op W sobotę przy okazji małych prac nad swoim autem gdy odstawiałem je na swoje miejsce zauważyłem pewną rzecz. A mianowicie, silnik zimny, uruchamiamy go i słychać od strony skrzyni biegów nie za głośne postukiwanie, turkotanie. Wcześniej myślałem, że to KZFR ale materiały z youtube mnie od tego pomysłu odsunęły, poza tym to ewidentnie druga strona silnika.
Wsiadam do auta, wciskam sprzęgło i ten hałas ustaje. Wysprzęglam i w większości przypadków hałas powraca. Przy jeździe tego nie słychać.
Samo sprzęgło jeszcze dobrze łapie. Tak na szybko wyczytałem teraz, ze to być może jest wybierak sprzęgnięty linkami z dźwignią lewarka. Sam lewarek jak na przebieg 220k jest już troszkę luźny (ale nie tak jak kiedyś w escortach) natomiast sam lewarek działa z lekkim oporem i nie ma takiej precyzji jak inne 1.6 16V.
Co na to szanowne Państwo ?

Cześć , jeśli  po wcisnięciu sprzęgła hałas cichnie  to podejrzewam że masz do wymiany łożysko oporowe , miałem tak w Clio 2.pozdrawiam

Też tak podejrzewam jak przedmówca. Dodatkowo powoduje to nieprecyzyjne wybieranie biegów.
ps Swoją drogą, to w starszych Oplach był znakomity patent, można było wymienić kpl sprzęgło, docisk, tarczę czy łożysko wysprzęglające nie wyjmując skrzyni. Teraz już tego nie ma, wymiana np: łożyska to już kupa roboty.

op Dzięki chłopaki z informacje. Czyli jednym słowem zrzucić skrzynię i zrobić kompleksowo od razu całe sprzęgło żeby nie wracać do tematu.