztę specyfiku wlałem do przezroczystej butelki, następnie włożyłem tam te dwa elastyczne przewody ten zalany płynem i ten który podłączyłem na powrót, przewody które idą fabrycznie na pompę i powrót na wszelki wypadek połączyłem razem kawałkiem elastycznego przewodu (takiego jak do spryskiwaczy) dlatego aby paliwo znajdujące się w układzie nie lało się na silnik. Jak wszystko było przygotowane start silnika i poszło. W trakcie płukania dobrze jest co kilka - kilkanaście minut przygazować auto. Jak kończy przepalać mieszankę należy wyłączyć motor nie dopuścić aby zgasł z braku Liqui Molly bo może się zapowietrzyć. Odpiąć sprzęt i podłączyć fabryczne przewody.Parę strzałów gruszką do pompowania paliwa i można palić motor.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi haszczurur za ten post post:
  • Mati
Mati
Zarejestrowani

jestem bardzo ciekawy skutków tego specyfiku,
ładnie to opisałeś, co prawda jest bez zdjęć ale mi się to podoba Biggrin

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

op Zdjęcia są ale nie mam możliwości ich wrzucić. Próbowałem ale nie bardzo mi to wychodzi. Dziś płukałem jeszcze raz i zrobiłem zdjęcia. Wydaje mi się, że więcej można wywnioskować z opisu niż z tych zdjęć. Tym razem po zdjęciu z króćca pompy wtryskowej przewodu zasilającego (przeźroczysty karbowany, harmonijkowy) i przewodu powrotu (czarny) nie łączyłem ich razem wężem takim jak do płynu spryskiwaczy. Poprzednio zrobiłem to z obawy aby po uruchomieniu silnika paliwo nie lało się na silnik. Nie ma obaw paliwo nie leje się tylko trochę co jest w przewodzie. No i tak jak poprzednio Liqui Molly do przeźroczystej butli aby było widać kiedy się kończy, dwa węże do płynu spryskiwaczy z końcówkami na króćce i drugie końce do butli. Tym razem nie zalewałem węża zasilania paliwa płynem Liqui po uruchomieniu silnika pompa sama zaciągnęła no i znowu 30-40 min. z przygazówkami co kilka kilkanaście min. Niektórzy zalecają filtr paliwa na wąż zasilania aby pompa nie zassała jakiegoś syfu. Ja tego nie stosowałem z tego względu, że butla była czyściutka, węże też dla tego między innymi dałem butlę i węże przeźroczyste. Dodatkowo butlę zakręcam a w nakrętce są dwa ciasne otwory dopasowane do przekroju węży. Po drugim płukaniu czuję auto jest dynamiczniejsze, co do spalania paliwa trochę za wcześnie na opinię. Po całym zabiegu odłączamy aparaturę (butlę) i montujemy fabryczne przewody paliwowe. Z uruchomieniem auta nie powinno być problemów wiadomo paliwo cofa się ale należy uruchomić silnik powinien zapalić bo w układzie jest jeszcze trochę Liqui Molly i jeżeli nie ma w pobliżu kogoś do pomocy należy biec do gumowej gruchy po stronie pasażera przy kielichu i pompować. Dwa, trzy naciśnięcia gruchy i paliwo płynie już przewodami. Niech tak pracuje na wolnych 10 min. a my w tym czasie pompujemy gruchą i obserwujemy czy w układzie paliwowym pojawiają się bąble powietrza. Po krótkiej chwili powinny zniknąć. Dla pewności przejedźmy trasę 3-4 km i w tym czasie układ paliwowy powinien definitywnie pozbyć się powietrza. Do przeprowadzenia płukania układu wtryskowego wszelkie elementy układu paliwowego takie jak gumowa grucha z zaworkami, obudowa filtra paliwowego, złączki na króćce no i pompa wtryskowa powinny być sprawne bez nieszczelności gdyż mogą wystąpić problemy z uruchomieniem auta po odłączeniu fabrycznych przewodów paliwowych. Gdyby mimo wszystko układ się zapowietrzył odkręcamy odpowietrzniki na obudowie filtra paliwa. Ja wielokrotnie zdejmowałem przewody paliwowe i tylko raz nie mogłem uruchomić auta powodem były padnięte zawory w gumowej gruszce paliwo uciekało do zbiornika i nieszczelność na króćcu zasilania paliwem w pompie wtryskowej. Usterka została usunięta.

Odpowiedz
amigozm
Zarejestrowani

U mnie raczej usterki nie ma, ale chciałbym taką operację wykonać, bo zaszkodzić nie zaszkodzi, a może coś jeszcze polepszy. Czyli butelka z otworami w korku na węże. Jeden wąż idzie na wejście pompy, a drugi gdzie konkretnie zapinałes? Czy trzeba przerwać operację przed skończeniem się płynu? Czy układ się nie zapowietrzy?

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości