Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC II PH I Hamulec postojowy czy bomba zegarowa :)


tomaszyx
Zarejestrowani

Ja sam się uporałem z hamulcem, rozebrałem kilka razy i tak: Od strony mechanicznej głównie zacierają sie linki trzeba tego pilnować. U mnie linka coraz gorzej działała a ja zbagatelizowałem problem usunałem błąd bo hamulec działał no i po czasie przestał działać całkowicie - Zatarł się gwint w ślimacznicy (przez zatarte linki) - przy zaciąganiu było ok. ale z powodu że gwint był zerwany, po chwili musiał puszczać na zwojach i hamulec sam zaczynał "dociągać" wydając przy tym straszne dzwięki. Okazało się, że wczesniej hamulec był już w naprawie i ta tuleja z gwintem ( ślimacznica ) została przetoczona na wiekszy gwint i i założona linka z wiekszym gwintem do tego prawym ( oryginalnie lewy ) Kupiłem używaną tulejke w dobrym stanie nową linke z odpowiednim gwintem i przelutowałem kable na silniku ( na lewy gwint ) i jest idealnie teraz.

Mogą też zjechać się plastikowe zębatki w mechanizmie silnika ( są zestawy naprawcze na alledrogo np. ) Takie same hamulce były stosowane jeszcze w jakiś modelach BMW i range rover sport, Generalnie rzecz biorąc hamulec jest prosty jak budowa cepa, Silnik który kreci tuleją z gwintem, w która wchodzi sruba od lewej linki. Przed ta tulejką z gwintem jest czujnik naciągu linki przymocowany do drugiej linki, który daje sygnał, że naciąg jest z odpowiednią siła  - przy nim jest też dzwigienka która rozpina linki przy pociągnieciu awaryjnego zwalniania hamulca. Działa to tak, że przy zaciąganiu silnik dostaje sygnał i kręci aż czujnik nie da sygnału do przerwania ( one mają chyba fabrycznie ustawioną siłe naciągu w Nm ) a jak zwalniamy hamulec to silnik kręci do momentu aż czujnik styknie z powrotem w środku. 

Zatarte linki mogą doprowadzić do:
Zatarcią gwintu linki bądz ślimacznicy
Spalenia silnika 
Zniszczenie zębatek w mechanizmie silnika

Awarii może ulec również elektronika, tak więc bez rozebrania, co jest dość proste jak mamy dostęp do kanału, diagnozy to raczej wróżenie z fusów.
( ciekawe czy komuś będzie się chciało to czytać Thumbup  )

Załączone pliki

Miniatury
           

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-04-2019, 21:28 przez tomaszyx.)

Odpowiedz
[-] 8 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi tomaszyx za ten post post:
  • , #asiarek, anusia149, Lepus, MyReno, paker228, polaq, PRZEMO
polaq
Zarejestrowani

Dzięki za opisanie działania modułu-brak kanału. Nie znalazłem nigdzie takiego opisu. Planuję przy okazji wymiany linek zrobić konserwację mechanizmu
Może masz więcej zdjęć i zrobisz jakiś tutorial dla forum.

Odpowiedz
MyReno
Zarejestrowani

op
(13-04-2019, 21:28)tomaszyx napisał(a): Ja sam się uporałem z hamulcem, rozebrałem kilka razy i tak: Od strony mechanicznej głównie zacierają sie linki trzeba tego pilnować. U mnie linka coraz gorzej działała a ja zbagatelizowałem problem usunałem błąd bo hamulec działał no i po czasie przestał działać całkowicie - Zatarł się gwint w ślimacznicy (przez zatarte linki) - przy zaciąganiu było ok. ale z powodu że gwint był zerwany, po chwili musiał puszczać na zwojach i hamulec sam zaczynał "dociągać" wydając przy tym straszne dzwięki. Okazało się, że wczesniej hamulec był już w naprawie i ta tuleja z gwintem ( ślimacznica ) została przetoczona na wiekszy gwint i i założona linka z wiekszym gwintem do tego prawym ( oryginalnie lewy ) Kupiłem używaną tulejke w dobrym stanie nową linke z odpowiednim gwintem i przelutowałem kable na silniku ( na lewy gwint ) i jest idealnie teraz.

