No dobra, wracając do klimy to przed chwilą byłem przy samochodzie, udało mi się wcisnąć rękę i ruszyłem wiązką od czujnika ciśnienia. Klima ruszyła, nie dalej jak 2 tygodnie temu zdjąłem zderzak, czyściłem kostki, piny, bieżnię tarczy sprzęgła i zmieniłem kostkę z przewodami od zasilania kompresora a do tego w kostki psiknąłem kontaktem.

Za załączenie klimy i to obojętnie czy w zwykłej czy klimatronik zawsze odpowiada sterownik silnika na podstawie odczytanego ciśnienia z czujnika. Sterownik silnika realizuje to za pomocą UPC. Masz dwa wyjścia:
1) Gdy klima nie działa sprawdź jakie ciśnienie odczytuje czujnik. Jeżeli jest minimum 2bar i do powiedzmy 8 bar to daruj sobie czujnik i okablowanie. Wymień UPC za kilkanaście (kilkadzisiąt) złotych.
2) Gdy ciśnienia nie odczytasz lub jest jakieś z kosmosu to wymień czujnik bo okablowanie już sprawdziłeś.
Dodam jeszcze, że sterownik silnika nie włączy klimy gdy stwierdzi temperaturę wody w granicy przegrzania silnika tzn około 120 stopni lub stwierdzi maksymalne obciążenie silnika podczas przyśpieszania.
Jeszcze jedna sprawa, UCH musi widzieć, że wentylator jest przynajmniej na pierwszym biegu. Pozostałe rzeczy o których wspomniał Ci kolega Zavadz biorą udział w załączaniu grzałek, kierowaniu nawiewu, włączeniu obiegu wwewnętrzneg o itp. a nie mają wpływu na to czy sterownik silnika wyda zgodę na załączenie sprężarki.

No dobra, wracając do klimy to przed chwilą byłem przy samochodzie, udało mi się wcisnąć rękę i ruszyłem wiązką od czujnika ciśnienia. Klima ruszyła, nie dalej jak 2 tygodnie temu zdjąłem zderzak, czyściłem kostki, piny, bieżnię tarczy sprzęgła i zmieniłem kostkę z przewodami od zasilania kompresora a do tego w kostki psiknąłem kontaktem.

Za załączenie klimy i to obojętnie czy w zwykłej czy klimatronik zawsze odpowiada sterownik silnika na podstawie odczytanego ciśnienia z czujnika. Sterownik silnika realizuje to za pomocą UPC. Masz dwa wyjścia:
1) Gdy klima nie działa sprawdź jakie ciśnienie odczytuje czujnik. Jeżeli jest minimum 2bar i do powiedzmy 8 bar to daruj sobie czujnik i okablowanie. Wymień UPC za kilkanaście (kilkadzisiąt) złotych.
2) Gdy ciśnienia nie odczytasz lub jest jakieś z kosmosu to wymień czujnik bo okablowanie już sprawdziłeś.
Dodam jeszcze, że sterownik silnika nie włączy klimy gdy stwierdzi temperaturę wody w granicy przegrzania silnika tzn około 120 stopni lub stwierdzi maksymalne obciążenie silnika podczas przyśpieszania.
Jeszcze jedna sprawa, UCH musi widzieć, że wentylator jest przynajmniej na pierwszym biegu. Pozostałe rzeczy o których wspomniał Ci kolega Zavadz biorą udział w załączaniu grzałek, kierowaniu nawiewu, włączeniu obiegu wwewnętrzneg o itp.  a nie mają wpływu na to czy sterownik silnika wyda zgodę na załączenie sprężarki.

OK, jest mnóstwo zdań i opinii na temat co, jak i kiedy ma wpływ na uruchomienie i pracę klimy w SCII.
Zavadz sprawdzał wszystko na co pozwalał mu clip i parametry były katalogowe dodam, że klima działała bez zarzutów a powodem dla którego podłączaliśmy CLIP było chwilowe rozłączanie sprzęgła klimatyzatora przy lekkim dodaniu gazu na biegu jałowym.
Dotyczy to problemu opisywanego przeze mnie na forum w sierpniu tego roku.
Z CLIPA wynika, że po lekkim zwiększeniu obrotów poprzez wciśnięcie gazu (ale tylko na biegu jałowym) sterownik wysyła sygnał o odłączeniu kompresora ale jak obroty wyrównają się sprzęgiełko samo załapuje i klima działa. Zavadz stwierdził, że może to wynikać z oprogramowania sterownika.
Klima działała aż do soboty lub niedzieli i nagle przestała, myślałem, że wynika to ze spadku temperatury.
Po lekturze wątku z osuszaniem szyby postanowiłem dziś sprawdzić jak to jest z wyświetlaniem AC, osuszaniem i pracą kompresora pomimo wyłączenia osuszania.
Fakt muszę przyznać miałeś rację, że AC nie wyświetla się a sprężarka chodzi (w jednym z powyższych postów sprostowałem swoją pomyłkę).
No i właśnie dziś przy tej okazji i po lekturze postu kolegi polaq ruszyłem wiązką przy czujniku ciśnienia czynnika, klima ruszyła i chodzi.
Myślę, że po prostu zaśniedziały piny w kostce czujnika albo są luźne od tego czyszczenia i wyskrobywania zielonego nalotu.