op
Dziś przejechałam może kilometr i padł. Nie da się zamknąć , akumulator (nowy) rozładowany.
Obecnie na kablach sie ładuje.
Panowie co to może być ?
Mam wrażenie że po wymianie akumulatora w sobotę jest jeszcze gorzej
Ewidentnie zwarcie gdzieś jest. Ja bym podpiął amperomierz i po kolei odpinał bezpieczniki, aż pobór prądu ustanie. Tylko, tak duży pobór prądu, że alternator nie wyrabia? Wywaliłoby jaka informację na desce.
Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty. Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Z tego co widzę, masz niedaleko do mnie. Mam komputer - dedykowany do Renault, Clipa. Sam ogarniam swoje Renówki, mogę zerknąć jeśli chcesz. Możesz pisać na priv, to się umówimy. Ale dopiero w przyszłym tygodniu, w tym nie dam rady.