op Witam.
Mam pytanie czy u Was w scenicach też tak parują szyby? Pogoda około 5 stopni i deszcz.
Ok, wszystko gra pięknie jak włączę przy klimatroniku ogrzewanie przedniej szyby, załącza się klimatyzacja i ładnie odparowuje. Jak tylko wyłączę to momentalnie jest mega zaparowane wszystko.
Wody w aucie nie ma, filtr kabinowy wymieniony pół roku temu na oryginalny węglowy. Z reguły jak na dworze jest tak około 5 stopni i pada deszcz. W aucie ustawiam klimatronik na 20stopni i włączam auto. Może ja coś nie umiem ustawić. Autko mam około roku.

teraz tez tak mam jak odpalam to w momencie zaparowana szyba. daję odparowanie na moment i lux

W SCII musisz dbać aby odpływy z podszybia były drożne. Jeżeli tam stoi woda to szyby parują mocniej.
Zasysanie powietrza jest bezpośrednio z podszybia.
Niestety nawet jak jest sucho na podszybiu to parowanie szyb w mniejszym lub większym stopniu występuje. Kiepsko to sobie Renault wymyśliło i trzeba używać klimatyzacji.

op Podszybie mam czysciutke jak łza. Co jakiś czas tam zaglądam ale autko garażowane więc też nie ma co tam wpaść. Myślałem, że może jest obieg wewnętrzny włączony, że może klapka się zacięła ale wszytsko pracuje jak należy. Jak włączam obieg wewnętrzny to od razu słychać inny dźwięk że to wszystko pracuje.

U mnie to samo. Klimatyzacja załatwia sprawę.

U mnie to samo. Klimatyzacja załatwia sprawę.

Złota łopata za odkopanie tematu.

Już nie narzekaj. Znowu ktoś tu zajrzy i pierwsze co zrobi to ... przyjrzy się swojej klimatyzacji :-)

Już nie narzekaj. Znowu ktoś tu zajrzy i pierwsze co zrobi to ... przyjrzy się swojej klimatyzacji :-)

Chyba lepiej w takiej sytuacji przyjrzeć się wodzie w schowkach w podłodze

W lagunie przy takiej pogodzie mokro i chłodno też moment zaparkowane A wystarczy że włączę AC na chwilę -nieważne czy na szybę czy nie -moment odparowane. Myślę że to nie jest kwestia podszybia w sceniku