Myślę, że spręzarka klimatyzacji celowo zostaje włączona aby uniknąć parowania szyb.
SCENIC II PH I Odparowanie przedniej szyby a praca wentylatora
Jak wiadomo układ ogrzewania i wentylacji w Scenicach II jest kiepsko zaprojektowany. Prawie wszyscy mają problem z parowaniem szyb w mokre dni i bardzo czesto bez włączenia klimatyzacji nie da się tego pozbyć.
Myślę, że spręzarka klimatyzacji celowo zostaje włączona aby uniknąć parowania szyb.
niestety est to przypadłość tego samochodu, w większości aut podczas jazdy sam pęd powietrza wystarcza do wentylowania wnętrza samochodu, nie potrzeba żadnych wentylatorów itd, wystarczy ustawić tylko pozycje nawiewu i jazda. Tu mimo że jedziemy 160 przy wyłaczonym nawiewie z kratek nie poleci nawet gram powietrza.
Wszystko się zgadza, wiem, że po wyłączeniu osuszania klima nie wyłącza się.
Chodziło mi o to stwierdzenie; (07-10-2019, 05:41)andrzejwa napisał(a): bo wbrew temu co pokazuje wyświetlaczprzecież na wyświetlaczu cały czas widoczna jest ikona AC tak więc wyświetlacz pokazuje poprawnie. OK, ale to są drobne sprawy nie mające wpływu, zgodzę się, że układ wentylacji/klimatyzacji w SCII pozostawia trochę do życzenia. Ja nie mogę ogarnąć działania klimy w swoim SCII. Czynnik jest, ciśnienie jest, sprężarka i inne graty sprawne a przy +14 kompresor nie włącza się. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-10-2019, 18:35 przez haszczurur.)
Jak nie masz włączinej klimatyzacji przed włączeniem osuszania to po wyłączeniu nie ma na wyświetlaczu AC a kompresor nadal pracuje.
@ haszczurur trzeba zweryfikować wszystkie czujniki wtedy kiedy klima nie chce się załączyć. U mnie bez problemu się załącza nawet poniżej 5 stopni.
op
Temperatura jaka jest na zewnątrz nie ma wpływu na to czy klima się załącza czy nie. Nawet na minusie jak jest klima ma się załączyć.
Trochę lipa z tym że jak nie mam włączonej klimy włączam odparowanie i później wyłączam to wentylator przy chłodnicy działa nadal. Trzeba pamiętać żeby po tym wszystkim włączyć przycisk AC i ponownie go wyłączyć. Kto to projektował kapota.... (09-10-2019, 15:45)maxio69 napisał(a): Trzeba pamiętać żeby po tym wszystkim włączyć przycisk AC i ponownie go wyłączyć. Kto to projektował kapota....Między innymi dlatego miałem założoną w liczniku kontrolkę pracy sprężarki. Byłem też ciekaw przy jakiej minimalnej temperaturze załączy się klimatyzacja. Z tego co pamiętam to chyba było nawet -4stopnie. (08-10-2019, 18:50)polaq napisał(a): Jak nie masz włączinej klimatyzacji przed włączeniem osuszania to po wyłączeniu nie ma na wyświetlaczu AC a kompresor nadal pracuje.Jeśli tak to PRZEPRASZAM moja wina. (09-10-2019, 15:45)maxio69 napisał(a): Temperatura jaka jest na zewnątrz nie ma wpływu na to czy klima się załącza czy nie.Różnie piszą na ten temat. Podobno pomiędzy klimą manualną a automatyczną w SCII jest taka różnica, że za uruchomienie manualnej odpowiada tylko czujnik ciśnienia czynnika a w automacie czujnik ciśnienia, komputer wtrysku, map sensor, czujnik przy pedale gazu i inne. Nawet o tym nie wiedziałem uświadomił mnie kolega Zavadz gdy sprawdzał działanie mojej klimy. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-10-2019, 17:59 przez haszczurur.) (08-10-2019, 11:09)mariusz# napisał(a): niestety est to przypadłość tego samochodu, w większości aut podczas jazdy sam pęd powietrza wystarcza do wentylowania wnętrza samochodu, nie potrzeba żadnych wentylatorów itd, wystarczy ustawić tylko pozycje nawiewu i jazda. Tu mimo że jedziemy 160 przy wyłaczonym nawiewie z kratek nie poleci nawet gram powietrza. Ostatnim autem jakie miałem, które wentylowało się bez wiatraka był Polonez z kratką na masce i plastikowym wlotem, który pięknie zbierał powietrze. Natomiast kiedy przeniesiono wloty na podszybie bez wentylatora ani rusz. Każde auto z wlotami na podszybiu nie będzie dmuchać Ci powietrzem bez wentylatora, bo zobacz jak wygląda przepływ (chyba że ma mega ścięty przód, jak ciężarówka). Idzie ponad. Jeżeli powietrze w środku jest wilgotne, to w każdym aucie będzie Ci wchodzić para. Mokry dywanik, wilgoć kanałach dolotowych i te sprawy. (08-10-2019, 18:50)polaq napisał(a): @ haszczurur trzeba zweryfikować wszystkie czujniki wtedy kiedy klima nie chce się załączyć.Już na to weryfikowanie brak mi cierpliwości i czasem wolę się nie brać za cokolwiek gdyż obawiam się, że w przypływie agresji po prostu coś zniszczę. Już kilka razy mnie poniosło i blacharz miał robotę. No dobra, wracając do klimy to przed chwilą byłem przy samochodzie, udało mi się wcisnąć rękę i ruszyłem wiązką od czujnika ciśnienia. Klima ruszyła, nie dalej jak 2 tygodnie temu zdjąłem zderzak, czyściłem kostki, piny, bieżnię tarczy sprzęgła i zmieniłem kostkę z przewodami od zasilania kompresora a do tego w kostki psiknąłem kontaktem. Nie mam pojęcia co się dzieje z tą elektryką, na kostkach są gumowe uszczelnienia, wszystko zabezpieczone, cały czas jeżdżę z włączoną klimą a piny śniedzieją. Będę musiał posmarować kostki smarem silikonowym albo wazeliną techniczną tak jak zrobiłem to w kostkach od czujników poziomowania ksenonów i dzięki temu kostki są jak nowe. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości