op Witam, zacznę od początku. Od 2-3 miesięcy borykam się z głośniejszą pracą silnika. Jest to bardzo uciążliwe bo wcześniej było cichutko a teraz to aż wstyd jeżdzić - no może nie jest aż tak źle. Silnik pracuje równo, przyśpiesza normalnie. Na początku czasami chodził głośniej po opaleniu, a czasami cicho, nie bardzo wiedziałem dlaczego natomiast teraz to już praktycznie za każdym razem jak go odpalę chodzi głośno.
Ostatnio znalazłem chwilę i podjechałem do mechanika, który stwierdził że to wina sprzęgła. Czy to możliwe? Napiszę od razu, że czy sprzęgło mam wciśnięte czy też nie różnicy w pracy silnika nie słyszę.

Co do samego sprzęgła to mechanik może mieć rację bo ostatnio coś mi się z nim dzieje czasami gaśnie mi jak ruszam coś jakby nie łapało, a czasami go telepocze jakby miał zgasnąć - tylko pytanie czy to może być przyczyną takiej pracy silnika?

Dodam jeszcze, że ostatnio dałem auto ojcu aby podjechał do ASO aby posłuchali silnika może by pomogli, na szybko dostał odpowiedź że oni nic nie słyszą niepokojącego, silnik pracuje ładnie, równo. Powiedzieli, że faktycznie może trochę głośniej niż powinien ale wielkiego problemu nie ma - tak sobie myślę że może jak ojciec podjechał to był ten moment gdzie silnik chodził ciszej...


Co więcej ten głośniejszy klekot słyszalny jest głównie na niskich obrotach. Tak przy około 2k cichnie i jedzie się przyjemnie. Najgorzej jest na światłach.

Filmik: https://youtu.be/EaeeI9GjYRs    na końcu filmu klucze mi spadły dlatego taki dźwięk

Jutro postaram się nagrać filmik z zewnątrz. Może to lepiej nakreśli problem.

Poduszki silnika wszystkie ok?

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

op Dzięki za szybką odpowiedź. W sumie to nie wiem czy poduszki są ok. Może i coś w tym jest bo ostatnio zauważyłem też że jak jadę i patrzę sobie w tylne lusterko to widzę obraz lekko rozmazany takie drgania - ostatnio nawet znajomy mi na to zwrócił uwagę jak jechał, tylko nie pomyślałem że to może być od poduszek. Tak jakby cała karoseria lekko chodziła. Muszę się bliżej zapoznać z tematem. Dzięki za ukierunkowanie. Myślisz, że to może być problem głośniejszej pracy silnika.

Witam!

Widzę, że nie tylko ja mam problem z rozdygotanym obrazem w lusterku wstecznym.
Wczoraj wymieniłem poduszkę silnika prawą - olejową. Obraz przestał drgać na biegu jałowym i na wyższych obrotach, udało mi się auto
rozpędzić do 130km/h i było wewnątrz ciszej niż zwykle, jednak dziś wieczorem drgania wróciły. Trochę wygląda jakbym kupił kiepską poduszkę.

Pierwsze co posorawdzajcie poduchy

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

Przyznam, że strasznie brzydki dudniący ten odgłos.
W jakim stanie koło dwumasowe skoro odczuwasz telepanie, problemy na sprzegle z ruszaniem ?
Druga rzecz odgłos też przypomina rozwalające się koło pasowe.

Witam, zacznę od początku. Od 2-3 miesięcy borykam się z głośniejszą pracą silnika. Jest to bardzo uciążliwe bo wcześniej było cichutko a teraz to aż wstyd jeżdzić - no może nie jest aż tak źle. Silnik pracuje równo, przyśpiesza normalnie. Na początku czasami chodził głośniej po opaleniu, a czasami cicho, nie bardzo wiedziałem dlaczego natomiast teraz to już praktycznie za każdym razem jak go odpalę chodzi głośno.
Ostatnio znalazłem chwilę i podjechałem do mechanika, który stwierdził że to wina sprzęgła. Czy to możliwe? Napiszę od razu, że czy sprzęgło mam wciśnięte czy też nie różnicy w pracy silnika nie słyszę.

Co do samego sprzęgła to mechanik może mieć rację bo ostatnio coś mi się z nim dzieje czasami gaśnie mi jak ruszam coś jakby nie łapało, a czasami go telepocze jakby miał zgasnąć - tylko pytanie czy to może być przyczyną takiej pracy silnika?

Dodam jeszcze, że ostatnio dałem auto ojcu aby podjechał do ASO aby posłuchali silnika może by pomogli, na szybko dostał odpowiedź że oni nic nie słyszą niepokojącego, silnik pracuje ładnie, równo. Powiedzieli, że faktycznie może trochę głośniej niż powinien ale wielkiego problemu nie ma - tak sobie myślę że może jak ojciec podjechał to był ten moment gdzie silnik chodził ciszej...


Co więcej ten głośniejszy klekot słyszalny jest głównie na niskich obrotach. Tak przy około 2k cichnie i jedzie się przyjemnie. Najgorzej jest na światłach.

Filmik: https://youtu.be/EaeeI9GjYRs    na końcu filmu klucze mi spadły dlatego taki dźwięk

Jutro postaram się nagrać filmik z zewnątrz. Może to lepiej nakreśli problem.

Skoro w ASO nie słyszą nic niepokojącego to chyba zatrudnili tam głuchych. Paskudny dźwięk mi to podchodzi na koło pasowe wału albo na dwumasę. Zdejmij pasek osprzętu, odkręć koło pasowe wału, wkręć śrubę w koło zębate wału (to na którym jest pasek rozrządu) i uruchom silnik.

op Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Dopiero dziś miałem chwilę żeby napisać. Wczoraj zrobiłem filmik jak to wygląda pod maską. Jest jeszcze kilka rzeczy które zauważyłem. A mianowicie, jeżeli chodzi o te drgania w lusterku wstecznym, dziś się temu dokładnie przyjrzałem i jak jadę około 50-60 km/h to faktycznie tak drga że nie mogę przeczytać rejestracji w aucie za mną niby delikatnie, ale wystarczająco. Jak zdejmę nogę z gazu drgania ustają, w lusterku widzę wszystko ostro. Do tego zauważyłem że na postoju drga mi ramię od wycieraczki i to dość mocno widać. Jak jadę problemu nie ma.

Poniżej filmik który wczoraj nagrałem. Przez stabilizację obrazu aż tak nie widać jak to wszystko chodzi, ale silnik telepie tak mocno jakby miał normalnie wyskoczyć.
https://youtu.be/00b5EvNXaVE

Co do waszych porad w najbliższym czasie postaram się znaleźć chwilę czasu i posprawdzać co nieco.

jak dla mnie tak jak pisałem wcześniej poduszki wywalone i to na maxa.

Też według mnie poduszki silnika. Teraz się zimniej robi i ja tak miałem, że jak silnik był zimny to rzęził z okolicy podszybia dopóki się nie rozgrzał. Wymieniłem wszystkie poduszki silnika, ale najwięcej różnicy daje wymiana tej głównej nad rozrządem, tak jak to wszyscy tutaj podkreślają (nawiasem mówiąc to wszystkie bolączki co na forach się przewijają odnośnie SC2 to u mnie się potwierdziły). Poduszkę te łatwo sprawdzić, mianowicie ma być przerwa między górną a dolną gumą, jak jedno leży na drugim to od razu do wymiany. A tak w ogóle to ten silnik nigdy nie będzie tak gładko pracował jak nowe diesle, polecam sobie porównać z jakimś nowym.