Mogą też zjechać się plastikowe zębatki w mechanizmie silnika ( są zestawy naprawcze na alledrogo np. ) Takie same hamulce były stosowane jeszcze w jakiś modelach BMW i range rover sport, Generalnie rzecz biorąc hamulec jest prosty jak budowa cepa, Silnik który kreci tuleją z gwintem, w która wchodzi sruba od lewej linki. Przed ta tulejką z gwintem jest czujnik naciągu linki przymocowany do drugiej linki, który daje sygnał, że naciąg jest z odpowiednią siła  - przy nim jest też dzwigienka która rozpina linki przy pociągnieciu awaryjnego zwalniania hamulca. Działa to tak, że przy zaciąganiu silnik dostaje sygnał i kręci aż czujnik nie da sygnału do przerwania ( one mają chyba fabrycznie ustawioną siłe naciągu w Nm ) a jak zwalniamy hamulec to silnik kręci do momentu aż czujnik styknie z powrotem w środku. 

Zatarte linki mogą doprowadzić do:
Zatarcią gwintu linki bądz ślimacznicy
Spalenia silnika 
Zniszczenie zębatek w mechanizmie silnika

Awarii może ulec również elektronika, tak więc bez rozebrania, co jest dość proste jak mamy dostęp do kanału, diagnozy to raczej wróżenie z fusów.
( ciekawe czy komuś będzie się chciało to czytać Thumbup  )

Przeczytałem z przyjemnością i zrozumieniem  Clapping . Czyli reasumując dobrze byłoby bym sprawdził i nasmarował linki,ślimacznice i zębatki w mechaniźmie póki jeszcze działa. Czy smar grafitowy będzie ok czy coś innego? A linki "zalać" czymś olejowatym?

Odpowiedz
Maciej Jankowski
Zarejestrowani

Cześć, u mnie też padł hamulec, przy rozbieraniu od razu zobaczyłem że gwint w tuleje jest zerwany, gdzie można kupić taką tuleje, bo nigdzie nie można znaleźć.

Odpowiedz
easydoor
Zarejestrowani

Koledzy, po wymianie wysprzęglika (pedał sprzęgła wpadał w podłogę) na wyswietlaczu pojawił się błąd hamulca postojowego, auto zaciąga i trzyma - ale na wyswietlaczu serwis wiec błąd został skasowany - po dwóch dniach wskoczył znowu - czyli coś nie halo - co sprawdzić na początku ? Naciąg linek ? Sam tego nie zrobię bo nie mam ani wiedzy ani umiejętności ale chcę wiedzieć żeby móc podyskutować z panem elektrykiem

Odpowiedz
andrzejwa
Zarejestrowani

Szkoda, że nie masz kodu błędu. Prawdopodobnie masz problem z potencjometrem przy pedale sprzęgła.

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Czujnik na pedale sprzęgła.
Błędy kasuje się po interpretacji.

Odpowiedz
twilk7
Zarejestrowani

A jeszcze lepiej, po usunięciu usterki, przez którą błąd się pojawia.

Odpowiedz
MyReno
Zarejestrowani

op Witajcie!
Nadal walczę z hamulcem.Dzięki Wam oraz forumowiczom z innych forów poznałem budowę postojowego reni.Hamulec zupełnie przestał reagować na włącznik choć wcześniej łapał chimerycznie.Dziś zdemontowałem włącznik i oba czujniki na pedale sprzęgła (ponoć powiązane z hamulcem). Wszystko wyczyszczone, potraktowane kontaktem do elektroniki, a powierzchnie obcierające się WD40. Po ponownym montażu VICTORIA !!! Hamulec ożył, skuteczność działania 5/5, kaska w kieszeni, użytkownik happy. Cuda się zdarzają.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

4 gości